ale na Gardeni byłam i to przez dwa dni......w sobotę i niedzielę......wystawców bardzo dużo to i roślin dużo, nie wszystkie były dostępne w sprzedaży gdyż stanowiły ekspozycję a sprzedaż z ekspozycji odbywała się dopiero w niedzielę po południu stąd też mój pobyt w niedzielę.......czyhałam na podwójne pierwiosnki....i oto one

i tak jeden w zbliżeniu

a jeszcze jeden...taki cukiereczek

....o mój ROZMARYNIE rozwijaj się....tak podśpiewywał mój tato i nie mam problemu z zapamiętaniem nazwy...

....no i jest rozwinięty, pachnie ładnie......stoisko z ziołami było bardzo oblegane...a były przeróżne.....

...a i WAWRZYN upolowałam....będę kapustę pod różną postacią teraz gotowała

...tą sobie upatrzyłam w sobotę, w niedzielę przed zamknięciem targów dopiero wystawca mi sprzedał..
GOLDEN G HOST

...a tak wyglądają igiełki w zbliżeniu

Wandziu, jak się napatrzyłam na Twoje orliki to obojętnie nie przeszłam obok stoiska na którym one były, lobelia bylinowa, języczka, kilka begonii i coś tam jeszcze........pokażę później, nie może być za wiele na jeden raz bo co Tobie pokażę jutro......






