Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary .Cz.1

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

gruuubas pisze:społeczność osiedla, dzielnicy itp. opiniuje i wyraża (lub nie) zgodę na postawienie w danej okolicy domu, który nie może zbyt mocno odbiegać standardem od pozostałych, bo to wpłynęłoby na prestiż i wartość tych pozostałych nieruchomości.
Bo ładny, futurystyczny dom zniszczyłby prestiż post gierkowskich kwadraciaków :-D

pozdr
newrom
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 226
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

newrom pisze: Bo ładny, futurystyczny dom zniszczyłby prestiż post gierkowskich kwadraciaków :-D
Jeżeli ludzie mieszkający w kwadraciakach mieliby się czuć z powodu takiego sąsiedztwa gorsi, jakoś naznaczeni itd. - to mają pełne prawo uważać, że takie sąsiedztwo stanowi ingerencję w ich własność. Jeśli ktoś wchodzi na teren, gdzie ma zastaną, konkretną sytuację, to decydując się na kupno działki i budowę domu decyduje się po pierwsze uszanować własność innych, a dopiero potem zaczyna się rządzić "na swoim". W wolnym kraju nie ma przymusu kupowania działki wśród kwadraciaków, można ją kupić w takiej okolicy, w której dom tego typu nie będzie stanowił dyskomfortu dla sąsiadów.

To nie kwestia jakichś szczytnych zasad, ale po prostu - zimna kalkulacja obliczona na maksymalnie skuteczną ochronę własności. Jeśli ludzie z kwadraciaków byli pierwsi - trudno, dostosuj się, bo swoją własność możesz wykorzystywać tylko do momentu, kiedy nie zaczynasz odbierać własności innym.
gruubas
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

zimna kalkulacja obliczona na maksymalnie skuteczną ochronę własności.
jasne kolego. przecież żeby "chronić własność" to należy przede wszystkim pozbawić właściciela prawa do decydowania o niej. to ci dopiero "ochrona własności". :D
Bo dzięki temu prawu, które ciągle opluwasz, zmusiłabym Cię abyś z tym syfem na swojej działce rolnej musiał robić porządek. Przynajmniej 2x do roku.
a tak na marginesie to jaka ta bolszewia zawzięta. już druga mnie tu próbuje straszyć :D
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1252
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

gruuubas pisze:Kolor auta powiadasz? A co byś powiedział np. na wtrącanie się przez sąsiadów w projekt Twojego domu?
I tu pełna zgoda, bo np. wyobraźmy sobie, że jakiś "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" kupuje sobie działkę w malowniczej wiosce, gdzie wszystkie chałupy zbudowane są według starego miejscowego stylu, a że się mu przelewa i chce to wyrazić a dobrym gustem nie grzeszy (u nas takich nie brakuje) to buduje "willę" z kolumienkami, wieżyczkami, gzymsikami i gipsowymi lewkami przed wejściem. Oczywiście całość w jakimś bardzo gustownym kolorze, np. landrynkowo różowym :lol:
No i co biedni sąsiedzi mają zrobić? To jest przykład dlaczego nie wszystko wolno zrobić na swoim. Ale przyrównywanie tego do wycinki drzewa nie ma sensu, bo drzewo w razie potrzeby łatwo wyciąć i posadzić nowe, w parę lat urośnie. I pewnie brak dziesięciu drzew nie oszpeci tak otoczenia jak jeden gargamel, chociaż z drugiej strony będąc sąsiadem szpetnego budynku byłbym wdzięczny urzędnikowi który by nie wydał zgody na wycięcie drzew zasłaniających go. ;:173
newrom pisze:Bo ładny, futurystyczny dom zniszczyłby prestiż post gierkowskich kwadraciaków :-D
Wśród 10 kwadraciaków lepszy 11-ty kwadraciak niż willa, zameczek albo góralska chatka.
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Wśród 10 kwadraciaków lepszy 11-ty kwadraciak niż willa, zameczek albo góralska chatka.
a jakieś uzasadnienie dla tej "lepszości" istnieje czy "lepszy bo lepszy i już"? a może "lepszy bo taki sam"? michalkiewicz opisuje socjalizm jako system który: dużych obcina, małych rozciąga, grubych uciska a chudych nadyma. żeby wszyscy byli "tacy sami".
jest jeszcze jedno powiedzenie: żeby wszyscy mieli równo trzeba wszystkich wdeptać w .... (już wy wiecie w co).
No i co biedni sąsiedzi mają zrobić?
i na tym właśnie polega istota sporu. bolszewii się wydaje że ma prawo decydować o gustach sąsiada. oczywiście czym innym jest sytuacja gdy ktoś na terenach rekreacyjnych próbuje zbudować fabrykę asfaltu ale przekonanie o tym że ktoś ma prawo decydować o gustach drugiego człowieka i z tego powodu zakazywać mu różnych rzeczy to naprawdę groteska.
już nie mówiąc o przekonaniu jak to ci "burżuje" to wszystko by tylko zniszczyli, zrujnowali i oszpecili a jedynie "dobry urzędnik" z gustem trzyma ich za mordę i chroni nas przed wybrykami "burżujów" bez gustu.
jak was czytam to mam wrażenie że jesteśmy w rosji w przeddzień rewolucji październikowej. tak tu opisujecie tych "burżujów" jako "samo zło" przed którym proletaryat musi się bronić.

a tak w ogóle to dobrze że chociaż spodnie możemy nosić takie jakie chcemy i nie musimy uzyskiwać pozwolenia na zakup spodni od pana urzędnika "z gustem". ale to niedługo może być :D
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

mateo pisze: Wśród 10 kwadraciaków lepszy 11-ty kwadraciak niż willa, zameczek albo góralska chatka.
Weź się przejdź i pooglądaj sobie budynki wznoszone gdy każdy mógł sobie wybudować chałupę wedle zamożności i gustu.
Poza familokami i ew. modernizmem lat 20-30 związanym z gwałtowną rozbudową miast nie znajdziesz jednorodnych skupisk takich samych budynków. To co teraz jest warte zobaczenia i podziwiane za odwagę, wprowadzanie zmian etc budziło obrzydzenie, wściekłość plebsu i wprowadzało dysonans.
Gipsowe lwy Ci przeszkadzają ? Przecież one się rozsypią w jedno pokolenie, albo jeszcze szybciej.
Zresztą to i tak nie ma znaczenia, chodzi wyłącznie o władze i pokazanie gdzie miejsce niewolnika - widać to choćby po zakazie odgradzania się od ulic pełnym ogrodzeniem - takie coś występuje w bardzo wielu gminach. A przecież murek uchroniłby sąsiedzkie oczęta przed niegustownymi krasnalami, gipsowymi lwami, a nawet widokiem grubej sąsiadki pielącej kwiatki.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Mamy pewne gusta. czasem wyuczone, nie tylko wrodzone. Swoista zabudowa to klimat danego miejsca. np. Zakopane i góralszczyzna.

totalna swoboda w budownictwie to jedno, a efekt to drugie. W wielu przypadkach to jak wrzucać perły przed wieprze. Niby kto bogatemu zabroni, ale czy świnie to w ogóle docenią?
Hex2
200p
200p
Posty: 240
Od: 27 lip 2011, o 09:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Grubas,
podajesz przyklad zupelnie nie pasujacy do omawianego tematu. O tym co wolno budowac decyduje plan miejscowy a nie widzimisie sasiadow. jeśli nie podoba mi sie to co wolno budowac w takiej czy innej okolicy, to kupuje posesje tam, gdzie moge wybudowac to co mi sie podoba. Proste.

Moi sasiedzi np. uwazaja, ze moj dom jest ozdoba okolicy. Wiec co, o tym czy moge go przebudowac, przemalowac czy zburzyc powinni w demokratycznym glosowaniu decydowac oni? I jak mnie przeglosuja, to nie będę mogl nic z nim zrobic, bo moze okolica by na tym stracila i co za tym idzie ich posesje? Tak mam rozumiec twoje podejscie?

H.
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

takie są skutki drakońckich kar za wycięcie drzew:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-t ... Id,1002901

szczególnie dotyczy to tych starych które chcecie "szczególnie chronić" bo trzeba dziesiątek lat żeby urosły.
a niedawno w łodzi drzewo runęło facetowi na samochód. całe szczęście nikt w nim nie siedział.
gdy takie wypadki zdarzają się w czasie burz to rady nie ma. ale może zwolennicy "ochrony drzew za wszelką cenę" zastanowili by się trochę do czego to prowadzi skoro dzieją się nie w czasie burzy tylko "chronione" drzewa walą się pod własnym ciężarem. o ile oczywiście pozostały w nich choćby resztki rozumu i sumienia.
no ale pewnie dla was to "tylko wypadek" i nie jest to żaden powód żeby łagodzić nieludzkie przepisy sprawiające że zanim ktoś weźmie piłę do ręki i "dokona zamachu" na drzewo to będzie się długo zastanawiał czy lepiej sobie nie odpiłować tej ręki.
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1252
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Nie ma żadnego związku z karami. Wypadek miał miejsce w miejskim parku, a nie w prywatnym ogrodzie, gdzie właściciel chciał wyciąć drzewo ale urzędnik mu nie pozwolił. Poza tym to żaden argument że może komuś gałąź spaść na głowę albo uszkodzić np. samochód, bo parki przecież mają to do siebie że rosną w nich drzewa, podobnie aleje, cmentarze i inne obiekty, tylko trzeba zachować drzewostan w odpowiednim stanie fitosanitarnym. Gdyby zrównać z ziemią wszystkie parki "bo jeszcze komuś gałąź na głowę spadnie" to szkoda dla wszystkich byłaby większa. Podobna sprawa jak z przydrożnymi drzewami które "mordują kierowców".
Możliwe że przepisy utrudniły wycięcie albo przycięcie drzewa zagrażającego wywróceniem albo złamaniem ale z artykułu nic takiego nie wynika. Równie dobrze mogło to być zaniedbanie ze strony osoby odpowiedzialnej za stan drzewostanu gdyby się okazało że konar był w sposób widoczny np. spróchniały, ale równie dobrze mógł to być wypadek losowy.

Oczywiście to co piszę nic nie zmienia w kwestii mojej opinii o przepisach i karach za wycięcie drzew.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

Spike - ta sprawa to czysty przypadek. Gdzie mają rosnąć stare drzewa jak nie w parku? A słyszałeś powiedzenie, że i w drewnianym kościele potrafi spaść cegła na głowę?

A co do samych takich gałęzi: gałęzie niebezpieczne, nadłamane i suche można usuwać bez zezwoleń.
Drzewa niebezpieczne, nie rokujące szans na przeżycie - opłat się nie nalicza
.

Kto jak kto, ale zarządca, najpewniej UM, wie o tym doskonale, więc to nie zagrożenie karami jest powodem.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

a ja jednak sądzę że związek jest. ponieważ "duch" stojący za takimi jak są przepisami jest wg mnie taki że "lepiej jak drzewo się zawali komuś na łeb, dach, samochód niż byśmy mieli je wyciąć niepotrzebnie", lepiej zostawić i niech rośnie bo "może się nie zawali" niż wyciąć zdrowe. błędy ludzkie zawsze były, są i będą. ale tak jak w systemie prawnym musimy zdecydować czy tworzyć go w oparciu o zasadę "lepiej wypuścić winnego niż skazać niewinnego który znalazł się w złym czasie w złym miejscu" czy odwrotnie tak samo i tu, musimy zdecydować czy dopuścić do "niepotrzebnego" wycięcia iluś tam drzew czy wprowadzać restrykcyjne przepisy dot. wycinki zgadzając się na to że co jakiś czas jakieś się komuś na łeb zawali.
nie mam wątpliwości jaką "drogę" wybraliśmy w tej sprawie.

choć faktycznie mogę przyznać że doszukuję się tego związku nieco na siłę bo tych przepisów i ducha tej ustawy po prostu nienawidzę.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

spike1975 pisze: choć faktycznie mogę przyznać że doszukuję się tego związku nieco na siłę bo tych przepisów i ducha tej ustawy po prostu nienawidzę.
to się daje zauważyć, nienawidzisz, choć nie znasz ustawy. Ja całe dzieciństwo skakał po różnych drzewach, chował się do środka spróchniałych drzew, itp. choć zdarzało się, że gałąź pękła pod moim ciężarem, to tragedii nigdy nie było. No ,dobra, złamana noga, jak się spadło kiedyś z czereśni i zbity bok. Ale to było wtedy, gdy poszło się na szaber z kolegami, na czereśnie które rosły w alei owocowej. Jak się wydało, to nikt nie winił właściciela drzew, a jeszcze skupili się na mnie, jak mogłem podkradać owoce.
Te 40 lat temu, to drzew starych, spróchniałych było znacznie więcej, ale ludzie częściej podchodzili do sprawy na zasadzie wypadku (zawinionego lub nie) a nie szukaniu winnych i jelenia z którego można ściągnąć "odszkodowanie" jak to się dziś dzieje.
x-s-5
---
Posty: 59
Od: 2 cze 2013, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

jak to "nie znam ustawy"? weź mi nawet takich rzeczy nie mów.
istotą ustawy jest to że drzewo/krzew powyżej lat 10 przestaje być moją własnością a staje się własnością urzędnika i to on decyduje o tym co z nim się stanie. ja mogę jaśnie pana ewentualnie poprosić o pozwolenie na wycięcie i jak będzie łaskawy to się zgodzi. przy czym jest to decyzja całkowicie uznaniowa i tak jak w urzędzie skarbowym, w identycznej sytuacji jeden się zgodzi a drugi nie. a gdybym chciał wyciąć na własną rękę to wszyscy wiemy co będzie.

wg ciebie potrzebuję znać coś więcej? wg ciebie i tobie podobnych to ja nic nie powinienem w życiu robić tylko siedzieć i uczyć się ustaw na pamięć. a nasi "dobroczyńcy" w ramach "przychylania nam nieba" produkują tych ustaw tysiące stron każdego roku i w każdym urzędzie do jakiego bym nie poszedł oczekujecie że ja je wszystkie będę znał na wyrywki. żyjemy w chorym kraju. ostatnio zapłaciłem 600 zł za rębak który mi pociął i wywiózł gałęzie i młode drzewka które wyciąłem na tej swojej działce. bo, cholera jasna, nie mam prawa ich spalić bo to "odpad". na każdym kroku tylko kombinujecie jakby tu pod byle pretekstem wydoić obywateli żeby im się nie wydawało że mają za dobrze i żyją w kraju który traktuje ich jak obywateli a nie bydło do dojenia.
a jak idę do urzędu żeby zrobili coś ze śmieciami które mi ludzie na działkę podrzucają to nikt za to nie odpowiada, wtedy państwa nie ma i jego organy w ogóle nie funkcjonują. zafunkcjonują jak przyjdą mi wystawić mandat za śmieci które leżą na mojej działce. i nie będzie istotne że ja tych śmieci nie wytworzyłem. no ale to jest łatwe. nie trzeba szukać sprawcy, nie trzeba się przemęczać. po prostu przychodzi się i wystawia mandat. czysta kasa.
kiedyś makłowicz (ten od podróży kulinarnych) stwierdził rzecz oczywistą że wobec normalnych obywateli i w błahych sprawach nasze państwo jest niesłychanie opresyjne a wobec przestępców i w sprawach ważnych, niesłychanie nieudolne. i to jest prawda.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kary za wycięcie drzew

Post »

jak to "nie znam ustawy"? weź mi nawet takich rzeczy nie mów.
istotą ustawy jest to że drzewo/krzew powyżej lat 10 przestaje być moją własnością a staje się własnością urzędnika i to on decyduje o tym co z nim się stanie. ja mogę jaśnie pana ewentualnie poprosić o pozwolenie na wycięcie i jak będzie łaskawy to się zgodzi.
no właśnie gdybyś znał, nie pisałbyś takich farmazonów że winne są wysokie kary i że na wszystko musisz mieć zgodę urzędnika. Wroga warto poznać dokładniej, jak tak Ciebie to boli.
żyjemy w chorym kraju. ostatnio zapłaciłem 600 zł za rębak który mi pociął i wywiózł gałęzie i młode drzewka które wyciąłem na tej swojej działce. bo, cholera jasna, nie mam prawa ich spalić bo to "odpad".
Dla kogo odpad, to odpad. Nie była to plantacja energetyczna? A i wtedy łatwiej to przerobić na zrębki i dobrze sprzedać.
na każdym kroku tylko kombinujecie jakby tu pod byle pretekstem wydoić obywateli żeby im się nie wydawało że mają za dobrze i żyją w kraju który traktuje ich jak obywateli a nie bydło do dojenia.
A tu proszę nie wrzucać urzędnika samorządowego do wspólnego wora z wyborcami narodu - rządem, sejmem i senatem -którzy ustalają te "zapisy". Ja tu tylko sprzątam. To nie Burmistrz, Wójt, Prezydent Miasta ustala warunki gry.
kiedyś makłowicz (ten od podróży kulinarnych) stwierdził rzecz oczywistą że wobec normalnych obywateli i w błahych sprawach nasze państwo jest niesłychanie opresyjne a wobec przestępców i w sprawach ważnych, niesłychanie nieudolne. i to jest prawda
Zgadza się, ale naszym rządzącym to nie przeszkadza
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”