Moja kolekcja
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Mambo umarłam normalnie
aż nie wiem od czego zacząć, ale chyba od Ascocendy, niesamowity kolor, cudowne kwiaty i jeszcze taka chętna do współpracy, no tylko pozazdrościć
i pogratulować
Ten białasek z rumieńcami mnie zauroczył
jak zawstydzony
A różowy cętkowany jak drapieżnik jakiś


aż nie wiem od czego zacząć, ale chyba od Ascocendy, niesamowity kolor, cudowne kwiaty i jeszcze taka chętna do współpracy, no tylko pozazdrościć


Ten białasek z rumieńcami mnie zauroczył


A różowy cętkowany jak drapieżnik jakiś

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Mamba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1378
- Od: 25 cze 2008, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pochwały
Anusska, tak to jest prawda, Ascocenda kwitnie już 3 raz w tym roku
Sama też nie mogę w to uwierzyć
Meniu, Orange30, Jolusiu, kolorek Ascocendy jest rzeczywiście niesamowity na zdjęciach, a muszę dodać, że w rzeczywistości jeszcze ładniej wygląda
Mirko, jak już napisałam sama jestem w szoku, że to już 3 kwitnienie i aż nie śmiem marzyć, że może jeszcze raz zakwitnąć
Chociaż to możliwe, bo kupiłam ją kwitnącą we wrześniu zeszłego roku, a sprzedawczyni zapewniała mnie, że chętnie i często kwitnie.
Renato, mam nadzieję, że moje kwiatki będą jednak tylko Ci się pięknie śniły
Grażyno, aż nie wiem co powiedzieć
Asiu, polecam taki kolorek do swojej kolekcji
Zgadzam się z Twoim odczuciami, że biały wygląda na zawstydzonego, a ten cętkowany jest taki trochę drapieżny, tygrysi ;:228
Dusiu, sądzę, że Vandowate same wiedzą co jest dla nich dobre tzn. kiedy i ile razy w roku mogą sobie pozwolić na kwitnienie. Pewnie w dużym stopniu jest to uzależnione od warunków w których żyją .

Anusska, tak to jest prawda, Ascocenda kwitnie już 3 raz w tym roku


Meniu, Orange30, Jolusiu, kolorek Ascocendy jest rzeczywiście niesamowity na zdjęciach, a muszę dodać, że w rzeczywistości jeszcze ładniej wygląda

Mirko, jak już napisałam sama jestem w szoku, że to już 3 kwitnienie i aż nie śmiem marzyć, że może jeszcze raz zakwitnąć

Renato, mam nadzieję, że moje kwiatki będą jednak tylko Ci się pięknie śniły

Grażyno, aż nie wiem co powiedzieć

Asiu, polecam taki kolorek do swojej kolekcji

Dusiu, sądzę, że Vandowate same wiedzą co jest dla nich dobre tzn. kiedy i ile razy w roku mogą sobie pozwolić na kwitnienie. Pewnie w dużym stopniu jest to uzależnione od warunków w których żyją .
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
widocznie moje wiedzą, że mogą kwitnąć raz w roku, bo tak robią. oczywiście cieszyłabym się, gdyby znowu zakwitły, ale nie chcę, by się przemęczały, bo mogłyby zmarnieć.Dusiu, sądzę, że Vandowate same wiedzą co jest dla nich dobre tzn. kiedy i ile razy w roku mogą sobie pozwolić na kwitnienie. Pewnie w dużym stopniu jest to uzależnione od warunków w których żyją .
- Mamba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1378
- Od: 25 cze 2008, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Madzik, Ascocendę trzymam na południowym parapecie w wazonie, podlewam/moczę mniej więcej raz w tygodniu przez 8-10 godz i jak widać to jej służy, za co obdarza mnie pięknymi kwiatami
Nie wiem jak długo masz swoją, ale sądzę, że po zaaklimatyzowaniu się będzie kwitła równie chętnie jak moja
Zresztą, jak piszesz coś się już kluje 
Danusiu, Iwko, dziękuję za pochwały :P
Axelo, dziękuję. Niestety, nie mam, a chciałabym mieć różdżkę
i zaczarować moje kwiaty, tak żeby kwitły jeszcze częściej i obficiej ;:225 



Danusiu, Iwko, dziękuję za pochwały :P
Axelo, dziękuję. Niestety, nie mam, a chciałabym mieć różdżkę


- Mamba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1378
- Od: 25 cze 2008, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Niestety, ostatnio niewiele piszę na forum
ale śledzę je w miarę na bieżąco. Po dłuższej przerwie postanowiłam odświeżyć swój wątek i pokazać choć część tego, co się dzieje u moich storczyków.
Ostatnio pokazywałam trzecie w tym roku kwitnienie mojej Ascocendy, która była tak miła, że kilka dni po umieszczeniu zdjęć zaczęła wypuszczać kolejny, już 4 pędzik
W chwili zawiązywania się pączków pęd przypomina mi główkę szparaga
W tle (na pierwszym zdjęciu) widać srebrny korzeń, który rośnie w górę i nie ma zamiaru schować się w wazonie
Muszę jeszcze dodać, że zdjęcia robione były kilka dni temu, a że pęd rośnie błyskawicznie, wygląda dziś inaczej i jest zdecydowanie większy

A to grupowe zdjęcie kilku storczyków - wszystkie zakwitły u mnie pierwszy raz
- nie liczę sklepowego kwitnienia. Na drugim zdjęciu tzw. "jajeczko". Długo czekałam na te kwiaty, bo zakwitło dopiero po 1,5 roku od sklepowego kwitnienia.

Na to kwitnienie też czekałam z utęsknieniem. Co prawda zdjęcie jest sprzed kilku dni i nie pokazuje pełni kwitnienia, ale kwiat bardzo mi się podoba. Na drugim widać jego dziwaczny liść, kształtem przypominający trąbkę. Zauważyłam, że ten "typ" tak ma nie tylko u mnie
a też np. u Baryczki.

I jeszcze kilka innych kwitnień:
To jest kwiat z pędu, który wyrósł w czasie kwitnienia poprzedniego. Teraz kwitną obydwa 8) Na dwóch ostatnich zdjęciach porównanie warżek u kwiatu ze starego i nowego pędu. Jak widać różnią się wyraźnie, a warżka w aktualnym kwitnieniu jest wg mnie ładniejsza



Ostatnio pokazywałam trzecie w tym roku kwitnienie mojej Ascocendy, która była tak miła, że kilka dni po umieszczeniu zdjęć zaczęła wypuszczać kolejny, już 4 pędzik






A to grupowe zdjęcie kilku storczyków - wszystkie zakwitły u mnie pierwszy raz



Na to kwitnienie też czekałam z utęsknieniem. Co prawda zdjęcie jest sprzed kilku dni i nie pokazuje pełni kwitnienia, ale kwiat bardzo mi się podoba. Na drugim widać jego dziwaczny liść, kształtem przypominający trąbkę. Zauważyłam, że ten "typ" tak ma nie tylko u mnie



I jeszcze kilka innych kwitnień:




To jest kwiat z pędu, który wyrósł w czasie kwitnienia poprzedniego. Teraz kwitną obydwa 8) Na dwóch ostatnich zdjęciach porównanie warżek u kwiatu ze starego i nowego pędu. Jak widać różnią się wyraźnie, a warżka w aktualnym kwitnieniu jest wg mnie ładniejsza




Oj sporo się dzieje, sporo!
Ascocenda to chyba jakiś maratończyk! No i pewnie ile pędów tyle masz szczęścia
Masz rację, wygląda jak mały szparag, uważaj żeby ktoś z głodu Ci go nie podgryzł ;) No i chętnie bym popatrzyła na zdjęcia z rozwiniętymi kwiatami
Trąbko-listek ciekawy, teraz chyba dodatkowo musisz uważać, żeby się w środku woda nie zbierała. A kwiatuchy, co tu dużo mówić, pięknie kwitną i cudne kolory mają, oby długo cieszyły twoje oczy
Ascocenda to chyba jakiś maratończyk! No i pewnie ile pędów tyle masz szczęścia


Trąbko-listek ciekawy, teraz chyba dodatkowo musisz uważać, żeby się w środku woda nie zbierała. A kwiatuchy, co tu dużo mówić, pięknie kwitną i cudne kolory mają, oby długo cieszyły twoje oczy
