Dziękuję za odpowiedzi. Zatem zaopatrzę się w nawóz magnezowy. Co do badania gleby to pomyślę na wiosnę, gdyż prawdopodobnie będę badał też glebe z innej części ogrodu.
Lepiej podlewać borówki nawozem magnezowym czy dolistnie?
Teraz będziesz stosował nawóz? Przecież za chwilę będziesz jadł borówki, musisz przeczekać aż będzie po zbiorach, przynajmniej ja tak bym zrobiła.
Ładne masz te borówki.
Arkare , moim zdaniem lepiej dać nawóz pod korzeń . Dzięki temu dostarczasz większą dawkę
magnezu i nie musisz zastanawiać się czy możesz jeść takie owoce . Z drugiej strony siarczan magnezu ( sól gorzka )
w aptekach sprzedawany jest na problemy zdrowotne .
Ja zasadniczo nawoże rośliny tylko w sezonie gdy trwa wegetacja .
anulab, ja przyznam szczerze że zaniedbałem nawożenie. Stwierdziłem, że jak ładnie rosną to nie trzeba i o to są efekty. Ale z drugiej strony borówki rosną dobrze, dużo owoców i dużo nowych przyrostów.
Tak na wszelki wypadek możesz podać doglebowo magnez z mikroelementami i potas .
Potas by owoce były dobre i by nowe przyrosty dobrze drewniały .
Oczywiście zrobisz jak będziesz uważał .