Elżbietko jak świeci słonko to ładnie otwierają kielichy do słońca, a jak deszcz to wyglądają nieciekawie jak porozrzucane płatki np. magnolii
Niestety po ostatnich intensywnych deszczach nie są ozdobą, a poza tym co nie zniszczy deszcz to chyba ślimaki albo inny amator diety zimowitowej Koty to nasza radość! Muszę koniecznie odnowić pelargonie, bo takie drzewkowate później kwitną.
Aniu niestety astry nowoangielskie tez już zaczynają ale jeszcze sporo jest w pączkach. Tak to ślaz, niestety jednoroczny ale łatwo się wysiewa i rośnie bezproblemowo. Monia też jest niezwykłej urody, bo ma futro długowłose i ozdoba jest jej ogon. Obydwa koty są u nas bo potrzebowały domu!

Alu wygłaskane, bo to lubią

Ewelinko oj! nie ma czego zazdrościć! obserwuję krzaki codziennie i obawiam się, że jak je spuszczę z oka to potem będzie za późno. Poza tym jak sie już pokazał w okolicy to gdzieś się zagnieździ, a nie wiem czy mróz go wytępi. Będzie w cenie na Wielkanoc w Krakowie
Na grzyby raczej powinno się chodzić w towarzystwie, no chyba że się ma nieduży las w zasięgu ręki, tzn mój jest duży ale ja się nie zapuszczam za daleko jak idę sama. Chodzenie po lesie i koncentracja na ściółce bardzo mnie uspakaja
Ewciu to dobrze że mnie znalazłaś! jesteś usprawiedliwiona, bo wszystkie ogródki przegrywają z Leonkiem
Bukszpan obserwuj i jak zauważysz objedzone listeczki i pajęczyny to działaj, bo u mnie też zaatakowany najstarszy i to od spodu dla niepoznaki
Ewciu pisałam i pokazywałam parę razy moje floksy właśnie z siewu, ale z siewu nasion ze sklepu. Wyszły akurat niespotykane kolory, ale ze zbieranych nasion nie mam floksów. Mam natomiast od koleżanki samoistne siewki i też wychodzą ciekawe krzyżówki. Ostatnio Dorotka u mnie w jednym miejscu zidentyfikowała siewki floksów i zobaczę co to za jedne Lucynko zawsze bardziej podniecamy się żywymi ozdobami ogrodów! czy to są kotki czy kurki, gołąbki czy kaczki...a potem nasze rabatki
Monika jest niestety tak ruchliwa że bardzo trudno zrobić jej zdjęcie w całej krasie Tak Luciu słonko mi grzało do popołudnia, potem zaczęło wiać nieprzyjemnie i wieje do do tej pory, a ja podczas takich wiatrów odczuwam niepokój i nie lubię ich. Ciesz się pogoda i działeczką bo dni coraz krótsze a i połowa września już
Olu wykonane! kotki zadowolone
Tereniu wygłaskane
i powiedziałam im że niedługo sama je wygłaskasz...przynajmniej Maćka, bo z Monika bywa różnie 
Pięknego i słonecznego dnia
No to teraz seria zdjęć, najpierw dalie!





teraz róże!
Queen Blue

Queen of Sweeden

Westerland kwitnie i pięknie pachnie!

Lavaglut

Chopin

WC

taka malutka różyczka od Darii (zapomniała nazwy)

Leycesteria raczej nie zdąży zawiązać nasion

zauroczyły mnie te aksamistki

białe zimowity jakieś marne

teraz coś na ząb

siewka poziomki variegata!

a teraz kaczuszki i coś co mnie ciągle śmieszy zalotny loczek na ogonku kaczorka!


Dziękuję za odwiedziny i życzę ciekawego dnia
















