Ogród kocicy cz.1
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Witaj Ewo! Asrer alpejski wygląda bardzo zgrabnie i świeżo (liście). Żurawki utworzyły piekną mozaikę. A żuraweczka to zdaje się krzyżówka żurawki z tiarellą? Uwielbiam tiarelle, gdy kwitną - takie jasne obłoczki. Mak orientalny kwitnący w październiku? Chyba pomyliły mu się miesiące? Masz farta Kocico

- kocicy_Lwisko
- 50p

- Posty: 95
- Od: 12 wrz 2008, o 08:57
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
Jadzia1: to trzeba było do nas uderzyć. Może nasze orzechy by też zasmakowały, a mamy zdecydowaną nadwyżkę. Możemy nawet pozbierać dopiero co spadłe z drzewa
Także superświerze 
A na biegunie północy nie rosną orzechy?? Nie wierzę. Może to musi być trochę bardziej odporna odmiana. Ale musi rosnąć...
Jacku: to że ma pąk jeszcze nie jest powiedziane że się rozwinie. Ale widok byłby na pewno imponujący. To rozweseliłoby te zimne dni październikowe... Ale poczekamy, może cud się zdarzy...
A na biegunie północy nie rosną orzechy?? Nie wierzę. Może to musi być trochę bardziej odporna odmiana. Ale musi rosnąć...
Jacku: to że ma pąk jeszcze nie jest powiedziane że się rozwinie. Ale widok byłby na pewno imponujący. To rozweseliłoby te zimne dni październikowe... Ale poczekamy, może cud się zdarzy...
Lwisko ja nigdy nie sadziłam
ale też u nikogo nie widziałam myślę ,że u nas jest jednak zimniej i lato jest krótsze .Powiem szczerze ,że nigdy nie rozglądałam się za takim drzewkiem
Ale masz rację może są jakieś odporniejsze odmiany ,kurde muszę popytać .A z tymi orzechami to Ty tak na poważnie ,bo te 10 kg to jest mało zawsze zamawiałam więcej ,ale ,że pierwszy raz zamawialiśmy od pani to na razie tylko tyle

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Jadziu, czy jeden z tych większych worków Ci wystarczy? Nie wiem ile to jest w kilogramach, ale jutro zważę. Mamy jeszcze trochę do zebrania.


Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Jadziu już odpowiedziałam Ci:-).
Tu.ja to nie wszystko z tych dwóch drzew, dziś zebrałam następne, a na polu leży ich jeszcze mnóstwo i jak jutro nie będzie padało to będę zbierała, część zjadły już psiaki. Wychodzą do ogrodu i myk w liście orzecha i węszą gdzie tu smakołyk leży. Uwielbiają je chrupać:-).
Tu.ja to nie wszystko z tych dwóch drzew, dziś zebrałam następne, a na polu leży ich jeszcze mnóstwo i jak jutro nie będzie padało to będę zbierała, część zjadły już psiaki. Wychodzą do ogrodu i myk w liście orzecha i węszą gdzie tu smakołyk leży. Uwielbiają je chrupać:-).
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Witaj JSZFRED, dziękuję, że do mnie zajrzałaś. Miejsca rzeczywiście mam dużo. Mamy tu takiego młodego pomocnika, który czasami przychodzi żeby coś u nas zrobić i trochę sobie zarabia i on uważa, że my powinniśmy siać wszędzie trawę bo przecież nie da się zagospodarować 3 tys. metrów
. A ja uważam, że z łatwością damy radę bo przecież te drzewa i krzewy pięknie się rozrastają. Myślę, że niektórzy nie mają wyobraźni w temacie ogrody i pewnie dlatego zakładali by trawniki wszędzie...A może jemu chodzi raczej o koszty zakupu tych roślin?
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
tak teraz narobiło sie na wsi...kocica pisze:Witaj JSZFRED, dziękuję, że do mnie zajrzałaś. Miejsca rzeczywiście mam dużo. Mamy tu takiego młodego pomocnika, który czasami przychodzi żeby coś u nas zrobić i trochę sobie zarabia i on uważa, że my powinniśmy siać wszędzie trawę bo przecież nie da się zagospodarować 3 tys. metrów. A ja uważam, że z łatwością damy radę bo przecież te drzewa i krzewy pięknie się rozrastają. Myślę, że niektórzy nie mają wyobraźni w temacie ogrody i pewnie dlatego zakładali by trawniki wszędzie...A może jemu chodzi raczej o koszty zakupu tych roślin?
pamiętam " obejście" mojej babci...
przy domku ogródek a w nim różne drzewka i kwiaty, na podwórku studnia, przy niej koryto i korytka dla ptactwa, pośrodku lipa, która dawała cień, obok niej " drewutnia", tu dziadek zajmował się stolarką...
drewniana stodoła, obora i chlewik...
teraz wszystko jest murowane, co rozumiem...
podwórko wybrukowane, nie ma ani jednego drzewka, a w ogródku trawa...
tego to już jakoś nie mogę pojąć...
słoneczka Ewuniu...
ewa
róża "history"

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Witaj Ewo.
Rzeczywiście na wsi w tej chwili to chyba najważniejsze jest wygodnictwo. Ludzie mają duże podwórka, a na nich straszy przydeptana trawa albo beton. Ogródek to jakiś marny pasek pod oknem od strony ulicy, zarośnięty tak, że nic tam nie widać. Ale są u mnie też inne gospodarstwa, w których ludzie starają się mieć ładne ogrody, obsadzone drzewami i krzewami. Wszystko zależy od chęci i zaradności gospodarzy. Jeśli ktoś lubi mieć czysto i ładnie to będzie miał i się postara, a Ci co ciągle są daleko w tyle za rozwijającą się cywilizacją to mają podwórka klepiska zagracone różnymi zbędnymi rzeczami, wyrzucanymi z domu albo zbieranymi od innych....W ogród nie trzeba przecież inwestować wielkich pieniędzy aby był schludny i aby rosło w nim trochę roślin.
Rzeczywiście na wsi w tej chwili to chyba najważniejsze jest wygodnictwo. Ludzie mają duże podwórka, a na nich straszy przydeptana trawa albo beton. Ogródek to jakiś marny pasek pod oknem od strony ulicy, zarośnięty tak, że nic tam nie widać. Ale są u mnie też inne gospodarstwa, w których ludzie starają się mieć ładne ogrody, obsadzone drzewami i krzewami. Wszystko zależy od chęci i zaradności gospodarzy. Jeśli ktoś lubi mieć czysto i ładnie to będzie miał i się postara, a Ci co ciągle są daleko w tyle za rozwijającą się cywilizacją to mają podwórka klepiska zagracone różnymi zbędnymi rzeczami, wyrzucanymi z domu albo zbieranymi od innych....W ogród nie trzeba przecież inwestować wielkich pieniędzy aby był schludny i aby rosło w nim trochę roślin.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
Witam serdecznie Ewuni
ciacho drożdżowe rośnie więc mam chwilkę aby wpaść do Ciebie
Przeczytałam PW i cały czas zastanawiam się co Ci odpisać
bo tak mnie zaskoczyłaś
Ewuniu już gdzieś czytałam ,że pieski lubią orzechy ,na moich nie próbowałam
Moje bardzo lubią czereśnie te gałązki które są nisko zawsze są obskubane przez zwierzaki ,no i maliny
tam gdzie nisko to nie ma nic
Pozdrawiam serdecznie
Przeczytałam PW i cały czas zastanawiam się co Ci odpisać
Ewuniu już gdzieś czytałam ,że pieski lubią orzechy ,na moich nie próbowałam
Pozdrawiam serdecznie


