Granżyko wprawdzie wychowany jestem na sudeckich widokach ale miałem też beskidzki epizod zanim wywiało mnie na północ, teraz daleko do gór więc maxi dawki łapię w Tatrach ale to co pokazujesz przywołuje miłe wspomnienia pozdrawiam Zbyszek
Witaj Zbyszku.
Miło mi, że moje fotki dobrze Ci się kojarzą.
Chociaż mnie też urzekły kiedyś Bory Tucholskie a zwłaszcza grzyby jakie tam nazbierałam.
Też Cię pozdrawiam.
Fakt, że góry wyglądają pięknie o każdej porze roku.
A nawet tylko małe pagórki urozmaicają krajobraz, który od razu staje się ciekawszy.
Tu jeszcze zaległe jesienne fotki spod Małej Czantorii z widokiem na czeską stronę i Cieszyn.
Góry to jest to, co Wisienki lubią najbardziej!
No nic - byle do wiosny! Prawda Grażynko?
Będę miała teraz trochę więcej czasu, żeby sobie pooglądać zaległe widoczki.
Jadziu, Beatko, Helen - miło, że wpadłyście.
Teraz już tylko jeśli będą to wyłącznie zimowe widoki.
Góry zimą też wyglądają pięknie, chociaż poruszanie się po nich o tej porze to już całkiem inna melodia.
Ale śliczne zdjęcie z Małej Czantorii. TAKIE PUCHATE. Grażynko, dzięki tobie mam szansę być w takich pięknych miejscach. Nasycic oczy takimi widokami, że ACH. Chciałabym jeszcze zobaczyć zime w górach (może sie uda?)