Geniu niech cię ręka boska broni przed usuwaniem takich zdjęć Ja w tym roku poszłam bardziej w żółte i białe ,bo tych mam najmniej http://www.schreinersgardens.com/shop/i ... s_web1.jpg
taki np. Już nie mogę się doczekać
Geniu First Interstate też mam od Sławka i jest to największy uparciuch wśród moich irysów,pięknie rośnie w zielonie ,ale od dwóch sezonów kwiatka niet Wild Jasmine zjawiskowy...takiego tygryska jeszcze nie widziałam
Edytko to wrześniowy zakup Sekret Rites od Washka,teraz tylko czekać na pierwsze kwiaty
Beatko First Interstate ja powinnam mieć od już 2 lata temu , ale sąsiadka dostała a ja nie , w tym roku Sławek przysłał 2 kłącza ,ten kwiat to sąsiadki u niej od razu zakwitł , ale ciągle ma 1 liść, Jasmine przywiozłam z Czech 2 lata temu .
Geniu no mają kaprysy te nasze kwiatuchy i czasem nie wiadomo czym je sobie tłumaczyć,no bo kłacz normalne aniwiększe ani mniejsze od innych rosną obok siebie i jeden kwitnie od razu a drugi stoi w miejscu Mam nadzieję ,że nówki nie każą długo na siebie czekać a jak ci się ten podoba
Sławku ,no nie strasz ,że to taki kapryśnik fotka jestbu mnie na 34 str.choć według mnie nie oddaje jego urody A żółtkami to ty mnie zaraziłeś,zwłaszcza takimi czystymi połaczeniami z bielą
Gieniu....wiedziałam trochę brązu i już ci się podoba Był w tego rocznej ofercie Kasi Washka
Witam Beatko
Ale piękne te iryski i do tego zaraźliwe , od razu nachodzi ochota aby mieć takie cudeńka u siebie...tylko już miejsca brak . Liliowce tez same najładniejsze odmiany , jest co podziwiać - łącznie z dzieciaczkami
Prawda, Beatko Zobaczyłam i tak pomyślałam. Powiem wam, że takie macie cudeńka i irysowe i liliowcowe, że normalnie czasami zapiera dech w piersiach. Teraz przynajmniej wiem gdzie zamawiać (na FO oczywiście), bo dla szarego człowieczka zasoby przeciętnego sklepu ogrodniczego ograniczają się do 4-5 odmian z tzw boxów