Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

[zeberka4]

Najwdzięczniejsze kwiaty jakie miałam to Dalie!

[tesia39]

Tymi daliami mnie zachwyciłaś wspaniałe odmiany masz

[sweety]

Dalie są niesamowite i jest tyle odmian, że Szkoda tylko, że deszcze moje tam zmaltretowały

[becia123]

ANIU cudne masz te dwukolorowe dalie warto pochodzić przy nich dla takich kwiatów,

[hanna133]

Mnie też się bardzo podobają Twoje dalie,niesamowite kolory.

[mamafrania]

Witajcie .Ciezko mam się ostatnio wyrwać na trochę i pobuszować po forum.Myślałam zę jak dzieci pójdą do szkoły to będę miała więcej czasu dla Was, ale oczywiście rzeczywistość zweryfikowała szybko moje plany.Pogoda dopisuje wic trzeba chwytać chwilę i wykorzystać to ciepełko na maxa.Nadeszła pora marchewkowych wykopków.Więc siedze i wyrywam .Jestem w połowie .A zawsze ta druga połowa szybciej ubywa więc jestem dobrej myśli .Nad ranem z soboty na niedzielę zanotowałam na swoim balkonie -5 .Dobrze że zachowałam wieczorem jasność umysłu i pogoniłam lenia, zniosłam wszystkie pelargonie do domu i okryłam część dalii, bo zmroziłoby mi wszystko.A tak to właściwie nie mam strat po tym mrozie.Na tunelu miałam taki szron że pisałam po folii....Ale to były 2 nocki takie, a teraz po prostu jest piękna złota jesień.Pomyślałam zę trzeba posadzić kilka klonów w pobliżu domu bo brakuje mi złotych i czerwonych liści
Jesień u mnie wygląda mniej więcej tak:

[mamafrania]

Zapomiałam się pochwalić zę mam nowego kotka, a dokładnie kotkę.Pilnie strzeże ogródka



Życzę wszystkim dobrej nocy i miłych snów, ale najpierw zapraszam na spacer po księżycu

[Tulap]

Ty masz jesien z takim rozmachem
A czemu kotka płot rozwala?

[Karolina__]

Pogoda sprzyja i można się jeszcze cieszyć kwitnącymi daliami.

[mamafrania]

Tulap, no cóż życie bez pracy byłoby nudne , więc siedzę dalej i wyrywam marchewkę.Jeszcze z tydzień .
Kotka płota nie przewala.To jest zdjęcie z serii "WRÓCIŁEM Z IMPREZY I LEDWO STOIĘ"

Karolciu, niewiele brakowało , a po moich daliach zostałoby już tylko wspomnienie.W ońcu - 5 to już spory mrozek, ale na szczęście posadzone sa blisko domu, więc miały osłonę od zimna.

[Karolina__]

U mnie tej jesieni jeszcze przymrozku nie było.

[Tulap]

No to musiało być wesoło

[mamafrania]

[mamafrania]

Dobiega kresu piąty dzień tygodnia, piątek .To znaczy zę będę mogła sobie poleniuchować pięć minut dłużej niż w tygodniu i rano mąż zaprosi mnie na śniadanko przy "roku w ogrodzie".Z marchewką walczę nadal.Zostao jeszcze pracy na jeden dzień .Dziś jednak miałam wolne , bo padało rano, nac mokra, więc mało przyjenma to praca by była.Popołudniu uprzątnałam kawałek warzywniaka i wreszcie znalazłam chwilę na forum.Brakuje mi bycia tu i u Was w ogrodach, ale nie rozdwoję się choćbym bardzo chciała...Jedyne co przynoszę dziś dla Was, to kilka zdjeć chryzantem, dalii i innych, takich tam.....

[mamafrania]