Znoszę każdy upał, ale jesienna ponurość, spotęgowana opadami to tragedia...
Mój ogród na fotografii -część 5
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Jurku!...bardzo proszę o "ciutkę"
... nie cierpię takiej szaro- burej zasłony i do tego deszcz, moje samopoczucie
Znoszę każdy upał, ale jesienna ponurość, spotęgowana opadami to tragedia...
Znoszę każdy upał, ale jesienna ponurość, spotęgowana opadami to tragedia...
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Bogusiu jak to Ciebie pocieszę to u mnie taka sama bura szmata za oknem 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Ja już mam doła potrzebuj 
-- 22 lis 2013, o 19:23 --
Ja już mam doła potrzebuj
-- 22 lis 2013, o 19:23 --
Ja już mam doła potrzebuj
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Bogusiu a ja myślałam że należysz do osób nie posiadających smętnych myśli...e tam oszukujesz
Ty jesteś o duszy artystycznej ...
Ty jesteś o duszy artystycznej ...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Bogusiu śliczna ta stokrotka chryzantemowa
Ja już parę dni temu zakończyłam sezon pomidorowy - zostały mi tylko zielone które już na pewno nie będą czerwone. Jakby się lato definitywnie skończyło. Pozdrawiam! 
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Bogusia - zręczna dziewusia
po ogrodzie lata - cuda z patyczków wyplata ...

po ogrodzie lata - cuda z patyczków wyplata ...
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Kochani!...jestem
, gdy widzę ,że mnie odwiedzacie...
Dzisiaj pogoda niczym nie różni się od wczorajszej ...szaro- buro i z mżawką...
Wczorajszy dół mnie szybko opuścił, a to za sprawą mojego eMa, który zadbał o to ,aby smętne myśli odepchnąć od siebie i załatwił 12 ton piasku...do prac remontowo- budowlanych. A że przywozili / nie wywrotką/ ..trzeba bylo ręcznie szuflować...
Ja, syn, synowa i oczywiście mąż...ale mieliśmy zaprawę. Mówię Wam...doskonały sposób na odpędzenie złych myśli. I takim oto sposobem obok wielkiej "kupy" kamieni..."wyrosła'...jeszcze większa kupa żółciutkiego piasku.
Brak słońca zrekompensuję sobie choć trochę lampą bioptron. Trzy seanse w ciągu dnia minimalnie podładują akumulatorki.
Eluś!...dzisiaj od rana u mnie ponuro - mokro.
Zatem zaczynam już...przygotowania świąteczne...przeglądam dekoracje, myślę coby nowego zrobić...
...gotowanie, sprzątanie ...i sobota minie!
Jadzieńko!... ja kochana w takie dni mglisto- ponuro - deszczowe tez jestem
...i do tego markotna...
...jakoś przetrwamy....oby do wiosny...
Misiu...rzadko, ale miewam też swoje gorsze dni...choć staram się wszelkimi sposobami je niwelować.
...no ...tak nieśmiało przyznam...drzemie we mnie artystyczna dusza, która między innymi pomaga w tłumieniu smętnych myśli.
Moja praca zawodowa/ 34 lata/...rozwijała artystyczne talenty
Marysiu!... a dlaczego myślisz ,ze nie dojrzeją te zielone pomidorki. Ja zrywam właśnie zielone ...układam w piwnicy pojedynczo, niczym nie przykrywając i świetnie dojrzewają. Fakt mają twardą skórę...ale na kanapki mogą być...albo obieram skórki, kroję w kostkę i dodaję do sosów pomidorowych...albo robię przecier na zupę.
Ta stokrotka ...nie wiem skandynawska?...jest urocza...Kupiłam ją w szkółce tak od niechcenia, nie mając przekonania czy to zimująca chryzantrma w gruncie... Stała obok wyjścia....a że nic wtedy nie kupiłam , dosłownie wyskoczyłam z samochodu...i "chapsnęłam" ją... Musiałabyś widzieć minę mojego męża...nie wiedział co się stało,ze wystartowałam tak z samochodu...Ale rozumiesz...no jak mogłam bez niczego wracać do domu. Później eM to zrozumiał .
On w pełni podziela moją ogrodową pasję
Jeśli tylko przetrwa zimę...podzielę się z Tobą.
Andrzeju!...
....dziękuję za rymowankę...
...chwytam się wszystkiego, ale brakuje czasu. Wczoraj w ramach rekompensaty za zwalone tony piachu , mężuś ściął mi gałęzie brzozy, z których musi stworzyć stojak pod karmnik. Nie chcę za bardzo go obarczać swoimi wciąż nowymi pomysłami ...bo cały czas od świtu do nocy pracuje przy remoncie mieszkania naszym nowożeńcom. A pracy tam powyżej uszu...najpierw było burzenie ścian, kominów, walenie sufitów, zrywanie podłóg...i tworzenie wszystkiego od nowa./ to tworzenie dopiero trwa/.
Pozdrawiam serdecznie
Dzisiaj pogoda niczym nie różni się od wczorajszej ...szaro- buro i z mżawką...
Wczorajszy dół mnie szybko opuścił, a to za sprawą mojego eMa, który zadbał o to ,aby smętne myśli odepchnąć od siebie i załatwił 12 ton piasku...do prac remontowo- budowlanych. A że przywozili / nie wywrotką/ ..trzeba bylo ręcznie szuflować...
Ja, syn, synowa i oczywiście mąż...ale mieliśmy zaprawę. Mówię Wam...doskonały sposób na odpędzenie złych myśli. I takim oto sposobem obok wielkiej "kupy" kamieni..."wyrosła'...jeszcze większa kupa żółciutkiego piasku.
Brak słońca zrekompensuję sobie choć trochę lampą bioptron. Trzy seanse w ciągu dnia minimalnie podładują akumulatorki.
Eluś!...dzisiaj od rana u mnie ponuro - mokro.
Zatem zaczynam już...przygotowania świąteczne...przeglądam dekoracje, myślę coby nowego zrobić...
...gotowanie, sprzątanie ...i sobota minie!
Jadzieńko!... ja kochana w takie dni mglisto- ponuro - deszczowe tez jestem
...jakoś przetrwamy....oby do wiosny...
Misiu...rzadko, ale miewam też swoje gorsze dni...choć staram się wszelkimi sposobami je niwelować.
...no ...tak nieśmiało przyznam...drzemie we mnie artystyczna dusza, która między innymi pomaga w tłumieniu smętnych myśli.
Moja praca zawodowa/ 34 lata/...rozwijała artystyczne talenty
Marysiu!... a dlaczego myślisz ,ze nie dojrzeją te zielone pomidorki. Ja zrywam właśnie zielone ...układam w piwnicy pojedynczo, niczym nie przykrywając i świetnie dojrzewają. Fakt mają twardą skórę...ale na kanapki mogą być...albo obieram skórki, kroję w kostkę i dodaję do sosów pomidorowych...albo robię przecier na zupę.
Ta stokrotka ...nie wiem skandynawska?...jest urocza...Kupiłam ją w szkółce tak od niechcenia, nie mając przekonania czy to zimująca chryzantrma w gruncie... Stała obok wyjścia....a że nic wtedy nie kupiłam , dosłownie wyskoczyłam z samochodu...i "chapsnęłam" ją... Musiałabyś widzieć minę mojego męża...nie wiedział co się stało,ze wystartowałam tak z samochodu...Ale rozumiesz...no jak mogłam bez niczego wracać do domu. Później eM to zrozumiał .
Jeśli tylko przetrwa zimę...podzielę się z Tobą.
Andrzeju!...
...chwytam się wszystkiego, ale brakuje czasu. Wczoraj w ramach rekompensaty za zwalone tony piachu , mężuś ściął mi gałęzie brzozy, z których musi stworzyć stojak pod karmnik. Nie chcę za bardzo go obarczać swoimi wciąż nowymi pomysłami ...bo cały czas od świtu do nocy pracuje przy remoncie mieszkania naszym nowożeńcom. A pracy tam powyżej uszu...najpierw było burzenie ścian, kominów, walenie sufitów, zrywanie podłóg...i tworzenie wszystkiego od nowa./ to tworzenie dopiero trwa/.
Pozdrawiam serdecznie
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Bogusiu, ale słoneczne ,letnie zdjęcia
Aż się cieplutko zrobiło w ten smętny ranek
Bardzo fajny koszyczek ci wyszedł i karmnik, własne prace dają dużo satysfakcji
Praca fizyczna również, a jak się człowiek dotleni i rozrusza
Życzę dużo dobrego humorku mimo braku słoneczka
Aż się cieplutko zrobiło w ten smętny ranek
Bardzo fajny koszyczek ci wyszedł i karmnik, własne prace dają dużo satysfakcji
Praca fizyczna również, a jak się człowiek dotleni i rozrusza
Życzę dużo dobrego humorku mimo braku słoneczka
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Ale dałaś po oczach kolorkami
W sam raz na ten ponury dzień. Kicia widać, że niezła kokietka i pieszczoch.
Czy i dzisiaj działasz w ogrodzie? Jeśli tak, życzę i Tobie i sobie, by nie padało.
Czy i dzisiaj działasz w ogrodzie? Jeśli tak, życzę i Tobie i sobie, by nie padało.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Kasiu!
...takie rozruszanie kości od czasu do czasu ...oczywiście z umiarem ..pomaga nawet mojemu kręgosłupowi.
Lubię prace podczas których można spalić więcej kalorii, bo wtedy mogę sobie pozwolić na swoje ulubione dania...bez wyrzutów sumienia
i przybierania na wadze
Aniu!...w związku z tym,ze od rana mżyło ...postanowiłam nic nie robić dzisiaj w ogrodzie. Teraz wypogodziło się...ale ja już nie mam natchnienia ...zaczęłam mycie okien/ choć mam czyste/ i zmieniać ich wystrój. Rozpaliłam w kominku...kawka...muzyczka...przegląd ozdób świątecznych.Od czasu do czasu "siup" do kompa w ramach relaksu...i tak mi dobrze.
Kochana tak...kicia to kokietka...i niesamowity pieszczoch. Wszyscy domownicy są nią zauroczeni.Wychuchana, wygłaskana.
Gdy widzi mnie z aparatem...biegnie przede mną ...i zaczyna swoje wymyślne pozy.
Pozdrawiam
Lubię prace podczas których można spalić więcej kalorii, bo wtedy mogę sobie pozwolić na swoje ulubione dania...bez wyrzutów sumienia
Aniu!...w związku z tym,ze od rana mżyło ...postanowiłam nic nie robić dzisiaj w ogrodzie. Teraz wypogodziło się...ale ja już nie mam natchnienia ...zaczęłam mycie okien/ choć mam czyste/ i zmieniać ich wystrój. Rozpaliłam w kominku...kawka...muzyczka...przegląd ozdób świątecznych.Od czasu do czasu "siup" do kompa w ramach relaksu...i tak mi dobrze.
Kochana tak...kicia to kokietka...i niesamowity pieszczoch. Wszyscy domownicy są nią zauroczeni.Wychuchana, wygłaskana.
Gdy widzi mnie z aparatem...biegnie przede mną ...i zaczyna swoje wymyślne pozy.
Pozdrawiam
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Bogusiu
Piękne wspomnienia
Kiciuś przecudny .
Pozdrawiam i życzę miłego dnia - pomimo brzydkiej pogody
Kiciuś przecudny .
Pozdrawiam i życzę miłego dnia - pomimo brzydkiej pogody
-
majka1971
- 500p

- Posty: 597
- Od: 31 sie 2012, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Witaj Bogusiu .Wspomnienia minionego lata piękne ,ta soczysta zieleń.A nie to co teraz szaro ,buro i ponuro.
U mnie pogoda też barowa ale mimo wszystko popracowałam trochę .
Kurkom zmieniłam ściółkę,posprzątałam i ani się nie obejrzałam już ciemno.
Ja też pomału obmyślam ozdoby na choinkę,w planie mamy z dziećmi zrobić łańcuchy z bibuły i słomek w kolorze niebieskim i granatowym oraz z papieru kolorowego też w tych kolorach bo zaplanowaliśmy choinkę tak w tym roku ubrać.
U mnie pogoda też barowa ale mimo wszystko popracowałam trochę .
Kurkom zmieniłam ściółkę,posprzątałam i ani się nie obejrzałam już ciemno.
Ja też pomału obmyślam ozdoby na choinkę,w planie mamy z dziećmi zrobić łańcuchy z bibuły i słomek w kolorze niebieskim i granatowym oraz z papieru kolorowego też w tych kolorach bo zaplanowaliśmy choinkę tak w tym roku ubrać.
Ogród Majkihttp://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 47&start=0
Moje hafty i moje ptaki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 21&start=0
Parapety Majki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 79&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje hafty i moje ptaki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 21&start=0
Parapety Majki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 79&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Witaj Bogusiu, cudny wspomnień czar u Ciebie, a kicia przesłodko pozuje, Bogusiu proszę
o jelonka, sarenkę, zrób takiego, a ja podglądnę sobie i może ja coś od Ciebie zgapię

-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ogród na fotografii -część 5
Bogusiu ale mnie zachwyciłaś

















