Geniu , to była jedynie część ścieżki ,wczoraj wreszcie ją ukończyłam , dużo czasu zajmuje mi teraz robienie przetworów i tak jakoś na ogród zbytnio nie mam czasu
zdjęcie robione już wieczorkiem
Aniu taka jestem zakręcona ,że pomyliłam się jadę dopiero teraz w ten wekend
Teresko dzięki
Beatko chyba nie doczytałaś,ta ścieżka to moje dzieło
Aniu że liczę orzeszki to nie znaczy że mi się nudzi robię tak z przyzwyczajenia
KaRo no cóż mam napisać ,mam jedną leszczynę , rośnie przy ogrodzeniu , szczególnie się nią nie zajmuję ,jedynie co to wycinam wyrastające z korzenia młode pędy ,oraz te odrosty na głównych gałęziach aby się zbytnio nie rozrastała -to wszystko
a na rabatach królują rozchodniki rozchodniki
