Oberżyna /bakłażan,psianka podłużna (Solanum melongena) - uprawy z rozsady cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 588
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

U mnie rosną w tej chwili tak:
Obrazek
Violetta lunga

Obrazek
Black beauty

I w sumie jestem póki co zadowolony, bo w tamtym roku we wrześniu były mniejsze :D Kwiatki jak widać dopiero co rozkwitają, ale przynajmniej rozkwitną wszystkie na raz i będą to spore kwiatki, które być może nawet nie opadną. W porównaniu z rokiem ubiegłym przede wszystkim zrobiłem postępy w hodowli liści. I może na zdjęciach tego nie widać, ale większe od dłoni. Więc jeśli liczyć, że im większy liść, tym większy będzie owoc, to powinno się udać.
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Widać! Widać! ;:333
Moje w guncie siedzą i choć to ta sama odmiana, to dwa razy mniejsze i nie ma nawet paczków. ;:145
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Pooglądałam, zbadałam...i nic nie znalazłam :roll: Żadnych muszek, larw, kropelek ani innych takich nie ma ;:24

Anetko ziemniaki, owszem, rosną bardzo blisko szklarni, kilka rządków, wczesne (właśnie, wczoraj pierwszy raz podbierałam, to moje pierwsze, własne ziemniaki :D ) A co? Jeśli chodzi o stonkę, to na bakłażanach jej nie ma.
Awatar użytkownika
ANalfabeta
200p
200p
Posty: 288
Od: 2 lip 2011, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mokobody/Siedlce

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

A u mnie stonka oskubała jeden krzaczek prawie do zera.
A te kilkanaście cm dalej nietknięte.
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Ałła, ja obstawiam stonkę :wink:
Chrząszcze stonki mają skrzydła- "posiliła się"......i poleciała :)
U mnie też zauważyłam kilka listków z dziurkami.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

A to cholery :evil: :evil: No i co robić? Przecież szklarnie nie zamknę :roll: Może lepy jakieś zawiesić nad oberżyną?
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Nie wiem co Ci doradzić?!
Każdy krzaczek ma tak pogryzione liście? Ewentualnie jeszcze późnym wieczorem z latarką przejdź się zobaczyć/obejrzeć rośliny....
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 588
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

No jak co poradzić? Po prostu trzeba opryskać roślinę. Bo nie masz raczej oswojonego jeża, czy czegoś w tym stylu :D
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

No, niestety, mam tylko oswojonych kotów :D a one, raczej za stonkami nie przepadają :;230

Decis może być? Mam jeszcze Bulldock, jest mocniejszy od Decisa, pryskałam nim wciornastka, okazał się bardzo skuteczny :wit
Awatar użytkownika
arty
500p
500p
Posty: 501
Od: 6 kwie 2012, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

u mnie Decis nie działa na stonkę :(
martin79
200p
200p
Posty: 364
Od: 30 sty 2012, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

A ja posłusznie melduje, że na moich krzaczkach owoce są już wielkości złotówki ;:138 i jest ich całe 4 sztuki. Niestety nie mogę zamieścić zdjęć bo moja m gdzieś zaprzepaściła kabel od aparatu.
To i owo opuncjowo Marcina
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Moje oberżynki w gruncie nie są zbyt okazałe,ale kwitną i już mają owocki. Obrazek
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Moje zaczynają kwitnąć.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Zuzia! Cudo! ;:215

A u mnie ciągle podkopują nornice. ;:14 Jedynie doniczkowy jest okazały i ma już owoce. :D
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 588
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Hej! Czy kwiaty oberżyny dzielą się na męskie i żeńskie? Od paru dni próbuje je bezskutecznie zapylić pędzelkiem, ale jest pewien problem. Na kwiatach nie ma pyłku! Ale teraz rozwinęły się następne kwiaty, takie mniejsze. Czy to możliwe, żeby one były tymi od pyłku?
Takie coś występuje mi na black beauty.

A może spróbować betoksonem? Co o tym sądzicie?

Aha. W internecie wyczytałem, że wszystkie kwiaty są obupłciowe i pyłek powinien sam się osypać z pręcików. Ale właśnie. Na moich kwiatach nie ma pyłku, który mógłby się osypać. Nawet na tym kwiecie, który kwitnie już ze trzy dni ;p
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”