Ranczo Nokły cz. 4.
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Aligancka to mało powiedziane wręcz wytworna ta Twoja działka.Wesołych Świąt -Tadeuszu
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Zosiu, Tadeuszu, życzę Wam i całej rodzinie zdrowych, spokojnych, słonecznych, radosnych świąt Wielkiej Nocy.
W Nokłach już na całego kwitnie życie, więc tym bardziej życzę Wam przepięknej pogody, bo będzie sporo dni, żeby nacieszyć się bliskimi i urodą Waszego wypielęgnowanego ogrodu.
W Nokłach już na całego kwitnie życie, więc tym bardziej życzę Wam przepięknej pogody, bo będzie sporo dni, żeby nacieszyć się bliskimi i urodą Waszego wypielęgnowanego ogrodu.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Wielkanoc nadchodzi,
więc życzyć nie szkodzi:
Wielkiego zająca,
pisanek tysiąca,
Dyngusa mokrego
i wiele dobrego!
Życzy Tadeusz.
więc życzyć nie szkodzi:
Wielkiego zająca,
pisanek tysiąca,
Dyngusa mokrego
i wiele dobrego!
Życzy Tadeusz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
MONIKO-dziękuję za spacer po ogrodzie i za Życzenia Świąteczne .
JAGUSIU- dziękuję za odwiedziny , Nokły są już gotowe na przyjęcie GOŚCI, i czekamy na przyjazd. Dziękujemy za Życzenia Świąteczne.
TAJKO- dziękuję za odwiedziny, ja już po koszeniu i wertykulacji, pomidory wszystkie posadzone na miejsce stałe w szklarni, w tym roku ciut, ciut mniej , bo tylko 140 sadzonek, sadzonek zostało jeszcze ze czterdzieści sztuk, ale nie ma dla nich miejsca w szklarni.
Dziękujemy za Życzenia Świąteczne, zapowiadają piękną pogodę, więc po śniadaniu pierwsze ognisko na działce.
STASZKU- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, wertykulacja, a po niej grabienie dobrze zrobiło trawnikowi, z pięciu wózków ( dwukołowych), co najmniej trzy, to mech, drzewa coraz większy i coraz więcej w cieniu ich rośnie mech.
KASIU - dziękuję za spacer po naszym ogrodzie,ciepłe słowa o naszej pracy w ogrodzie i za Życzenia Świąteczne.
Twoje krajobrazy z pierwszego zdjęcia, wypisz, wymaluj rodem z moich Nokłów, identyczna nadrzeczna kraina, jak nasza.
TARO, EWELINO, ALEKSANDRO,TADEUSZU- dziękuję za odwiedziny i za Życzenia Świąteczne.
ANIU- dziękuję za spacer po ogrodzie i za Życzenia Świąteczne. Na najbliższy okres zapowiadają piękną i ciepłą pogodę, więc będziemy świętować, po śniadaniu, w Nokłach.
Ja przez najbliższe trzy tygodnie, muszę być w Nokłach codziennie i to rano i wieczorem. W szklarni rośnie 140 pomidorków, więc rano trzeba otwierać wietrzniki w szklarni, a wieczorem je zamykać, później po ogrodnikach i zimnej Zośce nie mojej, szklarnie będą otwarte cały czas i nie trzeba być rano i wieczorem.
Wszystkim naszym GOŚCIOM, odwiedzających nasz ogród, z okazji Świąt Wielkiejnocy życzymy Wesołych Świąt,w zdrowiu, dobrej pogodzie na łonie natury oraz mokrego Dyngusa.
I już tradycyjnie, kilka aktualnych zdjęć z naszego ogrodu.














JAGUSIU- dziękuję za odwiedziny , Nokły są już gotowe na przyjęcie GOŚCI, i czekamy na przyjazd. Dziękujemy za Życzenia Świąteczne.
TAJKO- dziękuję za odwiedziny, ja już po koszeniu i wertykulacji, pomidory wszystkie posadzone na miejsce stałe w szklarni, w tym roku ciut, ciut mniej , bo tylko 140 sadzonek, sadzonek zostało jeszcze ze czterdzieści sztuk, ale nie ma dla nich miejsca w szklarni.
Dziękujemy za Życzenia Świąteczne, zapowiadają piękną pogodę, więc po śniadaniu pierwsze ognisko na działce.
STASZKU- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, wertykulacja, a po niej grabienie dobrze zrobiło trawnikowi, z pięciu wózków ( dwukołowych), co najmniej trzy, to mech, drzewa coraz większy i coraz więcej w cieniu ich rośnie mech.
KASIU - dziękuję za spacer po naszym ogrodzie,ciepłe słowa o naszej pracy w ogrodzie i za Życzenia Świąteczne.
Twoje krajobrazy z pierwszego zdjęcia, wypisz, wymaluj rodem z moich Nokłów, identyczna nadrzeczna kraina, jak nasza.
TARO, EWELINO, ALEKSANDRO,TADEUSZU- dziękuję za odwiedziny i za Życzenia Świąteczne.
ANIU- dziękuję za spacer po ogrodzie i za Życzenia Świąteczne. Na najbliższy okres zapowiadają piękną i ciepłą pogodę, więc będziemy świętować, po śniadaniu, w Nokłach.
Ja przez najbliższe trzy tygodnie, muszę być w Nokłach codziennie i to rano i wieczorem. W szklarni rośnie 140 pomidorków, więc rano trzeba otwierać wietrzniki w szklarni, a wieczorem je zamykać, później po ogrodnikach i zimnej Zośce nie mojej, szklarnie będą otwarte cały czas i nie trzeba być rano i wieczorem.
Wszystkim naszym GOŚCIOM, odwiedzających nasz ogród, z okazji Świąt Wielkiejnocy życzymy Wesołych Świąt,w zdrowiu, dobrej pogodzie na łonie natury oraz mokrego Dyngusa.
I już tradycyjnie, kilka aktualnych zdjęć z naszego ogrodu.














- oster
- 1000p
- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Swoją przygodę z tym forum zaczęłam z przypadku od kilku użytkowniczek, a przez nie trafiłam na Twoje ranczo. Przestudiowałam go krok po kroku. I nic nie powiem, bo wszyscy już wszystkie "ochy" i achy" wyczerpali. Nie wyobrażam sobie nawet, ile czasu poświęcasz swej pasji. Z pewnością masz na to czas i możesz się poświęcić temu tylko dzięki temu, że masz żonę równie "oddaną sprawie", której tu prawie nie ma. Rozumiem, że tematyka tego forum dotyczy ogrodów - nie żon-wspomożycielek. Ale są to "ciche" pracusie, o których pracy niewiele się mówi. Troszkę wspominałeś o tym na początku - pamiętam kilka zdjęć z rodzinką, ale ten wypielęgnowany ogród ma prawo istnieć tylko dzięki tym, którzy poza światłem fleszów są uzupełnieniem swych współ...
Pozdrów serdecznie swą żonę-pracusia
Twój ogród przypomina nieco ogrody dendrologiczne, które niedawno zwiedzaliśmy w nieodległych Przelewicach. Wprawdzie teren jest znacznie większy, ale równie zadbany i uporządkowany. Tyle, że w swoim jesteś codziennie gospodarzem, a w zwiedzanych jest się zaledwie chwilkę..
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrów serdecznie swą żonę-pracusia

Pozdrawiam serdecznie.
- Napoleon
- 500p
- Posty: 777
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Feminizm juz nawet atakuje na forum ogrodniczym





"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
- Alina-277
- 200p
- Posty: 453
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Witaj Tadeuszu w mokry Lany poniedziałek .
.u nas lało wczoraj z chwilowymi przerwami a dzisiaj jest to samo więc wybrałam się do Ciebie do Waszego pięknego ogrodu faktycznie zgadzam się z poprzednikami jest na czym oko zawiesić
nie mogę doczekać się lata by odwiedzić wasz ogród





Pozdrawiam... Alina .
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
witaj Tadeuszu,
Trawnik po świątecznych opadach (u mnie wcale nie małych) i wcześniejszych zabiegach musi się prezentować świetnie. Ciekawy jestem czy Twoja piękna - na biało kwitnąca magnolia, pokazała już w całej okazałości na co ją stać?
Trawnik po świątecznych opadach (u mnie wcale nie małych) i wcześniejszych zabiegach musi się prezentować świetnie. Ciekawy jestem czy Twoja piękna - na biało kwitnąca magnolia, pokazała już w całej okazałości na co ją stać?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
OSTER- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, zapewne jeszcze nie tylko nogi , ale i ręka od myszki Cię boli, bo nazbierało się już kilkaset stron i kilka tysięcy fotografii.
Ogród od trzynastu lat budujemy wspólnie z małżonką Zosią, nie ma mowy o tym bym to ja budował, a ona się przyglądała, razem ciągniemy ten "wózek" od ponad czterdziestu lat, i nie ma znaczenia czy to w domu, czy w ogrodzie.
Od blisko dziesięciu lat przebywamy na emeryturze( żona ze trzy lata krócej odemnie )i wszystek wolny czas poświęcamy na pracę w ogrodzie. Nie ma możliwości samemu wszystko zrobić na czas, wszystko co robimy to robimy razem, z tym że każdy robi to co najbardziej lubi i co najlepiej mu wychodzi.
Do pomocy mamy jeszcze córkę, która ,gdy ma wolny czas również pracuje w ogrodzie. Synowie nasi (dwaj) mają swoje rodziny, ale mieszkają w Biłgoraju i też są częstymi gośćmi naszego ogrodu, nie mówiąc o ich dzieciach- a naszej wnuczce i wnuku, oni uwielbiają przebywać w ogrodzie.
NAPOLEONIE- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, to nie feminizm, tylko proza życia, co byśmy byli wart, bez Tych naszych" lepszych połówek", bez nich nic nie ma prawa dziać się, to one są motorem naszych działań i dzięki nim robimy to co robimy.
ALINKO-dziękuję za odwiedziny w "lany poniedziałek", u nas lało w niedzielę, w poniedziałek było pięknie i ciepło, oczywiście była to okazja do rozpoczęcia sezonu w ogrodzie;
Nasz ogród żyje nie tylko życiem roślin, również my żyjemy razem w ogrodzie, czego dowodem są zdjęcia nas i naszych gości . Zapraszam do dalszych wizyt w naszym ogrodzie.




MARCINIE- dziękuję za odwiedziny, oj i u nas piękny i spokojny spadł deszczyk w niedzielę, w poniedziałek nie padało, był to piękny dzień ,akurat na ognisko w ogrodzie.
Magnolia biała rozkwitła już w połowie, druga magnolia jest cała w pakach, i tylko jej "tyknąc" do kwitnienia.


Trawa na trawniku rośnie jak oszalała, planuje drugie koszenie w czwartek, bo na środę się nie wyrobię z innymi pracami;


Poświąteczny dzień, a pracy w ogrodzie nie ubywa, pomidory już rosną na swoim miejscu, posadzone w sobotę przedświąteczną, dzisiaj posadziłem mieczyki, zebrało się tego z sześćset bulw.




Rośliny iglaste już w sposób wyraźny rozpoczęły wegetację, niektóre nie tylko w zielonych kolorach;












Ogród od trzynastu lat budujemy wspólnie z małżonką Zosią, nie ma mowy o tym bym to ja budował, a ona się przyglądała, razem ciągniemy ten "wózek" od ponad czterdziestu lat, i nie ma znaczenia czy to w domu, czy w ogrodzie.
Od blisko dziesięciu lat przebywamy na emeryturze( żona ze trzy lata krócej odemnie )i wszystek wolny czas poświęcamy na pracę w ogrodzie. Nie ma możliwości samemu wszystko zrobić na czas, wszystko co robimy to robimy razem, z tym że każdy robi to co najbardziej lubi i co najlepiej mu wychodzi.
Do pomocy mamy jeszcze córkę, która ,gdy ma wolny czas również pracuje w ogrodzie. Synowie nasi (dwaj) mają swoje rodziny, ale mieszkają w Biłgoraju i też są częstymi gośćmi naszego ogrodu, nie mówiąc o ich dzieciach- a naszej wnuczce i wnuku, oni uwielbiają przebywać w ogrodzie.
NAPOLEONIE- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, to nie feminizm, tylko proza życia, co byśmy byli wart, bez Tych naszych" lepszych połówek", bez nich nic nie ma prawa dziać się, to one są motorem naszych działań i dzięki nim robimy to co robimy.
ALINKO-dziękuję za odwiedziny w "lany poniedziałek", u nas lało w niedzielę, w poniedziałek było pięknie i ciepło, oczywiście była to okazja do rozpoczęcia sezonu w ogrodzie;
Nasz ogród żyje nie tylko życiem roślin, również my żyjemy razem w ogrodzie, czego dowodem są zdjęcia nas i naszych gości . Zapraszam do dalszych wizyt w naszym ogrodzie.




MARCINIE- dziękuję za odwiedziny, oj i u nas piękny i spokojny spadł deszczyk w niedzielę, w poniedziałek nie padało, był to piękny dzień ,akurat na ognisko w ogrodzie.
Magnolia biała rozkwitła już w połowie, druga magnolia jest cała w pakach, i tylko jej "tyknąc" do kwitnienia.


Trawa na trawniku rośnie jak oszalała, planuje drugie koszenie w czwartek, bo na środę się nie wyrobię z innymi pracami;


Poświąteczny dzień, a pracy w ogrodzie nie ubywa, pomidory już rosną na swoim miejscu, posadzone w sobotę przedświąteczną, dzisiaj posadziłem mieczyki, zebrało się tego z sześćset bulw.




Rośliny iglaste już w sposób wyraźny rozpoczęły wegetację, niektóre nie tylko w zielonych kolorach;












- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.

a czy masz ostrokrzew z biało zielonymi liśćmi?
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Widzę, że sezon piknikowy rozpoczęty
. Miło posiedzieć w ogrodzie, bo owady jeszcze nie dokuczają.
Z tego też powodu śpieszę się z pracami ogrodowymi, bo początek maja blisko.
Czytałam w jednym z wątków, że chciałbyś mieć smardze.
Może Ci powiedzieć, gdzie kupiłam korę do swojej różanki ??? :P
Widzę na zdjęciach, jak gospodyni sprawdza, czy rządeczki w warzywniku równe.
Porządek musi być, po czterdziestu latach już to wiadomo
.

Z tego też powodu śpieszę się z pracami ogrodowymi, bo początek maja blisko.
Czytałam w jednym z wątków, że chciałbyś mieć smardze.
Może Ci powiedzieć, gdzie kupiłam korę do swojej różanki ??? :P
Widzę na zdjęciach, jak gospodyni sprawdza, czy rządeczki w warzywniku równe.
Porządek musi być, po czterdziestu latach już to wiadomo

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 845
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Witaj Tadziu!
U Was pięknie prawdziwa majówka,a u nas co prawda ciepło ale takiej zieleni nie ma.
pozdrowienia.
Edward
U Was pięknie prawdziwa majówka,a u nas co prawda ciepło ale takiej zieleni nie ma.
pozdrowienia.
Edward

Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu czy świeżą trawę z koszenia trawnika wysypujesz pod drzewa ,kiedyś tak zrobiłam pod śliwkę ...........i uschła,czy może dopiero jak wyschnie.(wydaje mi się że widzę na zdjęciu )
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
wow, ale mnie zaskoczyłeś. Palenisko bombowe. Chyba i ja o takie się pokuszę,