Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.3

[chatte]

Gabi, wiesz co mogłabym teraz powiedziec , ale nie powiem, bo i tak to wiesz ;) Nie będę sie w kółko powtarzać
Chciałam dziś sfocić moje naparstnice, żeby Ci pokazać, ale zapomniałam. Są niewiele wyższe od kalarepy Widać ten rok to nie sezon na naparstnice

[tulipanka]

Gabi,co to za żółty paralityk,na ósmej fotce
Mam dokładnie to samo i myślałam, że to jakieś chore

Ja mam to samo i to od Ciebie Magda
Za nic jednak nie potrafiła bym go tak ładnie sfotografować jak Ty Gabi.

Ach, wszystko masz tam niemalże doskonałe

Hortensję już kupiłaś na kiju, czy sama ją zaczęłaś tak prowadzić?

[abeille]

Gabisiu cudne fotki jak zazwyczaj ale ta rabatka koło oczka jest powalająca. Ślicznie wygląda. A naparstnice
chuderloki już nie takie chuderloki. Pięknie rozkwitły. Ta żółta też bardzo ciekawa.
Co Ci się nie podoba w tej żółtej róży. Wcale nie widać że podgryziona
Buziaczki

[Gabriela]

Gabi ... i cóż ja mogę powiedzieć jak oczy wyszły mi z orbit a szczęka porysowała klawiaturę ... chyba tylko jedno słowo ...

R E W E L A C J A !!!!

Anulko dziękuję, ale mnie zawstydzają takie komplementy... Przecież to nic wielkiego.
Gdyby nie te piękne rośliny, nie byłoby zdjęć...

Gabi, wiesz co mogłabym teraz powiedziec , ale nie powiem, bo i tak to wiesz ;) Nie będę sie w kółko powtarzać
Chciałam dziś sfocić moje naparstnice, żeby Ci pokazać, ale zapomniałam. Są niewiele wyższe od kalarepy Widać ten rok to nie sezon na naparstnice

I tak trzymaj Izuś...
Przecież ja nie oczekuję żadnych pochwał, krępują mnie... i nie wiem co wtedy pisać.
A zdjęcie Twoich naparstnic z chęcią pooglądam.
Piszesz że to nie rok na naparstnice... hm... u mojej sąsiadki są wypasione, takie jak u Elżbietki.

Hortensję już kupiłaś na kiju, czy sama ją zaczęłaś tak prowadzić?

Wiolu, hortensja moja liczy sobie z 8 - 10 lat... nie pamiętam dokładnie kiedy ją kupiłam.
Dotychczas rosła w słońcu i jakoś tak marnie.
Postanowiłam zrobić więcej miejsca dla innych kwiatów,
a więc jedynym wyjściem było poprowadzić ją na pieńku.
Główny pęd formowałam już od dwóch lat, a jesienią w zeszłym roku powycinałam wszystkie dolne gałęzie.
Zresztą nie było ich dużo - i przesadziłam w bardziej cieniste miejsce.
Zyskałam miejsce na inne kwiaty, a korona nawet dobrze się kształtuje.
Zobaczę jak będzie kwitła.

Gabisiu cudne fotki jak zazwyczaj ale ta rabatka koło oczka jest powalająca. Ślicznie wygląda. A naparstnice
chuderloki już nie takie chuderloki. Pięknie rozkwitły. Ta żółta też bardzo ciekawa.
Co Ci się nie podoba w tej żółtej róży. Wcale nie widać że podgryziona
Buziaczki

Wiesiu, mnie też ta rabata bardzo się podoba.
Jestem z niej dumna... ale trzeba trochę czasu, za nim się tam wszystko rozrośnie.
Jest to raczej taki kącik dla roślin lubiących więcej cienia.
Rosną tam więc hosty, ciemierniki, świecznice i... kurcze wyleciało mi z głowy...
takie fajne wysokie, kwitnie na różowo... delikatne kwiaty... no i nie wiem...
Kurcze rzadko mi się zdarza, abym zapomniała nazwy rośliny...


Wiem...wiemmmm....wiązówka.... czerwona...

A róże są pogryzione, i nawet nie mam jak zrobić im zdjęć.
Dzisiaj się wybieram na działkę, ale w jakim stanie będą, aż się boję myśleć...

[Karolcia]

Gabi,co to za żółty paralityk,na ósmej fotce
Mam dokładnie to samo i myślałam, że to jakieś chore

Ja mam to samo i to od Ciebie Magda
Za nic jednak nie potrafiła bym go tak ładnie sfotografować jak Ty Gabi.

Ach, wszystko masz tam niemalże doskonałe

Hortensję już kupiłaś na kiju, czy sama ją zaczęłaś tak prowadzić?

Wiolu,niema takiej opcji
Za nic w świecie, nie oszpeciłabym Twojego ogródka takim paralitykiem
Musiałaś go zakupić,ewentualnie ktoś "życzliwy" Ci podrzucił

[Gabriela]

Madziu, ta naparstnica jest ładna...tylko trzeba czasu żeby się rozrosła...
Ja ją mam ze trzy lata, a ma nadal małą rozetkę i jak na razie jednego pęda...

[Raczek]

Gabi ja dostalam na jesieni naparstnicę i posadziłam ją w ogrodzie.
Nie pokazała się wcale wiosną,myślisz,że padła,czy może jeszcze odbić?

[Gabriela]

Aniu, ta zwykła, czy ogrodowa ?
Wydaje mi się że obie powinny już rosnąć, ale różnie może być...

[Raczek]

Gabi nie wiem,muszę zapytać darczyńcę.

[abeille]

Lubię bardzo wiązówki czerwone ale u mnie jest za sucho latem by rosły i nie mam oczka. A Twoje na pewno będą
pięknie kwitnąć. Próbuję w tym roku pluskwice, może im się uda przeżyć?
A Twoje tulipany mają jeszcze zielone liście a ja juz wykopałam ostatnie cebule bo wzszystko wyschło przez ten upał.
A czy naparstnica może być wieloletnia, bo moje są zdecydowanie dwuletnie. Pierwszego roku rosną a następnego
kwitną i znikają.
Buziaczki

[Gabriela]

Lubię bardzo wiązówki czerwone ale u mnie jest za sucho latem by rosły i nie mam oczka. A Twoje na pewno będą
pięknie kwitnąć. Próbuję w tym roku pluskwice, może im się uda przeżyć?
A Twoje tulipany mają jeszcze zielone liście a ja już wykopałam ostatnie cebule bo wzszystko wyschło przez ten upał.
A czy naparstnica może być wieloletnia, bo moje są zdecydowanie dwuletnie. Pierwszego roku rosną a następnego
kwitną i znikają.
Buziaczki

Wiesiu, wiązówkę mam drugi rok i też nie jest tam za mokro.
Ale staram się je często podlewać, pluskwice też...
W zeszłym roku wiązówka pięknie kwitła.
Tulipany już pościnałam, ale nie wykopuję ich w tym roku - nie chce mi się...
Wiesiu, ja mam naparstnicę zwyczajną i ta jest wieloletnia.
Feler taki, że jest tylko w żółtym kolorze...
Natomiast ogrodowe, mają piękne i różne kolory, ale tak jak piszesz, jest dwuletnia.
Bardzo łatwo się rozsiewa i możesz mieć je w ogrodzie na stałe...

[abeille]

Gabi, właśnie moją wysiałam w zeszłym roku z podarowanych ziarenek i w tym roku mam śliczną białą naparstnicę
która pasuje mi do róż, ale to już czysty przypadek. Pozbieram nasionka i na przyszły rok jak znalazł. Będę mogła się
podzielić bo będzie ich dużo. Daj znać nakbyś chciała taką białą dziewicę.
Buziaczki

[violetta]

Nieźle ci nawet wychodzi formowanie roślin na pniu. Pewnie tylko do tego trzeba czasu i cierpliwości.

[zuzia55]

Wpadam w kompleksy na widok Twoich zdjęc i kwiatów.Cudne.

[markussch01]

Nie unikniesz krepacji Gabrysiu po takim ogrodzie mozna spacerowac bez konca

Pozdrawiam Markus