Bogusiny Ogród (Bogusia2)
-
Bogusia2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witajcie Ewo Krakowska, Ewo Cynamonowa i Moniko. Miło Was widzieć
. Ewo z Krakowa, będę wykopywać kępę szałwii, której połowę widać na zdjęciu z Filipem i tę właśnie szałwię Ci oferuję. Jeżeli tylko Ci się podoba, to za jakiś tydzień będę ja wykopywać, bo posadziłam tam szczepki hortensji Anabelle, które dostałam od Kasi. Szałwia była tymczasowym wypełniaczem miejsca.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
-
Bogusia2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Cieszę się Ewo, że CI się szałwia podoba. O szczegółach porozmawiamy na PW. Moniko zapomniałam Ci napisać, że mamy młodego kocurka, który ma na imię Filip. Na spotkaniu u Danusi rozmawiałyśmy o pęcherznicy. Oto moja pęcherznica. Chyba żółta?
To moja największa obecnie róża Mme I.Pereire
Chopin. Bruzdownica pozbawiła go wszystkich pączków i czekam na następne.

To moja największa obecnie róża Mme I.Pereire
Chopin. Bruzdownica pozbawiła go wszystkich pączków i czekam na następne.

Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
-
magdala
Bogusiu
- jaki urokliwy ogród!
Stworzyłaś tak miły zakątek -tego mi właśnie brak najbardziej -wychodzisz z domu i juz zaczyna sie ogród
Ja muszę do mojego dojezdzać ,ale dobrze ,że w ogóle jest!
Znalazłam Twoją psinę - toż to arystokratka prawdziwa!! Te złożone łapki ,lezy w tak pięknej pozie ,że aż dech zapiera...Czy to jest jakaś rasa?
Natknęłam się też na zdanie ,w którym pisałaś ,ze poszukiwałaś ziemi gliniastej dla róż -ja ogólnie mam glinę w ogródku ,ale to jest przeciez ziemia zbita i ciężka ,czy róże lubią takie podłoże? Ja tez ,sadząc róże -wsypywałam ziemię ogrodniczą ,ale ta glina mnie zaciekawiła...
Bardzo ładną masz ławeczkę
Magda.
Stworzyłaś tak miły zakątek -tego mi właśnie brak najbardziej -wychodzisz z domu i juz zaczyna sie ogród
Znalazłam Twoją psinę - toż to arystokratka prawdziwa!! Te złożone łapki ,lezy w tak pięknej pozie ,że aż dech zapiera...Czy to jest jakaś rasa?
Natknęłam się też na zdanie ,w którym pisałaś ,ze poszukiwałaś ziemi gliniastej dla róż -ja ogólnie mam glinę w ogródku ,ale to jest przeciez ziemia zbita i ciężka ,czy róże lubią takie podłoże? Ja tez ,sadząc róże -wsypywałam ziemię ogrodniczą ,ale ta glina mnie zaciekawiła...
Bardzo ładną masz ławeczkę
Magda.
-
Bogusia2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Magdo miło mi, że mnie odwiedziłaś. Róże lubią ziemię gliniasto-piaszczystą a u mnie niestety czysty piasek. Kaja ma istotnie maniery nienaganne ale jest mieszańcem z przewagą colli co widać w jej futrze i umaszczeniu. W sierpniu będą dwa lata odkąd Kaja jest z nami a Filip juz trzeci miesiąc. Cieszę się ogromnie, że się lubią a Kaja, jak juz wspominałam, jest wręcz w Filipie zakochana, co nie przeszkadza jej okazywać zazdrości o wszelkie czułości okazywane przez nas Filipowi.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
-
cilla77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
A jednak! Wiedziałam!
Bardzo się cieszę że "kikutki" przetrwały! Zobaczysz jaka lada moment zrobi się z tego "bombeczka"
Pęcherznica przepiękna! Jutro jade wreszcie na działke do moich "ukochanych róż"
Bardzo się cieszę że "kikutki" przetrwały! Zobaczysz jaka lada moment zrobi się z tego "bombeczka"
Pęcherznica przepiękna! Jutro jade wreszcie na działke do moich "ukochanych róż"
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- aleksandra2323
- 500p

- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Bardzo urokliwy ogród, a zwierzaki superaśne - prawie identycznego kota miałam jakieś 15 lat temu. Pęcherznica przyprawiła mnie o zawrót głowy. Możesz napisać jak często i jak bardzo ją przycinasz? Nabyłam taki egzemplarz, ale od dołu ma tylko zdrewniałe łodygi, a chciałabym, żeby była choć trochę podobna do Twojej.
-
Bogusia2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witajcie miłe Koleżank Ogrodniczki
. Roslynn, ogrodem zajmuję się trzeci rok, ale dom liczy sobie lat 20. Kiedy nasi poprzednicy założyli ogród nie wiem. Dzięki nim mam kilka dużych drzew modrzew, sosnę, daglezję, brzoskwinię, morelę, tuje i pęcherznicę właśnie, która podoba się Aleksandrze. Przyznam się, że nie dbam szczególnie o ten krzew. Była na pewno przycinana w 2007r. i niedawno przycinałam gałęzie, które tarasowały przejście ścieżką. Poza tym nic przy niej nie robię. Jest dużym krzewem i oceniam ją na jakieś 15 lat.
A to jeszcze inne ujęcie pęcherznicy z brzoskwinią.
Weilchenblau
Donice na tarasie
Bonita czyli Róża świ.Edmunda
Hyzop, który mi kazała posadzić Agnieszka-Smoczyca, a który dostałam od Fridy
Sutter's Gold

Pączki na Leonadro da Vinci
Pączki na Gruss an Aachen
Klematis Betty Corning

A to jeszcze inne ujęcie pęcherznicy z brzoskwinią.
Weilchenblau
Donice na tarasie
Bonita czyli Róża świ.Edmunda
Hyzop, który mi kazała posadzić Agnieszka-Smoczyca, a który dostałam od Fridy
Sutter's Gold

Pączki na Leonadro da Vinci
Pączki na Gruss an Aachen
Klematis Betty Corning

Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
Bogusiu! Zupełnie inaczej spojrzałam dzisiaj na Twój ogród!!! I nawet wiem dlaczego!!!
Dostrzegłam wreszcie Twój koronny zamiar! Wyeksponowałaś róże doskonale!!! Trejaż, wznoszące się rabaty, kratki...
Byłam różanym ignorantem! No, za kilka dni zakwitną wszystkie... nie wiem jeszcze jakie?
Oj, pozawracam Ci głowy! Czy za ławeczką w skrzynce rosną jakieś miniaturki różane?
Ale numer, dopada mnie różany wirus!!! Pogody dla pąków!
Dostrzegłam wreszcie Twój koronny zamiar! Wyeksponowałaś róże doskonale!!! Trejaż, wznoszące się rabaty, kratki...
Byłam różanym ignorantem! No, za kilka dni zakwitną wszystkie... nie wiem jeszcze jakie?
Oj, pozawracam Ci głowy! Czy za ławeczką w skrzynce rosną jakieś miniaturki różane?
Ale numer, dopada mnie różany wirus!!! Pogody dla pąków!
Pozdrawiam, nigella


