Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu, w szklarni cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1546
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Dzięki za sugestie, mam pomarańczowy więc nim będę zasilał.
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

massur pisze:Aktualnie walczę, żeby pomidory jakoś przetrwały ten koszmar za oknem, mają niestety za zimno mimo dogrzewania i ich wegetacja od kilku dni praktycznie stoi.
Myślicie, że dobrym pomysłem jest w takiej sytuacji zasilanie dolistne kristalonem zielonym?
Ze swojego doświadczenia napiszę, że pomaga.
Zielony rozrób w konewce i polej po krzakach. Ja tak podpędzałem.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1546
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Codziennie spryskiwaczem jadę - uznałem, że jak mają kłopot z przyswajaniem jedzenia to dostaną "na siłę". Z jednej strony liczyłem się z takimi problemami, z drugiej miałem nadzieję, że pogoda będzie łaskawsza. Nic, za rok powinno być dużo prądu "darmowego" to zapewnie lepsze warunki.
Pozdrawiam,
Tomek
marcinbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 876
Od: 24 mar 2015, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Na pograniczu

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

U mnie dziś nastąpiła 5 produkcja rozsady pomidora... 4 wcześniejsze śmietnik, wcześniej była zgorzel, podejrzenie niewłaściwej ziemia a był kot sierściuch który szczał to multipalet, a i dwójkę też odstawił. Chyba wiedział, że dziś się dowiem i poszedł... i od 6:00 nie wrócił. Więc nowa rozsada już nie na podłodze w nowym domu tylko na parapetach od pd. strony. Dziś wysiane 60 szt. jutro kolejne 96 szt. też na parapet i modlę się żeby było OK. Bo ten rok to już nazwałem rokiem straconym, żona siała, córa siała, a kot szczał i srał.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

A co będzie jak kot wróci ?
Ja siuśki kota wyczuwam na kilometr . ;:222
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Pomidory najważniejsze!!!
Jak wróci trzeba będzie zastosować wyjście awaryjne.

"Oj Kaźmierz kot w niewolę trafił na sznurku go pasą."
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
marcinbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 876
Od: 24 mar 2015, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Na pograniczu

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Wrócił... śmierdzący że chciał nie chciał musiał wziąć prysznic ;) Najadł się i znów chce na dwór...
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

U mnie już by na dworze został po takich niespodziankach. Raz miałem kota w domu i nigdy więcej mieć nie chcę :lol:
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

U mnie pomidory tunelowe były w niewoli :lol:
Przez tydzień przebywały w altance, temperaturę miały różną, w zależności od tego, jak się napaliło, po nocy 10 stopni, w ciągu dnia około 20 stopni, niestety, ciemno tam miały.
Dziś po raz pierwszy wyprowadzone do tunelu, zastanawiam się, czy ich tam nie zostawić na noc.

Obrazek

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
nowapasja
1000p
1000p
Posty: 1251
Od: 28 sty 2011, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kwidzyna

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

marcinbb pisze:Wrócił... śmierdzący że chciał nie chciał musiał wziąć prysznic ;) Najadł się i znów chce na dwór...
Marcin, kotek chyba niekastrowany skoro takie wyjścia urządza :wink:
Ja mam 5 kotów i moja rozsada była bezpieczna pod tunelikiem rozłożonym w salonie :heja

Obrazek

Obrazek


Ale weszłam tu żeby zapytać czy mogę na noc zostawić już rozsadę w folii? Czy nie zahamuje wzrostu? W dzień po 12-15 stopni ale w nocy 5
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

5* w nocy będzie hamulcem a czy jesteś przygotowana na ewentualne spadki temperatury poniżej zera.Masz ogrzewanie?
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
nowapasja
1000p
1000p
Posty: 1251
Od: 28 sty 2011, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kwidzyna

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

No właśnie nie jestem ;:173 Patrzę po prostu co dzień na pogodę i jak pokazuje mniej niż 5 stopni to zabieram do domu - tylko już nosić mi się nie chce ;:209
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Jak to nie masz ogrzewania jak ja widzę 5 kotowatów ;:306
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
marcinbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 876
Od: 24 mar 2015, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Na pograniczu

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

nowapasja pisze: Marcin, kotek chyba niekastrowany skoro takie wyjścia urządza :wink:
Ja mam 5 kotów i moja rozsada była bezpieczna pod tunelikiem rozłożonym w salonie :heja
Kotek swoje ma wycięte jednak z osobnikiem/osobniczką z którą imprezował to już nie wiem co tam się działo.
Widzę że przed ostatnia rozsada powoli wychodzi, jednak w bardzo ograniczonej ilości więc myślę że diagnoza była poprawna. Niespełna 4 lata temu sadziłem do tunelu w pełni wykształcone pomidory nawet z kwiatami. A dziś jestem przed etapem pikowania, nawet nie wiem czy będę pikował czy posadzę bardzo głęboko. Bo z Pikowaniem mogę się nie wyroić.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Wczoraj druga tura poszła do gruntu w tunelu . Wybujały , mimo że stały w chłodzie i
już nie mogłam na nie patrzeć . Posadzone poziomo . Sadzę tak po raz pierwszy i
jestem pełna obaw . Jedną rozsadę przy tym sadzeniu załamałam . Zrobiłam z niej
sadzonki . Nic się nie może zmarnować .
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”