Jadziu, masz może różę Crown P.M ?... kurcze... nie wiem czy można ją poprowadzić jako parkową, czy będzie strzelała bicze w górę...
Familokowego ciąg dalszy
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, "kropelkowe" zdjęcia rewelacyjne...
Jadziu, masz może różę Crown P.M ?... kurcze... nie wiem czy można ją poprowadzić jako parkową, czy będzie strzelała bicze w górę...
Jadziu, masz może różę Crown P.M ?... kurcze... nie wiem czy można ją poprowadzić jako parkową, czy będzie strzelała bicze w górę...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
GABI niestety tej róży nie mam Ma ja z pewnością Dorotka a może nawet Daysy ale Dorotka to na 100% i nie wiem czy czasem Irenka[irpam] czy Wandzia [mimoza55].U mnie w tym sezonie takie baty wystrzeliła Postilion i Warszawa strach się bać
a to tez parkowe i nie podoba mi sie to .W przyszłym sezonie będą krótko cięte po kwitnieniu .Dzięki za uznanie od perfekcjonistki czy też bawisz sie w uwiecznianie odbicia lustrzanego????


JOASIU
tez mam Nikona mam nadzieję ,ze takie soczewki nie są drogie
Chyba będę musiała sobie to to sprawić dla owadów w szczególności


IRENKO miło Cię znów gościć czytałam u Ciebie ,ze walczysz z tą wstrętna azjatycką ćmą niszczącą bukszpany .Nie tylko Ty masz z nią kłopot .Kurcze miałam dzisiaj obejrzeć moje bukszpanki czy cosik w nich nie buszuje ,ale zapomniałam uganiając się za owadami i motylami
Te fotki z kroplami są po ostatnim deszczu który padał calutką noc, wiec zaraz rano poszłam je uwieczniać i udało się co nieco wypatrzyć .Ta kropla nie jest zbytnio wyostrzona wiec odbicie jest takie sobie ,że nie wiadomo co to
Ta kropla jest uwieczniona na bocznej stronie różanego pąku i jest potem obrócona o 180 *a w niej odbicie czerwonych różanych liści i liści irysów tylko trochę niewyraźne


MAŁGOSIU różyczka Cherry girl jest niska ma jakieś 70 nie ma w każdym razie 1m. Jednak ona jest u mnie dopiero od ubiegłego sezonu, wiec nie wiem co jeszcze może wykombinować
Jednak taka jest jej docelowa wysokość i tego się trzyma jak na razie .Powinna sie sprawdzić na przodzie rabaty u mnie też rośnie z przodu


ANIU no cóż pracować w ogródku mi sie nie chce to gonię za owadami .Nie wiadomo jak długo jeszcze bedą mogły buszować tak jak ten z kwiatka na kwiatek i tak na zmianę, a ja robiłam mu fotki
.Potem znów zabrałam się za usuwanie tego wstrętnego szczawika .Kurcze to moja udręka, a przecież próbuje wyrywać go z korzeniami kopiąc głęboko a on dalej sie pokazuje


TERENIU wiem ,że najbardziej interesują Cię róże, wiec dla Ciebie one w roli głównej tym razem bez kropelek





JOASIU


IRENKO miło Cię znów gościć czytałam u Ciebie ,ze walczysz z tą wstrętna azjatycką ćmą niszczącą bukszpany .Nie tylko Ty masz z nią kłopot .Kurcze miałam dzisiaj obejrzeć moje bukszpanki czy cosik w nich nie buszuje ,ale zapomniałam uganiając się za owadami i motylami


MAŁGOSIU różyczka Cherry girl jest niska ma jakieś 70 nie ma w każdym razie 1m. Jednak ona jest u mnie dopiero od ubiegłego sezonu, wiec nie wiem co jeszcze może wykombinować


ANIU no cóż pracować w ogródku mi sie nie chce to gonię za owadami .Nie wiadomo jak długo jeszcze bedą mogły buszować tak jak ten z kwiatka na kwiatek i tak na zmianę, a ja robiłam mu fotki


TERENIU wiem ,że najbardziej interesują Cię róże, wiec dla Ciebie one w roli głównej tym razem bez kropelek



- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, a co to jest to "odbicie lustrzane"... kurcze... nic mi nie przychodzi do głowy... 
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu
Czy ta ostatnia ''niebieska'' różyca nie jest czasem ''Sisi'' czyli ''Meissner fastnacht''
Piękne podobizny różyc.
Cieszę się ,że zdobyłaś się na heroiczny czyn usunięcia szczawików.
Szkoda ,że Cię podziabały. Pamiętam opuncję w domu, miała kolce, jak igły do cerowania.
Moja teoria jest taka, że szczawiki przychodzą do naszych ogrodów raz kupionymi roślinami a potem się cichaczem rozsiewają. Nie pamiętam ,żeby to dziadostwo u nas było ,jak przyszliśmy.
Czy ta ostatnia ''niebieska'' różyca nie jest czasem ''Sisi'' czyli ''Meissner fastnacht''
Piękne podobizny różyc.
Cieszę się ,że zdobyłaś się na heroiczny czyn usunięcia szczawików.
Szkoda ,że Cię podziabały. Pamiętam opuncję w domu, miała kolce, jak igły do cerowania.
Moja teoria jest taka, że szczawiki przychodzą do naszych ogrodów raz kupionymi roślinami a potem się cichaczem rozsiewają. Nie pamiętam ,żeby to dziadostwo u nas było ,jak przyszliśmy.
-
DzonaK
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu teraz jak patrzyłam to zestaw soczewek kosztuje 53 zł plus przesyłka .
Trzmiel jak się schował w kwiatka
Ach te Twoje róże normalnie bym tam wąchała i kichała 
Trzmiel jak się schował w kwiatka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
KASIU już wczoraj patrzyłam nie jest to taki wielki koszt te soczewki .Jednak nie wiem czy akuratnie dostanę do mojego aparatu takie .Muszę poszukać i przemyśleć
Niektóre z pokazanych róż nie pachną np Aphrodite, Anisade liciutko, najbardziej pachnie Pink peace i ta 'trupia' jak nazywa ten kolor moja koleżanka


AGNIESZKO lata temu moja sąsiadka miała go zatrzęsienie i tak powoli przechodził i do mnie .Jednak wciąż z nim walczę, a po mimo tego udaje mu się zakwitnąć w różnych miejscach .Ta różyczka to raczej nie jest Meinzer fastnacht .Kiedyś próbowałam ją zidentyfikować, lecz spełzło na niczym i tak pozostała NN .Masz racje w każdej doniczce są szczawiki jednak je usuwam widocznie mało skutecznie,że wciąż się pojawiają .One są nie do opanowania a chemii nie lubię stosować, dzisiaj wysypałam wypielone miejsca sodą oczyszczona na jakiś czas skutkuje


GABI jak nie wiesz co to lustrzane odbicie Ty fotograf
To po prostu odbicie czegoś w kropli wody jak w lustrze .Jednak takie krople trzeba wyszukać, bo nie wszystkich jest takie odbicie, a może ja nie wszystkie odpowiednio wyostrzam
Jednak zanim sfotografuję zaglądam w oczy tej kropli
no tu jest odbicie siatki ogrodzeniowej Zastanawiam sie w jakim trybie robia tak cudne fotki fruczakowi muszę to rozgryźć

tu odbicie róży mrs Lincoln jednak trochę niewyraźne, bo jak ręka zadrży to klops

dzisiaj znów polowałam na Fruczaka jednak fotki średniej jakości

a tu pajęcza zdobycz ciekawe ,że zamiast skonsumować wypadła mu ze szponów
No to ciekawe w jakim celu ją owinął siecią




AGNIESZKO lata temu moja sąsiadka miała go zatrzęsienie i tak powoli przechodził i do mnie .Jednak wciąż z nim walczę, a po mimo tego udaje mu się zakwitnąć w różnych miejscach .Ta różyczka to raczej nie jest Meinzer fastnacht .Kiedyś próbowałam ją zidentyfikować, lecz spełzło na niczym i tak pozostała NN .Masz racje w każdej doniczce są szczawiki jednak je usuwam widocznie mało skutecznie,że wciąż się pojawiają .One są nie do opanowania a chemii nie lubię stosować, dzisiaj wysypałam wypielone miejsca sodą oczyszczona na jakiś czas skutkuje


GABI jak nie wiesz co to lustrzane odbicie Ty fotograf

tu odbicie róży mrs Lincoln jednak trochę niewyraźne, bo jak ręka zadrży to klops

dzisiaj znów polowałam na Fruczaka jednak fotki średniej jakości

a tu pajęcza zdobycz ciekawe ,że zamiast skonsumować wypadła mu ze szponów


Re: Familokowego ciąg dalszy
Ale super zdjęcia ;
:63 .
Te krople są rewelacyjne. O różach nawet nie wspomnę. Nie każdy takie potrafi zrobić.
Te krople są rewelacyjne. O różach nawet nie wspomnę. Nie każdy takie potrafi zrobić.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, Twoje zdjęcia są niezwykłe! Aż pobiegłam z laptopem do mojego M, który też zrobił wielkie oczy na ich widok. Podziwiam też zdjęcie fruczaka, po pierwsze, że wg mnie wyszło bardzo ciekawie (chociaż nie widać szczegółów fruczaka), po drugie, że w ogóle masz takiego gościa u siebie. Werbena za to na zdjęciu pokazała wszystkie swoje tajemnice. Czekam na kolejne piękne ujęcia
.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu
Piękne owadzie fotki, tylko pajuncka nie lubię
A ta morelowa piękność to cóż to
Choruję na taką różycę posiadająca jeszcze herbatni zapach
Piękne owadzie fotki, tylko pajuncka nie lubię
A ta morelowa piękność to cóż to
Choruję na taką różycę posiadająca jeszcze herbatni zapach
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
No i mamy juz specjalistka od owadzich zdjęć .
Wielkie brawa Jadziu. Zdjęcia piękne .
Masz rację ganiaj jeszcze za nimi póki ciepło to i ich dużo.
A to wyjątkowe piękne widoki.
Wielkie brawa Jadziu. Zdjęcia piękne .
Masz rację ganiaj jeszcze za nimi póki ciepło to i ich dużo.
A to wyjątkowe piękne widoki.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Kurcze... Jadziu, ja chyba nigdy nie robiłam takich zdjęć, bo bardzo rzadko używam makro... ale może kiedyś spróbuję...
Ty masz dobrze, bo rano sobie polecisz na ogródek, a mnie się nie chce.. a potem jak idę to już ani rosy, ani kropelek niet...
tak ogólnie to nic mi się już nie chce i czekam już tylko na wyjazd do sanatorium... ale to jeszcze prawie dwa tygodnie...
Potem jak wrócę to nie wiem co zastanę...
Jadziu, a powiedz mi jeszcze jakim trybem robisz zdjęcia ? automat czy manualnie ustawiasz ?
Ty masz dobrze, bo rano sobie polecisz na ogródek, a mnie się nie chce.. a potem jak idę to już ani rosy, ani kropelek niet...
tak ogólnie to nic mi się już nie chce i czekam już tylko na wyjazd do sanatorium... ale to jeszcze prawie dwa tygodnie...
Potem jak wrócę to nie wiem co zastanę...
Jadziu, a powiedz mi jeszcze jakim trybem robisz zdjęcia ? automat czy manualnie ustawiasz ?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
GABI owady też robię na Makro na automacie, chociaż nie zawsze, a do tego jeszcze kadruje na kompie.Próbowałam kadrowania na aparacie jednak potem fotki wychodzą zbyt małe 640x480 a i nie bardzo mi się podobały .Próbowałam Manualu na poprzedniej stronie są 3 fotki : Hansestadt Rostock i dwóch dalii , jednak nie bardzo mi się one podobają .Brak im powera, muszę dopiero to rozgryźć .Dzisiaj z wnusiem ,a raczej on wziął aparat w swoje ręce i robił fotki Fruczakowi jednak fotki są jeszcze w aparacie wiec nie wiem jak wyszły .Gabi jeśli nie możesz uwiecznić po deszczu to zrób sobie go sama zraszając rośliny .Jednak wydaje mi się ,ze krople deszczu są bardziej trwałe bardziej 'tłuste' niż takie z węża
te są też robione na manualu jednak trochę wyostrzone na kompie


ANIU
jeszcze mam parę dni ganiania za owadami ,bo we wtorek opuszczam was na 2 tygodnie i nie bezie komu robić fotek .Mam jednak nadzieję ,ze jak wrócę jeszcze będzie można coś sfocić bo astry jeszcze sie porządnie nie rozkręciły


AGNIESZKO pająki są super motywem dla fotografowania .Dzisiaj robiłam fotki pajęczynie którą przedtem podlałam delikatnym prysznicem z węża. To bardziej uwidacznia tę pajęczynę .Jednak nie wiem jak wyszły, bo aparat w ogródku .Ta róża to zdrowa i cudnie kwitnąca rabatowa Hansestadt Rostock pachnie jak róże herbaciane ona jest bardziej oranżowa tylko ,że jasny oranż z jakby zmieszany czerwienią .To fotka całego krzewu z sierpnia w tej chwili ma już tylko pojedyncze kwiaty ale zrobię mu jutro fotkę .W tym sezonie kwitnie praktycznie calutki czas paroma kwiatami .Cięte w sierpniu róże super dają pokaz w tej chwili np Aphrodite ona w tym roku jest niezmordowana


KASIU nie za dużo tych pochwał
Gdyby kiedyś udało ci sie robić fotki Fruczakowi wiedziałabyś ,ze to niełatwa sprawa .Ten owad ma ADHD i nie sposób wyostrzyć akuratnie na niego
.Zanim byś wyostrzyła jego by już nie było w tym miejscu
Sama jestem ciekawa dzisiejszych fotek Fruczaka robionych przez wnusia. Werbeny, szałwia Amistad, dalie to bardzo fotogeniczne roślinki .


IRENKO
lepiej byłoby gdyby moje róże lepiej kwitły niż wyglądają na fotkach
.Jednak nie wszystkie marudzą tegoroczną medalistką zostanie Aphrodite za całokształt, to samo Pretty sunrise ta również wciąż wytwarza nowe pąki i kwiaty czego nie mogę powiedzieć o moich angielkach .Dzisiaj znów sprawdzałam moje bukszpanki na razie jest spokój



te są też robione na manualu jednak trochę wyostrzone na kompie


ANIU


AGNIESZKO pająki są super motywem dla fotografowania .Dzisiaj robiłam fotki pajęczynie którą przedtem podlałam delikatnym prysznicem z węża. To bardziej uwidacznia tę pajęczynę .Jednak nie wiem jak wyszły, bo aparat w ogródku .Ta róża to zdrowa i cudnie kwitnąca rabatowa Hansestadt Rostock pachnie jak róże herbaciane ona jest bardziej oranżowa tylko ,że jasny oranż z jakby zmieszany czerwienią .To fotka całego krzewu z sierpnia w tej chwili ma już tylko pojedyncze kwiaty ale zrobię mu jutro fotkę .W tym sezonie kwitnie praktycznie calutki czas paroma kwiatami .Cięte w sierpniu róże super dają pokaz w tej chwili np Aphrodite ona w tym roku jest niezmordowana


KASIU nie za dużo tych pochwał


IRENKO



Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu sprawdzaj często, niż tymi gasiennicami nie ma żartów. Znajoma dzisiaj znalazła na 1 bukszpanie ponad 20 . W Opolu w wielu miejscach straszą objedzone pozostałości po bukszpanach. To jest niesamowite w jak tak krótkim czasie może z bukszpanu nic nie zostać. Jak ktoś ma kilka bukszpanów to może je doglądać I wybierać ręcznie. U mnie przy takiej ilości to nie da rady.
Powtórzę się, ale zdjęcia super
Powtórzę się, ale zdjęcia super
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Piekne róże. A ta eyes for jou przypomina mi piwnie.
Ostrożni pięknie znowu kwitną.
Ech czy nie mogłoby być tak pięknie jeszcze długo. .
Ostrożni pięknie znowu kwitną.
Ech czy nie mogłoby być tak pięknie jeszcze długo. .
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
ANIU na razie kwitnie jedna ostróżka nie jest zbyt wysoka, a za chwilkę zakwitnie cudna biała ma już na wpół otwarte pąki .Eyes for you jest cudna i to była miłość od pierwszego wejrzenia


a to wczorajsze wnusiowe fotki Fruczaka


a to dzisiejsze moje stałam tuż tuż

jednak ile wpadło do kosza lepiej nie pytać
IRENKO dzisiaj znów sprawdzałam moje bukszpaniki jednak niczego nie zauważyłam
staram się jednak nie zawsze ładne wychodzą .jednak co aparat to aparat i oko tez sobie trenuję





a to wczorajsze wnusiowe fotki Fruczaka


a to dzisiejsze moje stałam tuż tuż

jednak ile wpadło do kosza lepiej nie pytać
IRENKO dzisiaj znów sprawdzałam moje bukszpaniki jednak niczego nie zauważyłam





