Cieszę się, że znajdujecie chwilę by do mnie zajrzeć wśród tylu ciekawych wątków.
Dziękuję za komplementy, motywują mnie, by jeszcze bardziej starać się.
Poskrzypek do likwidacji, ładnie wygląda na zdjęciu, a niszczy lilie i korony.
Bożenko ogniki opryskałam nawozem do roślin zielonych (florowit w płynie zastosowałam dolistnie), ponieważ obecnie zależy mi na tym, by jak najszczelniej przykryły ogrodzenie.
Są nawozy do krzewów kwitnących więc można ognikom posypać, a wiosną warto jest opryskać przeciw przędziorkom bo często atakują ogniki.
Izuniu to tak na początek bo na moim skalniaku dopiero niewielki ruch, ale tak przygrzało, że z dnia na dzień wszystko rozkwita i przekwita.
Jak dla mnie to zbyt intensywnie.
Miałaś na myśli zdjęcie skąpanej w deszczu sasanki.
Ta modnisia z czerwonymi pazurkami to cyprysik lawsona.
Dokładnie to czerwone to są kwiatostany męskie, a kwiatostany żeńskie to maleńkie kuliste szyszeczki, podobne do grochu stąd nazwa rośliny- cyprysik groszkowy.
