Canna - Paciorecznik cz.8

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
rosliny
200p
200p
Posty: 295
Od: 11 sty 2015, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. łódzkie

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

I jeszcze zapomniałam o tych :)

Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Danuśka
Awatar użytkownika
Bala
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 21 kwie 2019, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Dzisiaj moja Canna zrobiła się czarna. Jest minus cztery. :(
...w życiu nigdy nie wiadomo,czy to oaza,czy fatamorgana...
darekpaw
50p
50p
Posty: 74
Od: 30 sie 2017, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Piotrków Tryb

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Chyba zaczniemy powoli wykopki naszych cann.
Awatar użytkownika
rosliny
200p
200p
Posty: 295
Od: 11 sty 2015, o 14:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. łódzkie

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Ja swoje wczoraj i dziś na noc wniosłam do domu. Jeszcze kwitną i szkoda mi było na mroziku je zostawić.
Pozdrawiam Danuśka
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4104
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Widzę, że u niektórych już po sezonie i czas na wykopki.
Moje szczęśliwie przetrwały te trzy chłodne nocki(w tym jedna bliska zeru)
i może jeszcze zobaczą trochę słoneczka, bo zapowiadają kilka ciepłych dni.
U mnie cztery donice już zimują, resztę wykopię i schowam w najbliższych dwóch tygodniach.
Kwiaty dziś przywiędły, tylko dzielnie się trzyma Golden Orb osłonięty od wiatru.

Obrazek

Teraz nie dość że zimno to jeszcze pada, brrr jak ja nie cierpię zimna.
Życzę Wszystkim dużo, dużo słoneczka. ;:3 ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2368
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Trochę przymroziło.
Mróz przejechał się po górnych piętrach, parter został nietknięty.
Obrazek




Ten rok był dla mnie najpodlejszy w historii.
Łajdackie upały w kontekście braku opadów, solidnie doskwierały kannom.
Chociaż jedna osiągnęła 210 cm.
Obrazek

Pozostałe to żałosność w porównaniu z latami poprzednimi.



Na przykład siewki 2019:
Obrazek


i 2016 (najlepszy rok w karierze):
Obrazek
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

pull piękna kolekcja, takiej ilosci w jednym miejscu nigdy nie widziałam ;:138

Moje wykopałam w piątek, a sobotnia noc była już z przymrozkami.
Została tylko jedna w donicy i w poniedziałek wyglądała fatalnie ... tak ją przygięło w dół aż żal było patrzeć więc kłącza wybrane i sezon zakończony.... :D
W ub roku po raz pierwszy miałam problem z jedną karpą - po przycięciu w czasie lekkiego podsuszania zaczęły mi zagniwać pędy w miejscu cięcia. To czernienie schodziło coraz niżej az doszło do kłączy.
Wyrzuciłam bo miałam więcej ale boję się aby nie powtórzyło się ale zastanawia mnie co to mogło być ?
U mnie pędy po przycięciu mają tak na 10 -15 cm , tnę ostrym sekatorem odkażonym w denaturacie.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2368
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

christinkrysia, to był rok. :heja



Samosiejka z końca czerwca.
Wystarczy by odtworzyć w pełni roślinę w przyszłym roku.
Obrazek
Kolejny dowód na to, żeby zaniechać wysiewu w styczniu.



Największa tegoroczna siewka.
Dwanaście pędów, z czego zdążyło zakwitnąć pięć.
Obrazek
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4104
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Krysiu może trzeba było spróbować wyciąć do zdrowej tkanki i zasypać węglem.
Piotruś masz niesamowite przyrosty siewek, brawo, ja się nawet nie zbliżę do takiego wyniku,
ale może kiedyś spróbuję dogonić tą 2 metrową. :)

:D

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2368
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Największe kłącza tworzy C. indica.

Podstawowe kłącze (takie jakie można kupić u sprzedającego) liczy od 6 do 10 oczek.
Obrazek

Obrazek



na kompostowniku
Obrazek







Obrazek
___________________________________________
Bea_ta
50p
50p
Posty: 98
Od: 7 wrz 2012, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik (śląskie)

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Powiedzcie mi proszę, czy i w jaki sposób odkażacie glebę jeśli rosła w niej jakaś zawirusowana canna? Moje canny (jak już pisałam) są wszystkie z wirusem i zostaną zutylizowane, ale co z ziemią w której rosły? Czy wirus może w niej przezimować?
Swoją drogą mają tak rozrośnięte kłącza, że aż żal wyrzucać. A wydawałoby się, że wirus powinien niszczyć również podziemną część rośliny.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

-Iwona- pisze:Krysiu może trzeba było spróbować wyciąć do zdrowej tkanki i zasypać węglem.
Iwonko tak własnie robiłam. Nawet po wycięciu odkażałam czystym spirytusem, chwilę odczekałam i na to węgiel drzewny. Mimo to wciąż szło w głąb aż trafił mi się artykuł , gdzie ktoś opisał podobne zdarzenie. Okazuje się, że bliżej końca sezonu lepiej aby kanny miały suchsze podłoże wtedy przy wykopywaniu mają mniej wody w kłączach i pędach. Odwrócenie kłączy "zielonym do dołu" pozwoliło zasuszyć się pędom i po problemie.
Zawsze po wykopaniu odwracam kępy aby woda mogła spłynąć... U dalii taki zabieg to doba lub 2 bo pędy nadziemne to rurki - pęd paciorecznika ma całkiem inną budowę i etap powinien trwać znacznie dłużej.
W tym roku zero problemów, kłącza średniej wielkości bo zaczynałam sezon od maluszków.
Zresztą odmiany w granicach 100cm wysokości raczej nie budują olbrzymich jak no WYOMING .
Wykopki przerosły moje oczekiwania i potrzeby na kolejny sezon :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4104
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Piotr nie wiedziałam, że masz te zwykłe.
Beatko na wirusa nie ma lekarstwa, trzeba usuwać chore sztuki do skutku, wiem, że to trudne...
Podobno w ziemi nie powinno być, zresztą trudno byłoby wymienić całą ziemię w ogrodzie.
Ja nic nie robiłam a miałam w kilku miejscach i tylko w jednym dość długo się powtarzał,
może przypadek, nie wiem. Teraz jak coś mi nie pasuje to od razu wywalam.
Krysiu ja te co mam w donicach to ścinam jak ziemia trochę przeschnie i w nich zimują,
tak samo staram się wykopywać jak nie jest mokro. Nigdy nie odwracałam do góry nogami,
ale jak u Ciebie to działa, to może to dobry pomysł, ja nie miałam takiego przypadku.

Piotruś mam podobną fotkę. ;:306

Obrazek
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4104
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Koniec sezonu. :(
Dziś u mnie przymroziło a jutro poprawi, to wcześniej niż rok temu(wtedy to był 17 listopad).

Obrazek
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Canna - Paciorecznik cz.8

Post »

Iwonko przykro patrzeć na te liście potraktowane przymrozkiem...
Dziwnie odbieram ten widok - potężne liście , które dominują nad innymi roślinami a teraz ... musiały się poddać sile natury jak wszystkie inne.
Czas ułożyć je do zimowego snu choć u nich to raczej drzemka :)
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”