Teresko
U mnie kwaśnolubne roślinki się nie trzymają , dlatego pooddawałam wszystkie azaliowate bo szkoda mi było jak marniały w oczach

.
Posiadam tylko teraz jedną azalię która jest wytrzymała na moją glebę a nazwa jej to AZALEA NABUCCO . Kwitnie obficie i mam ją w miejscu półcienistym.
Teresko nie wybieram okazów tylko patrzę też na niską cene bo wiem jak drogie są roślinki i dlatego między innymi często rozmnażam je z nasion bo to jest i więcej roślin i o wiele taniej.
Mój M też w ogóle nic nie robi na działce bo nie ma czasu a i tego nie lubi :x .
Kupując mi działkę to zapowiedział że na niej robić nie będzie. Jak już potrzeba silnej ręki to zawsze kogoś mi podsyla abym sama nie musiała się męczyć a potem chodzi i robi nadzór jak przebiegają prace

.
Następnie słyszę jak on to zrobił ale jestem tego zdania on nie on aby było zrobione
Powolutku i ty dasz sobie radę i będzie wszystko zrobione a wiadomo że w ciągu jednego sezonu za dużo zwojować nie można.
Mam wnuczka , który ma 6-sty rok i też mi pomaga

, a to zamiecie ścieżki albo pozalewa roślinki bo twierdzi że jak on chce pić to i roślinki też

a mój wnuczek lubi dużo pić

.
Nie ma się co martwić bo jak twój synek posiał za dużo roślinek to przynajmniej będzie kolorowo , albo popikujesz w inne miejsca i też będzie dobrze
Pozdrawiam cieplutko.