Patrycja, nie da się zaglądać do każdego wątku. Szczególnie w sezonie jest mało czasu. Ja też mam tylko kilka wybranych wątków, do których zaglądam, często zaniedbując swój.
Zdjęcia w Twoim wątku obejrzałam i bardzo za nie dziękuję.
Kwitną jeszcze jakieś piwonie NN.
Aniu, Janusz 
, ja również bardzo dziękuję za miłe spotkanie. Dawno nie spędziłam niedzieli tak sympatycznie.
Janusz, każdy ogród jest inny, tak jak my jesteśmy różni. Ważne, żeby dla nas nasz był najpiękniejszy i żebyśmy w nim dobrze się czuli. A uczymy się od siebie nawzajem, bo każdy ma coś fajnego do zaproponowania, co można podejrzeć.
Dziękuję za te wszystkie skarby, które z Krystyną mi przywieźliście. Żałuję tylko, że kategorycznie odmówiliście rewanżu z mojej strony. Ukłony dla Krysi.
Aniu, wymiana obrzeży była koniecznością, sama wiesz. Bez nich też mój ogród nie mógłby funkcjonować, bo zwierzęta, dzieci, walka z trawą w rabatach... Tak trzeba. Coraz częściej wybieram to co ułatwia mi życie, a nie to co bardziej mi się podoba.

Dziękuję za piękną roślinę.

Wiem, ze rośliny skalne nie są dla Ciebie. Doniczkowe to też nie Twoja bajka, chociaż do ogrodu zimowego podobno zaglądałaś.

To co Ci się rzuciło w oczy przygotuję i przywiozę na kolejne spotkanie. Być może w innym ogrodzie?
Zaczyna kwitnąć Styrax.
Marysiu(Maska), miło mi, że zaglądasz. Ja też nie zawsze u Ciebie się wpisuję, chociaż to mobilizuje nas do działania.
Brak wpisów, to tak jakby nikt do wątku nie zaglądał.
Jesteś zbyt skromna. Masz wiele ciekawych roślin, które z ochotą zabrałabym do swojego ogrodu.

Niestety, nie można mieć wszystkiego, bo nie starczy ani miejsca, ani siły żeby o to zadbać.
Ogród widziany inaczej.
