Storczykowa kraina Soni :)

[zuzulec]

No no - moja szczęka też gdzieś tam przy ziemi ... ;) - jak ja Wam zazdroszczę tych Obi i LM w sąsiedztwie ..
Ostatni nabytek cudny - nie mogę od tych fotek oderwać oczu ... życzę długiego kwinienia ...

[Lana]

Soniu dzisiaj byłam przy okazji w Obi. Niestety takiego spraya nie znalazłam, ale zganij z czym wróciłam. A jakże z dwoma pięknymi piegowatymi Phalaenopsisami. Akurat była przecena z 40 zł na 21 zł.

[sonia]

Storczyki i ja serdecznie dziękujemy za komplementy
niestety ja do OBI I LM mam 50 km, a i wtedy najczęściej jestem tam z moim D, a on nie podziela mojego zachwytu nad storczykami ale rozumie moją chorobę storczykową
Ten ostatni kupiłam w kwiaciarni, stąd też to wdzianko, bo one wszystkie miały już jakieś ubranka na sobie no ale że wg mnie nie jest brzydkie to chwilowo sobie w tym przybraniu stoi
Lana nie wiem, gdzie mogłabyś kupić ten spray, bo ja kupiłam w takim ogrodniczym z rodzinnymi tradycjami. Chętnie zobaczymy Twoje nowe piegowate storczyki

[Lana]

Jak się zaaklimatyzują, to wyciągnę je z foli i postaram się coś wkleić.

[Jeanne]

Soniu , cudowne Paphiopedilum
Chyba muszę zacząć chodzić po kwiaciarniach a nie tylko Obi i LM , bo do tej pory spotykałam tam tylko falenopsisy...co nie znaczy że są gorsze :P

[sonia]

oj cudowne muszę się z Tobą zgodzić jeszcze było takie tylko różowe, ale jak to do domu przemycić, by D nie zauważył a w kwiaciarniach nadal królują phalaenopsisy, tylko ta jedna kwiaciarnia jakoś zaszalała szkoda tylko, że cena dość wysoka bo 45 zł. zresztą nie wiem ile te Paphiopedilum kosztują, bo nie mam porównania

[basow@]

Soniu,szalejesz!!!!Jest prześliczne!!!

[Jeanne]

Soniu, za taki wspaniały okaz warto dać te 45 zł

[Lana]

Soniu za twoją zgodą moi nowi podopieczni. Niestety obydwa jak sie w domu okazało posiadały pasażerów. Jeden przędziorki, a drugi dla rozrywki, aby nudno nie było wełnowce.
Zaczeło się więc od polowania i trucia , a co dalej będzie, to się okaże.
Są dwa, bo nie potrafiłam się zdecydować . Więc mój mąż kupił mi jednego, a drugiego kupiłam sobie sama, a tak na prawdę to on zapłacił za obydwa :P .

[Jeanne]

Lana, ale ślicznotki
Nic dziwnego że nie mogłaś się zdecydować
Życzę powodzenia w zwalczaniu szkodników

[sonia]

Lana cudeńka te falenopsisy i wcale się nie dziwię, że nie wiedziałaś na który się zdecydować.
Szkodniki musimy przepędzić nie wiem ile miałaś wełnowców, bo ja póki co to tylko znalazłam jednego i teraz tylko obserwuję roślinkę, przędziorków na storczykach nie miałam, ale z tym to wiecznie walczę w ogrodzie i na nie to chyba tylko chemia podziała, bo one to rozmnażają się w błyskawicznym tempie

[Lana]

dziękuję, dziękuję, ale przeboleć nie mogę, że w sklepie jeszcze tyle ich zostało !
Co ja bredzę, chyba mam gorączkę ;-)
A te dwa są doglądane co chwilę, dawki lekarstwa już dostały, listki zostały wymyte i opryskane. Wełnowców znalazłam chyba 3 szt., a złapanych pajączków też tyle.
To nic, nie pozwolę im tknąć moich maleństw

[Lana]

dziękuję bardzo w imieniu swoim i Soni, bo to wszak jej wątek.

[sonia]

Lana czuj się jak u siebie, przecież Ci to proponowałam. Próbowałam już kiedyś zmienić temat, ale ja nie umiem lub nie mogę jak ktoś wie jak to proszę o pomoc
Te paskudy żerujące na Twoich roślinkach to też pomagam Ci wirtualnie zwalczyć

a ja kombinuje jak tu przywlec do domu tego różowego Paphiopedilum i gdzie go postawić by był niezauważony ale cieszę się bo niebawem Walentynki

[Lana]

Soniu kombinyj, kombinuj. Mój mąż zauważa dopiero po czasie, kiedy pyta się jak znalazł się tu taki kwiatuszek, to odpowiadam, że był dawno, tylko go nie zauważył. Albo jeszcze lepiej, że niedawno rozkwitł. Jestem jędza, no nie !
Czasami jak sie obraże, to na przeprosiny kwiatek, sposobów jest wiele !