
Storczyki Marty
Re: Storczusie Marty
W związku z moimi Midi mam pytanie, może ktoś mi coś pomoże. Otóż są w podłożu storczykowym, ale wygląda to tak jakby kiedyś to była mini bo widać dokładnie zbity mech jakby z mniejszej doniczki (zdjęcie kopnięte, ale widać na nim o co mi chodzi). Czy mam je przesadzić? Jeśli tak to teraz czy jak przekwitną? Czy je tak zostawić?


Pozdrawiam Marta
- Sandersk
- 100p
- Posty: 188
- Od: 2 kwie 2016, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Storczusie Marty
Mówisz, o tym mchu porastającym jeden z większych kawałków kory? Jeśli tak, to ja nie widzę w nim powodu do przesadzania. U mnie w każdej doniczce pałęta się trochę zielonego mchu, natomiast zawsze w obawie o brak poprawnej wentylacji wycinam otwory w plastikowych doniczkach. Póki co jakoś dajemy sobie radę.
Wydaje mi się, że Twój midi Phal jest prawie identyczny jak mój
Wydaje mi się, że Twój midi Phal jest prawie identyczny jak mój

Re: Storczusie Marty
Pogmerałam w tych doniczkach i okazało się, że nie jest to mech na korze, tylko bryłka mchu jakby z mniejszej doniczki (pewnie tak przebiega proces "produkcji" midi). Na szczęście korzonki w tej bryłce nie zgniły, rozkruszyłam to delikatnie i wsadziłam storczuchy do tego samego podłoża, mam nadzieje że będzie ok.






Pozdrawiam Marta
- Sandersk
- 100p
- Posty: 188
- Od: 2 kwie 2016, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Storczusie Marty
Nie mam pewności, czy proces produkcji przebiega identycznie dla hybryd Phal. o każdym "rozmiarze", jednak przeszukując zagraniczne fora zdarzyło mi się widzieć sytuacje, w których właścicieli podczas przesadzania spotkał niemały szok. Na miejscu Twojego "korka" z mchu często zdarzały się plastikowe koszyczki, identyczne z doniczkami, w których kupić można rośliny akwariowe. To właśnie jedne z pamiątek po okresie wzrostu u producenta.
Mi przytrafiło się parę całkiem sporych kawałków gąbki w pierwszym Phalaenopsisie, nie był jeszcze przesadzany, więc nie wiem jakie czekają mnie w środku niespodzianki. Dendrobium zaś otulone jest kilkoma warstwami włókna kokosowego, w formie przypominające to co znalazłaś u siebie. Może w przyszłości wyciągnę, jednak denerwuje mnie to zdecydowanie mniej niż gąbka.
Mi przytrafiło się parę całkiem sporych kawałków gąbki w pierwszym Phalaenopsisie, nie był jeszcze przesadzany, więc nie wiem jakie czekają mnie w środku niespodzianki. Dendrobium zaś otulone jest kilkoma warstwami włókna kokosowego, w formie przypominające to co znalazłaś u siebie. Może w przyszłości wyciągnę, jednak denerwuje mnie to zdecydowanie mniej niż gąbka.
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 965
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Storczusie Marty
Marto piękne Masz storczyki
Naoglądałam się , powzdychałam i rozpłynęłam się
Na pewno jeszcze nie raz do Ciebie wpadnę.



- miss_patrycja
- 50p
- Posty: 93
- Od: 13 mar 2016, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczusie Marty
Twój piegusek mnie urzekł
Mam jakąś dziwną słabość do takich, chociaż marzy mi się duży, biały, "zwykły" storczyk, zawsze wracam z jakimś ciapkiem czy piegusem. 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Storczusie Marty
Dawno mnie nie było. Ahhh te twoje parapety można by było siedzieć i oglądać cały czas. Piękne kwitnienia!
Re: Storczusie Marty
Na pewno będzie dobrze. Ja też znalazłam takie gąbki w mocih miltoniopsisach, cattlei, a nawet jeden falek to miał. Pozbyłam się tego i jest OK. Pozdrawiam. 

Re: Storczusie Marty
Witam
serdecznie dziękuję za miłe odwiedziny
Wczoraj zrobiłam sobie wcześniejszy dzień mamy
fryzjer...kosmetyczka...(3 godziny bez mamooo daj...mamooo pić/jeść...mamooo...mamooo...)wracając do domu przechodziłam obok sklepu ogrodniczego, a tam jeszcze ciepła dostawa storczyków
no i jakże ja mogłam nie uwieńczyć tego dnia cud miód malina roślinką
bo przecież świeże, nieprzebrane i jak nie kupię go teraz i tu to już pewnie nigdy nigdzie takiego nie spotakam
też tak macie ???





Wczoraj zrobiłam sobie wcześniejszy dzień mamy











Pozdrawiam Marta
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 965
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Storczusie Marty
Ojej storczyś w moich kolorach
Dobrze, że zadbałaś o siebie bo większość mam dba o innych domowników a o sobie zapomina

Dobrze, że zadbałaś o siebie bo większość mam dba o innych domowników a o sobie zapomina

- Sandersk
- 100p
- Posty: 188
- Od: 2 kwie 2016, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Storczusie Marty
Marto, widzę, że mamy całkiem podobne gusta co do kolorów Phalaenopsisów. Dbaj o nowy nabytek, bo kwitnie ładnie i wygląda zdrowo 

- miss_patrycja
- 50p
- Posty: 93
- Od: 13 mar 2016, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczusie Marty
Jaka ślicznosc! Taki jest moim kolejnym celem, bardzo mu takiego brakuje na parapecie. I masz super oslonke na storczyka 

Re: Storczusie Marty



Iwona ja jestem mamą typu:idę po rajstopy, a wracam z torbą ubrań dla dzieci...bez rajstop


Sandersk ja w zasadzie wolę pastelki i delikatne róże, ale miałam zbyt mdłe parapety więc postanowiłam je ożywić i dodać trochę kolorku, ten herbaciano-miodowo-tęczowy skradł moje serce od razu i jak rzadko kiedy nie miałam problemu z wyborem

Patrycjo to nie jest osłonka tylko pepcowy wazon.
Mam mały problem z tym storczykiem, bo jest on w małej doniczce jak moje midi, kwiaty ma ciężkie i mógłby się przewrócić, dodatkowo jest w spangum i nie wiem czy go przesadzić do większej doniczki i storczykowego podłoża teraz czy poczekać aż przekwitnie

Pozdrawiam Marta
- Sandersk
- 100p
- Posty: 188
- Od: 2 kwie 2016, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Storczusie Marty
Albo masz dużo okien, albo jakieś zapasowe parapety w takim razie :P
Co do wymiany podłoża- wg mnie zostaw i ciesz się kwitnieniem, a przesadzanie odłóż na okres, gdy przekwitnie. Nie ma reguły, czasem roślina po takich zabiegach traci kwiaty, a czasem nie. Jeśli nie widzisz jakichś niepokojących objawów, radzę nie dokładać storczykowi dodatkowego stresu i pozwolić mu się zaaklimatyzować. Przynajmniej jest to zasada, której osobiście wolę się trzymać. Pamiętasz moje Dendrobium Phal. typu Anna Green? Zmieniło tylko doniczkę, trafiając do wcześniejszego podłoża, kwiatów co prawda nie straciło, ale dwa pąki uschły, a najniższe liście żółkną na potęgę. Przyczyn może być zbyt wiele, ale wydaję mi się, że zmiana doniczki mogła przelać przysłowiową czarę goryczy. Wyobraź sobie teraz dodatkowy szok związany z diametralną zmianą rodzaju podłoża u Twojego Phal.-zawsze jest ryzyko, że może to odchorować.
Co do wymiany podłoża- wg mnie zostaw i ciesz się kwitnieniem, a przesadzanie odłóż na okres, gdy przekwitnie. Nie ma reguły, czasem roślina po takich zabiegach traci kwiaty, a czasem nie. Jeśli nie widzisz jakichś niepokojących objawów, radzę nie dokładać storczykowi dodatkowego stresu i pozwolić mu się zaaklimatyzować. Przynajmniej jest to zasada, której osobiście wolę się trzymać. Pamiętasz moje Dendrobium Phal. typu Anna Green? Zmieniło tylko doniczkę, trafiając do wcześniejszego podłoża, kwiatów co prawda nie straciło, ale dwa pąki uschły, a najniższe liście żółkną na potęgę. Przyczyn może być zbyt wiele, ale wydaję mi się, że zmiana doniczki mogła przelać przysłowiową czarę goryczy. Wyobraź sobie teraz dodatkowy szok związany z diametralną zmianą rodzaju podłoża u Twojego Phal.-zawsze jest ryzyko, że może to odchorować.