U mnie (mam nadzieję) chyba wreszcie coś się ruszyło w temacie gigantów. Po paru odrzuconych, na chwilę obecną mam dwie dynie, które jako tako przybierają na masie. Dwa krzaki, na których rosną mają całkiem odmienne warunki. Jeden rośnie pod laskiem (większość dnia zacieniony), drugi rośnie na stanowisku słonecznym. Oba niestety maja pęknięte pędy

.
Zobaczymy, która będzie większa (jeśli uda się im przetrwać

). Muszę tylko jeszcze zapoznać się z tymi zasadami pomiarów, OTT itd., bo na razie wiem tylko, że od wczoraj przybyło im na obwodzie 7 cm(jedna), 5 cm (druga), ale wasze skróty literkowe są póki co dla mnie zagadkowe

mają