Ona łatwo się ukorzenia, dramat zaczyna się dopiero potem

hahah... ja już mam któreś podejście i od pięknej, dużej, marmurkowej i różowej, rośnie coraz mniejsza (liście). Obecnie należy ją oglądać wyłącznie pod mikroskopem
Zazdroszczę nowych nabytków, super przedszkole.
Twoje rośliny są pokazowe, wyglądają na wieeelo, wieloletnie.
Mam "drobne" pytania: jaką masz wystawę okien? W jakiej ziemi trzymasz carnosę, ile ma lat, czym i co ile nawozisz, kiedy podlewasz, przycinasz czy nie?
