Trzy rabatki adamanny
Re: Trzy rabatki adamanny
Co!
Przecież wydaje się żółty na początku, aż ciężko uwierzyć aż w taką przemianę. To prawdziwy biedronkowy kameleon
.
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Trzy rabatki adamanny
Bo tak jest - jak zaczyna się rozwijać jest delikatnie żółty/kremowy z różowo - czerwoną obwódką , potem bieleje a tego różowego wychodzi coraz więcej , nazwę też ma fajną - to tulipan mata hari 
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Trzy rabatki adamanny
Co ja widzę?
Piąta rabatka?
To się teraz tytuł wątku nie zgadza...
Pięknie u Ciebie i wszystkie rabatki cudne
Nawet piąta
Piąta rabatka?
To się teraz tytuł wątku nie zgadza...
Pięknie u Ciebie i wszystkie rabatki cudne
Nawet piąta
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Trzy rabatki adamanny
Aniu tulipany ślicznie zakwitły. Pigwowiec ma takie energetyczne kwiaty.
Rabatka piąta bylinowo-trawiasta.
Psiaki cudne, teraz nie mam, ale wychowałam się z psami i podziwiam u innych. Roślinka NN zakwitnie, to się dowiesz. 
- Rozana
- 1000p

- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Trzy rabatki adamanny
Pięknie masz. Jak się regularnie pracuje w ogródku to efekty są. 
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Trzy rabatki adamanny
Tak Soniu piąta rabatka też bylinowo trawiasta - tylko trawki coś słabo odbijają . Dzisiaj musze posadzić mieczyki , w domu czekają kanny i dalie to zrobię miejsce na jednoroczną, wykopywana jesienią rabatkę 
To tak ostatnio Martuś nabrałam jakiejś ogrodowej werwy - chyba ze względu na potrzebę odreagowania tego urwania głowy które mamy w pracy , jak pojadę na działkę pozaglądam tu i tam coś skubne to mi lepiej.
Najfajniejsze jest to że M też się chyba zaraził ogrodowym bakcylem
- kopie te rabatki bez szemrania, ba nawet w wolnym dniu na tygodniu jak ja byłam w pracy - wziął psy i pojechał podlać kwiatki , takie oczy zrobiłam
jak się dowiedziałam - no fakt nie zrobił obiadu - no ale coś za coś

Pigwowiec to na zdjęciu tylko tak ładnie wygląda w rzeczywistości to straszny drapak - roślina ma już chyba trzeci rok i wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy. Najpierw rosła w innym miejscu - no ale właśnie nie rosła, więc ja przesadziliśmy na słoneczko. Przyjęła się, ale miała wypadek za sprawą M i została przyduszona obciętymi gałęziami żywopłopu przerzucanego zza płotu, jedna odnoga się złamała - została zabezpieczona i się zrosła, ale cały pigwowiec wygląda mizernie. Teraz na wiosnę wypuścił coś od korzenia i ta gałązka wygląda wreszcie obiecująco - pokryta młodymi, ślicznymi, gęstymi listeczkami - tylko kwiatów jeszcze na niej niet, ale może za rok......
tak lubię naleweczkę z pigwy
To tak ostatnio Martuś nabrałam jakiejś ogrodowej werwy - chyba ze względu na potrzebę odreagowania tego urwania głowy które mamy w pracy , jak pojadę na działkę pozaglądam tu i tam coś skubne to mi lepiej.
Najfajniejsze jest to że M też się chyba zaraził ogrodowym bakcylem
Pigwowiec to na zdjęciu tylko tak ładnie wygląda w rzeczywistości to straszny drapak - roślina ma już chyba trzeci rok i wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy. Najpierw rosła w innym miejscu - no ale właśnie nie rosła, więc ja przesadziliśmy na słoneczko. Przyjęła się, ale miała wypadek za sprawą M i została przyduszona obciętymi gałęziami żywopłopu przerzucanego zza płotu, jedna odnoga się złamała - została zabezpieczona i się zrosła, ale cały pigwowiec wygląda mizernie. Teraz na wiosnę wypuścił coś od korzenia i ta gałązka wygląda wreszcie obiecująco - pokryta młodymi, ślicznymi, gęstymi listeczkami - tylko kwiatów jeszcze na niej niet, ale może za rok......
tak lubię naleweczkę z pigwy
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Trzy rabatki adamanny
Aniu trawy dopiero zaczynają, a przesadzane jeszcze później ruszają. A nie mówiłam,
jak raz się zacznie w ogrodzie, to chce się więcej pracować, bo widać efekty i głowa odpoczywa, jak ręce zajęte. 
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Trzy rabatki adamanny
Oj tak zwłaszcza o tą głowę idzie , szczególnie po robocie gdzie na nic czasu nie ma, a tempo takie że aż strach.
Wczoraj też byliśmy, ale miałam dzień śpiocha i leniucha - bo co wyszłam z łopatką i podchodziłam do sadzenia mieczyków to zaczynał padać deszcz, no to nadrabiałam zaległości w spaniu
jedynie M miał zajecie bo pilnował wędzącej się kiełbaski, a psy jak psy ganiały to ty to tam i kopały wielkie dziury w poszukiwaniu nornic, ale nornice sprytniejsze 
Wczoraj też byliśmy, ale miałam dzień śpiocha i leniucha - bo co wyszłam z łopatką i podchodziłam do sadzenia mieczyków to zaczynał padać deszcz, no to nadrabiałam zaległości w spaniu
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Trzy rabatki adamanny
Ogród podlany, a Ty mogłaś odpocząć.
M przy robieniu kompostownika zniszczył gniazdo nornic. W odwecie zryły mi rabatki. 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Trzy rabatki adamanny
Aniu naleweczka z pigwy jest dobra i zdrowa
A nasze ogrody nie mają nam przysparzać jedynie zmęczenia mają przede wszystkim być miejscem odpoczynku. Ja czasem miewam lenia, ale jak mnie najdzie to potrafi zrobić więcej niż planowałam 
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Trzy rabatki adamanny
Dziś zapowiada się słoneczna pogoda i chyba pomimo że to niedziela, pojadę posadzić wreszcie mieczyki - bo już są wykapane w środku na robale i przeciw grzybom a i kiełki na niektórych mają już z 5cm, a na tygodniu mogę nie mieć czasu, szkoda żeby się zmarnowały
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Trzy rabatki adamanny
Powinnam dostać kategoryczny zakaz wychodzenia na zielony rynek, znowu przytaszczyłam małe co nieco i trzeba było jechać posadzić, M nawet o dziwo nie protestował ... posadziłam 2 naparstnice , 2 floksy, trzmielinę - żółto zieloną i zielono białą . Napastnice i floksy to kolor niespodzianka, bo taka starsza pani od której kupiłam jakoś tak nie do końca była pewna koloru - teoretycznie naparstnica ma być biała z bordowym środkiem, a floksy różowy z jasnym oczkiem a drugi to nawet pani nie wiedziała bo się jej pomieszały. Sadzonki już duże niedługo powinny zakwitnąć 
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Trzy rabatki adamanny
Nie martw się,ja też jak jestem na targu -a bywam co prawda bardzo rzadko ,tylko jak mam urlop,nie wychodzę bez paru doniczek,juz taki bzik 
Re: Trzy rabatki adamanny
Chyba wszyscy tak mamy, wstąpić do szkółki, targ czy inny straganik z roślinami - zawsze zostaje coś w ręku. Ale jak cieszą takie zakupy, co najmniej jakby wygrało się los na loterii
.
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Trzy rabatki adamanny
Dzięki Joli, i jej ogromnemu
moje rabatki nabrały nieco kolorków, dostałam bowiem dziś wielką i wypchaną ślicznościami po brzegi paczuchę. Nowa rabatka jeszcze w powijakach, mnóstwo trawska naokoło , ale przymknijcie proszę na to oko i udajcie że nie widzicie
Wybraliśmy się dziś posadzić dostane dobroci, w mieście piękna pogoda, a 5 km dalej musiało lać jak z cebra - bo naokoło kałuże , a na tym naszym glinowisku - błoto po kolana....





tulipanki jeszcze kwitną











tulipanki jeszcze kwitną








