Kwiecisty ogród Doroty cz. 8

[korzo_m]

Grażynko kanny na razie są w donicach, później sadzę je do gruntu. Pamiętam jeden rok taki deszczowy, wszystkie wtedy kanny mi zgniły.

Marysiu to są tulipany botaniczne, muszę poszukać etykiety i wtedy napiszę ich nazwę. Mam je od zeszłego sezonu. Ty nie panujesz nad siewami i u mnie już dużo doniczek stoi, a jutro chyba będę pikowała gazanie. Szukałam na allegro takiej ładnej szklarenki domowej jak Twoja, bo to super sprawa, później można ją wystawić do ogrodu.
Nasiona jak co roku drożeją, a z jakiej firmy kupiłaś. U mnie pory już rosną, selery też wykiełkowały, ale czy urosną wątpię, bo jak na razie mają ślimacze tempo.

Wczorajszy dzień był bardzo piękny, słoneczny i pracowity. Razem z synem ostro zabraliśmy się za pracę. Gałązki po cięciu jabłoni zostały rozdrobnione, rozsypane wśród krzewów. Drzewa syn wymalował wapnem.
Miałam czas aby pochodzić wśród rabatek, zauważyłam kilka miejsce do poprawki, tzn trochę wyrównam linię trawnika, czyli zmniejszę go w kilku miejscach dzięki temu rabatki poszerzę. Chyba zwariowałam, znowu dokładam sobie dodatkowej pracy
Dostałam od mamy nowe kwiaty więc one potrzebują mieć super miejsca do posadzenia


nagietki z Biedronki, lubię te kwiaty bardzo


Spacerując znalazłam kilka nowych kwitnących i nie kwitnących zwiastunów wiosny

[Makda]

Widzę Dorotko, że pracowity dzień miałaś. Dobrze, że możesz liczyć na pomoc.
Piękne prezenty od mamy dostałaś, nie ma wyjścia - trzeba zmniejszyć trawnik.
Oznaki wiosny cudowne.

[anym]

Dorotko ja też już kombinuje gdzie tu poszerzyć rabaty aż się boję wiosny bo eM znowu będzie marudził, że trawnika już mało
Śliczne mieczyki niespotykany kolor

[Maska]

Dorotko wspaniałe prezenty (te iryski ) bo gladiole już mnie nie kuszą chyba że kupię za grosze i nie będę wykopywać
Też mam takie kiełki i takie placki śniegu

[123katex]

Świetny prezent, i u mnie już pierwsze oznaki wiosny ale nas to cieszy jak dziecko zabawka. Pozdrawiam

[korzo_m]

Magda cały tydzień był bardzo pracowity, ale sobota najbardziej efektywna. Na moich chłopaków zawsze mogę liczyć. Pomagają mi dużo z ciężkimi pracami zawsze na nich czekam, szkoda, że tak rzadko mam męża i syna w domu.
Mama bardzo lubi kwiaty, dawniej sama miała działkę, teraz pozostało jej tylko kupować nasionka i sadzonki. Dziś pytała mnie czy ma mi kupić lilie, odpowiedziałam kupuj wszystko co Ci się spodoba

Aniu mój mąż już się do moich wymysłów przyzwyczaił, akceptuje, ale jak mu się coś nie spodoba to powie co myśli, no i po jakimś czasie, długim przemyśleniu..... stwierdzam, że miał 100% rację. Mnie fioletowe kwiaty bardzo się podobają, tego koloru mało u mnie na rabatkach.

Marysiu kilka lat temu miałam dużo pięknych mieczyków, ładnie kwitły przez dwa lata, a później zaczęły się wyradzać, część cebulek pomimo zaprawiania, dostała choroby grzybowej. Chyba 4 lata nie kupiłam żadnej odmiany. Mam takie cebulowe resztki, zeszły rok był mieczykową porażką, może 4 sztuki zakwitły na różowo bardzo małymi kwiatami. Jak ten sezon będzie taki marny to się z nimi bez żalu pożegnam.

Kasiu mnie taki prezen ucieszył, bardzo lubię dostawać roślinki. Widziałam u Ciebie już wiosenkę.

[anastazja B]

Dorotko gratuluje pierwszego przebiśniegu choć marzę już o takich słonecznych tulipankach

[korzo_m]

Wróciłam z ogrodu, popracowało się troszeczkę wydawało mi się że jesienią dobrze wygrabiłam liście, a tu tyle miałam ich w malinach, na rabatkach, że udało się kompostownik napełnić na ful. Trochę suchych badyli powycinałam, podczas pracy towarzyszył mi mój zwierzyniec i cudowny śpiew ptaków, a teraz wyszło piękne słoneczko.
Miałam pikować moje gazanie, ale okazało się że muszę kupić ziemię.

Beatko na tulipanki trzeba będzie jeszcze cierpliwie poczekać, chyba koło miesiąca. Jak pięknie dziś rozwinęły się ciemierniki muszę im później zrobić zdjęcie.

[Maska]

Dorotko ja dzisiaj niestety nie w ogrodzie, ale oczywiście jestem tam parę razy dziennie i też widziałam jak ciemierniki się podnoszą Jeszcze śnieg leży miejscami ale u mnie dzisiaj było 12 st. Teraz spada i w prognozie opady, ale jakie to zobaczymy bo jedne i drugie widzę. Jutro będę w markecie to też muszę ziemi dokupić. Pomidorom chyba zimno, bo już tydzień i nie wychodzą
Nasionka wysłałam

[korzo_m]

Marysiu od rana i dziś zapowiada się pięknie, deszcz chyba leciutko nocą pokropił. Wczoraj moje pomidorki pokazały pojedyncze kiełki, także i u Ciebie na pewno ruszą, martwi mnie jedna papryka bo cały czas w doniczce cisza. Jak ja się cieszę z nasionek teraz wypatruję listonosza.

Taka wiosnę wczoraj piękną wypatrzyłam

mój najładniej kwitnący ciemiernik, pozostałe jeszcze leżą, ale pączki już widoczne





wierzba sachalińska od Marty ma już widoczne kotki





i samotnik rannik z dużej kępki ostał się tylko jeden



Teraz zmykam idę do ogrodu, trzeba wykorzystać pogodę.

[kogra]

No pięknie jaki zdrowy ciemiernik wychylił się z ukrycia.
Moje trochę mają chore liście, ale jak pościnam to pokażą zdrowe.
I widzę już pierwsze działania ślimacze na roślinach.
Chyba znów muszę zlać ogród Nemaslugiem.

[anastazja B]

No proszę śnieg stopniał i kwitną już pierwsze kwiaty. Aż miło popatrzeć

[Krychna]

Dorotko, proszę jaka piękna wiosenka śliczny ciemiernik, miałam ostatni doniczkę z nim w rękach, ale odłożyłam, był taki jakiś mizerny

[Maska]

Dorotko śliczne masz ciemierniki, moje nie są tak białe, raczej w żółty kolor wpadają i rannik jeden też wychodzi z ziemi, ale Twój to już zaraz rozkwitnie Wieczorkiem zaczęło padać i do teraz pada więc ze śniegu nie będzie śladu.

[Makda]

Dorotko, kiełkują Ci już pomidorki, u mnie już wyszły prawie wszystkie ale jeden gatunek nie pokazał się wcale - może potrzebuje więcej czasu. Papryki te co siałam razem z pomidorami nie pokazały się wcale, a te siane wcześniej już dostają listków właściwych.
Rannik, ciemiernik, kotki na wierzbie - wiosna niedługo.