Witajcie kochani.

Nie to, żebym nie lubiła swojej pracy, ale jak ja kocham piąteczek!
Dorotko jestem bardzo zadowolona z The Fairy. Kwitnie nieprzerwanie od czerwca. Nic ją nie bierze. Na wiosnę dokupię jeszcze jedną i dosadzę obok już posiadanej.
Kleo z tą trawą tak zrobię. Posadzę do doniczek. A szaleństwo cebulowe..?

Oj było.

A teraz gimanstykuję umysł gdzie to wszystko zmieścić.
Sabinko Twoja zasada "co ma zrobić twój eM jutro, ty zrób zaraz" jest idealna. Też tak mam, choć jednak ja czasem coś odwlekam, byśmy zrobili razem a nie ja sama.
Zuzolko tak, róża New Dawn to moje tegoroczne nasadzenie. Wszystkie moje trzy róże (New Dawn, The Fairy, Flammentanz) to tegoroczne nabytki i wszystkie pięknie się rozrosły i kwitły.
Paulii Dziękuję za miłe słowa. To balsam dla mej ogrodniczej duszy.
Beata obawiam się, że depresja nadciągnie.

Może nie listopadowa ale na pewno zimowa...
Grażynko mam nadzieję, że i moje czosnki się tak pięknie rozmnożą. Ja za to w przyszłym roku nie kupię żadnych cebulowych.
Cyma moje żurawki czują się dobrze. Ziemia musi im pasować.
Mateuszu w tym dylemacie wybór dla mnie jest oczywisty -żurawki!
Anym trawa trafi do doniczek. dziękuję za radę.
Oto moje dzisiejsze działkowe zadanie:
Plan wykonany w 1/3. Mam nadzieję jutro skończyć.
