A powiedz mi ile czasu masz pierwiosnek Viala, mój był tylko sezon, piękny ale od razu u mnie ginie.
Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadzik zdjęcia rewelacja.
A powiedz mi ile czasu masz pierwiosnek Viala, mój był tylko sezon, piękny ale od razu u mnie ginie.
A powiedz mi ile czasu masz pierwiosnek Viala, mój był tylko sezon, piękny ale od razu u mnie ginie.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu,chciałam ci powiedzieć,ze rutewka od ciebie cały czas kwitnie,jest wysoka ,piekna i okazała.Szkarłatka z nasion od ciebie też kwitnie,to jej pierwszy sezon u mnie,jest niska,ale dojrzeje tak jak my.
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Dyptam , czyli Krzew Mojżesza- wreszcie ktoś mi przedstawił tą roślinę, wszędzie ją widzę ale nigdzie co to jest, jest chyba jeszcze biały? bardzo ładne ma kwiaty, a Aleksander zapowiada się nieźle
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu śliczne i dorodne kwiaty. Liliowce w tym roku z pewnością już w czerwcu zakwitną .
Z tego deszczu to tylko chyba hosty się cieszą .
Róża będzie miała ciekawy, energetyczny kolorek.
Z tego deszczu to tylko chyba hosty się cieszą .
Róża będzie miała ciekawy, energetyczny kolorek.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
A u moich liliowców nie widać jeszcze pąków-później zakwitną , dłużej będą kwitły
Ta pogoda to rzeczywiście na hosty wpływa super u mnie takie krzaczory porosły szczególnie te z dużymi liśćmi.
Ta pogoda to rzeczywiście na hosty wpływa super u mnie takie krzaczory porosły szczególnie te z dużymi liśćmi.
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
moje ogórasy ładnie zaczęły kiełkować a za następna wizytą nie było już ani jednego
posądzam sroki o zjadanie moich kruchych pąków kwiatowych bo to samo było z szachownicami czy to możliwe?
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu jak u ciebie kwitnąco,wszystko takie duże i dorodne masz chyba czarnoziem bo wszystko jak z obrazka.

Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Cieszą te pączki na liliowcach!
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Izuś , podlane
U mnie już nawet większość nornic wytopiła się .Jak postawisz stopę na ziemi , zaraz woda się zbiera . Miałem siewki w skrzynce , kilka roślin znikło, pogniły . Teraz żałuję , że pod dach nie schowałem. Dzisiaj cały dzień pada drobniutki pyłek ale diabelnie gęsty. Tylko 3 godziny przerwy po południu. Na szczęście udało się wykorzystać tę przerwę. Może w drugiej połowie tygodnia coś Ci spadnie.
Kasiulu , dzięki
Viala z mojego siewu , mam 4 sztuki. Trzeci rok zaczęły , tzn w marcu 2012 wysiałem. Kiedyś też były u mnie jednoroczne. Teraz okrywam korą sosnową , na to kilka gałązek sosny i nic im nie dzieje się. fakt , że ostatnie zimy były łagodne. Ale przeżył mi w takich warunkach ostatnią bardzo mroźną. Tylko , że później , w lecie susza go ''zjadła''.
Gosiaczku , cieszę się , że roślinki ode mnie dobrze Ci rosną.
Szkarłatka pierwszy sezon zawsze mniejsza, korzeń spichrzowy jeszcze niezbyt wyrośnięty. To odporna roślina , nie zauważyłem żadnych szkodników ani chorób. Tylko susza w drugiej połowie lata powoduje , że nie ma ładnego wyglądu.
Doti , jest jeszcze biały dyptam . Jest bardziej chimeryczny. Lubi suche miejsca , nie znosi tylko przesadzania .
Tereniu , dzięki
Kolorek róży ''strażacki''
Ostra cegiełka , to taki różany kicz . Ale mnie się takie ''żarówy'' podobają .
Hosty bardzo , warunki mają jak w dżungli , nawet lepiej , bo zimno. Liliowce i nie tylko dwa tygodnie wcześniej.
Jolu , na piaskowej ziemi zawsze nieco wcześniej . Za parę dni będą i u Ciebie. Może masz inne , późniejsze odmiany. Boję się o ostróżki, za moment będą kwitły a tu nawałnicami straszą.
Ewuś , nie wiem jaka ''plaga'' robi Ci zniszczenia. Na sroki bym nie stawiał , te raczej w drapieżniki się bawią. Akurat te rośliny nie są niszczone u mnie. Kiedyś mewy wybierały mi nasiona ogórków , gawrony kukurydzę. jak w pobliżu ''zameldował się'' (chyba) błotniak , mijają moja działkę z daleka.
Lojeczko , czarnoziem
, chyba jak sadzą posypię
Mam piasek , choć staram się uszlachetnić go najczęściej jak się da. Kompost , poplon i gnojówki , w tym roku solidniej. Choć psu na budę się to zdało , deszcze wypłukują wszystko , choć może coś rośliny zdołają złapać, mają solidny wygląd.
Aniu , i to jak
Choć większość liliowców mam od lat cieszą mnie co roku tak samo. Pierwsze pączki już są teraz na pierwsze kwiaty z niecierpliwością czekam .

Kasiulu , dzięki
Gosiaczku , cieszę się , że roślinki ode mnie dobrze Ci rosną.
Doti , jest jeszcze biały dyptam . Jest bardziej chimeryczny. Lubi suche miejsca , nie znosi tylko przesadzania .
Tereniu , dzięki
Jolu , na piaskowej ziemi zawsze nieco wcześniej . Za parę dni będą i u Ciebie. Może masz inne , późniejsze odmiany. Boję się o ostróżki, za moment będą kwitły a tu nawałnicami straszą.
Ewuś , nie wiem jaka ''plaga'' robi Ci zniszczenia. Na sroki bym nie stawiał , te raczej w drapieżniki się bawią. Akurat te rośliny nie są niszczone u mnie. Kiedyś mewy wybierały mi nasiona ogórków , gawrony kukurydzę. jak w pobliżu ''zameldował się'' (chyba) błotniak , mijają moja działkę z daleka.
Lojeczko , czarnoziem
Aniu , i to jak

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu u mnie na kwiaty dyptamu czekałam 3 lata od posadzenia sadzonki,teraz kwitnie 3 rok,natomiast biały sadziłam wiosną ubiegłego roku,nie liczę więc na kwiaty "latoś"
,ale jeśli piszesz ,że chimeryczny to może mi w ogóle nie zakwitnie? 
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Faktycznie pogoda sprzyja wzrostowi roślin.
Ale nie wszystkim służy taka pogoda.
Zrobiło się gęsto i jest jak w dżungli / u mnie /
, powoli wszystkie rośliny mnie przerastają.
Zaczynam zazdrościć tym co mają piaski, bo u nich pewno nawet w deszczu rośliny są niższe.
Zalane ogórki......u mnie miejscami podobne błotko.
Ale nie wszystkim służy taka pogoda.
Zrobiło się gęsto i jest jak w dżungli / u mnie /
Zaczynam zazdrościć tym co mają piaski, bo u nich pewno nawet w deszczu rośliny są niższe.
Zalane ogórki......u mnie miejscami podobne błotko.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Dorcia trudno powiedzieć kiedy dyptam zakwitnie. W tym roku na pewno już nie. Pytałem hodowcę , jak i z moich doświadczeń wynika w trzecim roku po posianiu zakwita. Ale po zmianie warunków może się przedłużyć. Nie wpadaj w panikę z białym , być może u Ciebie będzie mu dobrze. Dużo słońca , nie za wiele wilgoci i powinno być dobrze.
Anulu , liliowce są zaraźliwe i to bardzo.
Choroba ciężka i nieuleczalna
Lotnisko musisz zapełnić , niekoniecznie od razu bo trzeba by w totka główna wygraną trafić , z kumulacją
Powoli , ja już ponad 20 lat zapełniam swoje kilka arów. I przyszedł ten moment , że roślin więcej niż miejsca. Jeszcze tylko ścieżki mogę skasować
Planuj i zmieniaj , tutaj tak wszyscy robią
Grażka , nie wszystkim ludziom i roślinom codzienne deszcze sprzyjają. Truskawki gniją , za to wielkie i pewnie wychodzi na to samo. Ze smakiem mogło by być lepiej, mało aromatyczne .
U mnie też pieski , choć nieco uszlachetnione
Rośliny osiągają rekordowe rozmiary
W niektórych miejscach zagłuszają te mniejsze. Boję się o cebule , jak będą w tym błocie leżały to diabli ich wezmą . Korony wykopałem , jeszcze tulipany zostały. Dzisiaj znowu pada , na szczęście bokami ''chodzą'' burze , mnie ledwie czerknęło . Większa mżawka przez kilka minut




Anulu , liliowce są zaraźliwe i to bardzo.
Grażka , nie wszystkim ludziom i roślinom codzienne deszcze sprzyjają. Truskawki gniją , za to wielkie i pewnie wychodzi na to samo. Ze smakiem mogło by być lepiej, mało aromatyczne .




- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
To masz dobrze.
U mnie błoto każdego dnia podlewane i to szczodrze.
Niewiele da się w ogrodzie zrobić w tym błocie.
Szkodniki mają używanie a oprysku nie ma jak zrobić bo każdy dzień pada co najmniej raz.
O cebulowych wolę nie myśleć.
U mnie błoto każdego dnia podlewane i to szczodrze.
Niewiele da się w ogrodzie zrobić w tym błocie.
Szkodniki mają używanie a oprysku nie ma jak zrobić bo każdy dzień pada co najmniej raz.
O cebulowych wolę nie myśleć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Miałem więcej szczęścia , wczoraj zrobiłem oprysk na mszyce i róże od chorób grzybowych . 20 godzin po nie padało , musi podziałać.
Ale dzień stracony , choć tylko lekka mżawka , nie jechałem na działkę, chmura za chmurą przechodziła i gęsto grzmiało. Nie żebym grzmotów się bał , ale z dużych , bardzo ciemnych chmur mogło solidnie popadać.


