Moje zielone

[aturi]

Przepiękne fiołeczki

[justyna111]

Witam wszystkich nowych gości Nie mam się za bardzo czym pochwalić, tak więc storczyk na poprawę humoru Niedawno przekwitł, ale nie daje za wygraną.

[Melasa]

Pięęęękny!

Chciałabym mieć takie cudo I jeszcze umieć tak dbać o niego, aby przeżył i zakwitł ponownie. W ogóle rewelacyjne zdjęcie! Jak na kartkę!

[wwwiola]

Jeśli powtarza kwitnienie, to nawet jeden kwiatuszek cieszy.

[justyna111]

Dziękuję, dziękuję Melasa, tego storczyka kupiłam na wyprzedaży za 5 zł, był bardzo wysuszony i jak się póżniej okazało w prezencie z wełnowcem Spędził swoje w izolatce a teraz się odwdzięcza za powrót do życia
Wczoraj zabrałam się za przesadzanie fiołków... oj, powinnam to przełożyć na weekend bo zamiast spać jeszcze się z nimi męczyłam, ale najważniejsze, że już z głowy Mam nadzieję, że sadzonki się przyjmą, choć niektóre nie miały korzonków, co mnie odrobinę martwi. Poniżej prezentuję zdjęcia z osiągniętego efektu- sadzonki które stoją wzdłuż rzędów były do tej pory w jednej doniczce. Można porównać ile sadzonek uzyskałam w zależności od odmiany.

Przedstawię kolejno od lewej:
-Startrick
-Red Lautern
-Purple Passion
-Irish Flirt
-Sweet Lady Love
-Sea Shell
-Silverglade Apples
-Senk's Big Bells
-Petticoat Promenade (sport)



A tutaj troszeczkę bliżej:

[nieulozona-tak]

Storczyk pięknie Ci się odwdzięcza masz niezłą brygadę sadzonek

[justus27]

Ale Masz przedszkolaków fiołkowych

[Melasa]

justyna111,

storczyk za 5 zł? Oj, to szacun! Pięknie się nim zajęłaś! Masz rękę do storczyków - to na pewno! Piękny okaz. Myślałam, że skoro taki wychuchany, to prosto ze sklepu Gratuluję!
A fiołeczki wyglądają rewelacyjnie! Poustawiane jak małe żołnierzyki Mnie się nigdy nie udaje znaleźć tylu identycznych doniczek, żeby tak elegancko wyglądały. U mnie na parapetach dzicz, każdy w innej doniczce, nie wygląda tak profesjonalnie jak u Ciebie...
Czy można by było kiedyś liczyć na listeczek Senk's Big Bells? Ostatnio fiołki-dzwoneczki są u mnie na 1 miejscu chciejstw. W ogóle masz bardzo nietypowe odmiany. Musiałam wpisywać w google, bo do tej pory z żadną z nich się nie spotkałam. Teraz będę czekać na Twoje kwitnienia

[justyna111]

Zobaczymy, ile z tej brygady się przyjmie Trzymajcie kciuki, oby jak najwięcej. Nie za bardzo lubię rozdzielanie i przesadzanie- odrywające się listki, albo urywanie sadzonek bez korzonków to nie na moje nerwy Melasa, były w takiej cenie, jako uszkodzone- ale stwierdziłam, że da się je jeszcze naprawić Są jeszcze dwa- jeden zasuszył łodyżkę i dalej tkwi na obserwacji, bo miał podwójną kurację Trzeci stoi w drugim pokoju, całkiem już zdrowy, lecz póki co odpoczywa. Doniczki kupuję w pobliskiej kwiaciarni- zawsze te same, czyli najmniejsze. Na listek możesz liczyć jak najbardziej, tylko trzeba będzie poczekać, aż sadzonki nabiorą siły, ale będę pamiętała Cieszę się, że moje odmiany Ci się podobają. Prawdopodobnie na marzec szykuje się trochę nowości, ale nie zapeszam

[Niunia1981]

Ale przedszkole No rewelacja
Ja wczoraj też rozdzielałam swoje dwa stare fiołki Pink Mint i Willodene Rose bo nawypuszczały rozetek jak głupie Prosta sprawa - nożyczki, zamykamy oczy i ciach byle nie po palcach i też mam teraz nadmiar

[justyna111]

Niunia1981, a czy też zdarza Ci się zostawić rozetki bez korzonków? Ciekawa jestem jak z tego wyjdą. Jakiś czas temu takie malutkie rozdzielałam i też nie miały korzonków z tego co pamiętam, ale większość się przyjęła.

[Niunia1981]

Kochana jak rozetki nie mają korzonków to staram się żeby miały krótki "ogonek" - obcinam dolne listki, jak trzeba nawet kilka i "sadzam" na kieliszku z wodą - rozetki bardzo szybko puszczają korzonki w wodzie - jak już są krótkie korzonki to wtedy do ziemi wymieszanej z perlitem

[wwwiola]

Sadzonka bez korzeni równie dobrze sobie radzi jak ta z korzeniami, tym bardziej, że jak widać nie odsadzałaś kompletnych maluchów. Sypiesz podłoże, nie ugniatasz, wsadzasz sadzonkę do linii pierwszych liści i czekasz.
Mnie co innego zaniepokoiło, nie widzę dokładnie, więc pytam, czy tam w tyc sadzonkach środki, te serduszka, są we wszystkich na pewno odkryte?

Przy pielęgnacji maluchów ważne jest żeby nie miały zbyt mokro, szczególnie teraz zimą.

[mycha_paulina]

Rzeczywiście wyglądają, jakby miały zasypane środki, ale to może tylko tak widać na zdjęciach?
Ja się biorę za swoje w tygodniu- aż strach się bać, ile tego wyjdzie

[Niunia1981]

Aż poleciałam sprawdzić moje czy dobrze wsadziłam - na szczęście serduszka u góry