
A miałam parę ropuszek i wcale się mnie nie bały!!! Pozowały mi do fotek

Ostatnią piękną ropuchę zeżarł mi zaskroniec

Zielone miałam, ale od 3 lat nie ma żadnej

Z okna, to prawie nic nie widać!!! Trzeba zobaczyć w realu!!



dłuuugie nożyce krawieckie



Można przenieść kijanki, albo skrzek! Skrzek może zginąć po zmianie środowiska.
Zostają kijanki, które mogą paść ofiarami moich ryb. I tu koło się zamyka.
Żabki na składanie skrzeku idą tam, gdzie się urodziły



