
Dziewczyny wietrzę właśnie pomieszczenie w pracy bo wczorajszy upał dał się we znaki... a jak przyszłam z pracy jak zaległam w besenie to uwierzcie mi wyszłam z niego o 22.30

Roslinki ledwie sapią, posdlewam ile mogę ale to i tak mało.. deszczu potrzeba bardzo

Milenko nie wiem szczerze co jest powodem tych górek i dolin, a może za głęboko kopiesz? ja po prostu to jakby ścinam tą darń, spróbuj na pewno Ci się uda


Miłego dnia!
Moniu na kawkę zapraszam zawsze

Wczoraj nie byłam w stanie normalnie funkcjonować, jak zresztą chyba wszyscy... Nie cierpię takich upałów, lubię ciepło ale wczoraj to był koszmar... Dzisiaj trochę chłodniej ale jak jechałam samochodem do pracy to już było 28 stopni

Chłodniejszego dnia!
Aguś dobrze, ze dzisiaj chociaż trochę wiaterek wieje....
Pewnei już biegasz z kosiarką bo taki miałaś plan, prawda?

A plany trawiaste to takie, że wokół tarasu za hortensjami chcę posadzić trawy aby były one tłem dla tych cudnych kwiatów i właśnie cały czas przebieram, czytam i staram się na coś zdecydować ale bardzo ciężko, może pomożesz???
Każda rada na wagę złota...
Chłodnego dnia!
Madziu hejka

Tak, wyjazd był wspaniały i na pewno go powtórzymy




Miłego dnia!
Bardzo dużo pracy dzisiaj mam więc... sami wiecie
