Już wróciłam
Ogród wyplewiony i troche ogarnięty, to znaczy ciachnęłam co nieco
Oprócz tego zerwałam pierwsze ogórki i po raz drugi fasolkę szparagową a wczoraj jedliśmy leczo ze swoich cukinii
A taką już mam dynie
Mariolu dziękuję

Na rabatach robi się
gąszcz.
Linetko dawno cie u mnie nie było a ja wczoraj cichaczem podziwiałam twoje
ciurkadełko
Bardzo mi się podoba. Na rabatkach robi sie ciasno, roślinki się cudnie rozrastają
Pare cebulek ismeny zniszczyło mi się, dobrze, że pozostałe zakwitły, chociaż nie tak obficie jak w zeszłym roku.
Pozdrawiam.
Jolu ale Ania żuciła hasło, nie? hihihihi
Masz racje, to kule a raczej kuleczki, są malusie, może dlatego podobne do jajek
Udało mi się dorwać je u Kapiasa a u Agi czekaja na mnie dwie większe
Aniu, kochana nie mam kurek u siebie

To kule gliniane......taka ozdóbka
Dzięki tobie mam humorek od samego rana
Aspirinka
Aguś nie masz u siebie liatr? Myślałam, że nie ma już kwiata, którego u siebie nie posadziłaś
Pałki ładnie wyglądają a jeszcze przyciagają mase owadów....motylki
Aniu, witam n owego gościa
Jest mi bardzo miło, że znalazłaś czas i mnie odwiedziłaś
Zapraszam, kiedy tylko będziesz miała ochotę. Mam nadzieje, że znajdziesz w moim kwadracie coś co sie zainspiruje
Miłego dnia.
Beatko dziękuję
Aniu żurawek troche.....Bardzo ładnie mi się rozrosły kupione od Igi
Ismene bardzo późno wsadziłam, dlatego dopiero teraz kwitnie.
Pozdrawiam.
Przetacznik od Adriana mnie zaskoczył
To sadzonka kupiona na targu
