Co do Iwy...nie mogę powiedzieć, że żałuję, jakoś nie pasowała do mojego ogrodu...Naturalna selekcja
Pasja - czas letni się zbliża :)
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - letnie impresje :)
Aguś dziękuję
po obejrzeniu tylu wspaniałości wakacyjnych, niełatwo doceniać te lokalne
Aguś zapraszam serdecznie!!! Kiedy tylko Ci przyjdzie ochota
Co do Iwy...nie mogę powiedzieć, że żałuję, jakoś nie pasowała do mojego ogrodu...Naturalna selekcja
Tylko zastanawia mnie co mogło być przyczyną 
Co do Iwy...nie mogę powiedzieć, że żałuję, jakoś nie pasowała do mojego ogrodu...Naturalna selekcja
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Pasja - letnie impresje :)
Tylko te dwie, które wymieniłaś wchodzą w grę?
Mała fontana .... podoba mi się. Ptaki będą do niej zaglądać.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - letnie impresje :)
Majeczko, mam 
Poszerzam rabatę
i ze dwie się zmieszczą
Nie nie tylko, szczerze mówiąc błądzę jak błędny rycerz, ale te bardzo mi się podobają 
Pryskałam na plamistość
Elfe choruje i The Fairy....
Mało tego głogi...mają listki w kropki...Berberysy mączniaka ech...
Ale po nawożeniu, róże puszczają ciągle pędy
i tworzą się pąki....





werbena miała być towarzystwem dla jeżówki


Poszerzam rabatę
Pryskałam na plamistość
Mało tego głogi...mają listki w kropki...Berberysy mączniaka ech...
Ale po nawożeniu, róże puszczają ciągle pędy





werbena miała być towarzystwem dla jeżówki


- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Pasja - letnie impresje :)
U mnie wszystkie okrywowe w tym roku cierpia na plamistosc - fakt Fairy najmniej ale Swanny, to tragedia.
Ciurkadlo tez sama chciala bym naocznie zobaczyc
trzeba cos pomyslec i wykombinowac jakies dodatkowe kilometry 
Ciurkadlo tez sama chciala bym naocznie zobaczyc
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pasja - letnie impresje :)
Kasiu ciurkadełko wspaniałe...... i mi się marzy taki wodny maluch.....ja tak kocham wodę w ogródku....choćby najmniejszą..... na oczko nie mam szans, ale takie ciurkadełko, niewiele miejsca zajmuje a wygląda przepięknie
Widoki jak zawsze zachwycają mnie...... te delikatne kwiatostany lawendy otulające różyczkę..... cudownie komponujący się z clematisem przetacznik..... pnący po pergoli clematis..... no bajka
Widoki jak zawsze zachwycają mnie...... te delikatne kwiatostany lawendy otulające różyczkę..... cudownie komponujący się z clematisem przetacznik..... pnący po pergoli clematis..... no bajka
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - letnie impresje :)
Julka, no właśnie u mnie Elfe najbardziej chora
Za późno zrobiłam oprysk, powinnam od początku wiosny, bo już zdradzała objawy. Czym pryskasz swoje?
Co do naocznego podziwiania, to moje drzwi otwarte dla Was na oścież
Kilometrów nie jest aż tak znowu dużo
Byłoby mi bardzo miło
Agness dziękuję
Marzyłam o wodzie i miałam zakusy na sporą kaskadę
Ale przeceniliśmy swoje możliwości
i musiałam pogodzić się z maleńkim akcentem wodnym
który i tak daje wiele radości. Ale może jeszcze kiedyś
Pomiędzy moim przetacznikiem czeka na rozwinięcie pąków lilia i akurat wyjeżdżam
boję się, że nie zobaczę efektu. Tym bardziej, że nie pamiętam kolorów i odmian
Już czuję reakcję M. jak powiem żeby biegał z aparatem
To moja jedyna rozwinięta lilia na tle zieleni wygląda całkiem, całkiem

Co do naocznego podziwiania, to moje drzwi otwarte dla Was na oścież
Agness dziękuję
To moja jedyna rozwinięta lilia na tle zieleni wygląda całkiem, całkiem

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Pasja - letnie impresje :)
Na wiosne pryskalam wszystko miedzianem, pozniej Topsinem 2 razy ale i tak na nic to sie nie zdalo. po prostu taki rok jest - w zeszlym roku robilam tak samo i roze nie chorowaly mi wcale. Nawet mme Isaac-zki, ktore normalnie Maja maczniaka, zlapaly go w drugim kwitnieniu a teraz ledwie zaczely nowe pedy wypuszczac, to wszystko w maczniaku. Teraz plamistosc, to nawet na rozach z ADR-em mam ale Swanny to juz przesadzily 
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - letnie impresje :)
Czyli nie ma reguły...Przestaję w takim razie pluć sobie w brodę 
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Pasja - letnie impresje :)
Nie, nie trzeba sobie stresu ze wszystkim robic. W zeszlym roku za to, panoszyla sie tak mszyca i przedziorek, ze opanowac nie bylo mozna a w tym roku nawet koper nie ruszony
na poczatku sezonu, mszyca sie pokazala ale wcale u mnie sie nie rozprzestrzenila a teraz wogole niet.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Pasja - letnie impresje :)
I mnie sie marzy jakiś wodny element w ogrodzie
Może pokażesz szczgóły Twojej inwestycji 
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - letnie impresje :)
Julka u mnie też mszycy prawie wcale...a jak jest to bierę płyn do naczyń i już...Znowu pojawiły się opuchlaki w małej ilości na szczęście, więc na jesieni znów larvanem zastosuję. A u ciebie zniknęły?
Aniu opiszę wszystko co i jak, jak już będzie gotowe i wstawię fotki, bo na razie rozgrzebane
Aniu opiszę wszystko co i jak, jak już będzie gotowe i wstawię fotki, bo na razie rozgrzebane
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pasja - letnie impresje :)
Kasiu, pięknie wszystko u ciebie dobrane pod wzgledem kolorystycznym. Zawsze bardzo lubię oglądać twoje ujęcia.
No i zawsze zazdroszczę ci tej twojej Elfe. Wyobrażasz sobie, że ja próbowałam ją mieć już trzy razy
Inne w porządku rosną i żyją, a ona zawsze odchodzi w niebyt ku mojej wiecznej zgryzocie.
No i zawsze zazdroszczę ci tej twojej Elfe. Wyobrażasz sobie, że ja próbowałam ją mieć już trzy razy
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Pasja - letnie impresje :)
O rany, o rany co tu wybraćCzy Heritage i piano to dobry wybór, dla ogrodu o małej ilości róż?
Kasia
z tych dwóch ja sama wolę romantyczną Heritage. Tylko ona śmieciuszek będzie.
Piano i jej czerwień czy na pewno pasuje do Twojego ogrodu?
Jeżeli pozwolisz, to napiszę czym ja bym się kierowała w doborze róż... zdrowa długo utrzymująca kwiaty i ciągle kwitnąca, a na końcu pachnąca i czarującą.
Kolory muszą się zgrać z całością. Proponuję Ci do przemyślenia piękne i pachnące róże.
http://www.floribunda.pl/claire-marshal ... d-196.html
http://www.floribunda.pl/great-north-ea ... id-31.html
http://www.floribunda.pl/parky-harpresto-id-198.html
http://www.floribunda.pl/camelot-hareden-id-151.html
Mam prawie wszystkie i to po kilka dokupię jeszcze na jesieni Camelot.
Te róże dla lepszego efektu możesz posadzić po dwa krzaczki razem. Wszystkie na jednej rabacie będzie cudnie.
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Pasja - letnie impresje :)
O matko kochana, jakie cudowne ujęcia ogrodu
Bardzo klimatycznie u Ciebie. Żywopłot z bukszpanu przecudownie oddziela części rabatowe od reszty i nadaje elegancji ogrodowi. Bardzo mi się podoba a teraz jeszcze dorzuciłaś "ciurkadełko", brawo 
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pasja - letnie impresje :)
Kasiu, Cudnie zakwitła Elfe..szkoda, że choruje
Moja całkiem w cieniu teraz siedzi, więc malutka i bez kwiatów.. posadziłam przy niej jeżówki, Meringue i Milkshake, więc chyba podobnie jak u Ciebie? ;-)
Zdjęcia cudne, budleje już kwitną!
Zdjęcia cudne, budleje już kwitną!

