Jak sądzicie ile lat ma moja mandarynka? Trudno mi to ustalić.
Mandarynka z pestki.
-
ogrodnik12
- 500p

- Posty: 530
- Od: 17 mar 2014, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina
Re: Mandarynka z pestki.
Moja mandarynka zachorowała na przędziorka i trudno mi go wyleczyć ,a nie chce żeby owoce miały jakąś truciznę w sobie
Czy moglibyście mi coś na to poradzić np.ekologiczny środek. Proszę pomóżcie mi szybko bo liście spadają!
Jak sądzicie ile lat ma moja mandarynka? Trudno mi to ustalić.
Jak sądzicie ile lat ma moja mandarynka? Trudno mi to ustalić.
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Pozdrawiam Jan
- bool
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Mandarynka z pestki.
Posiałem z początkiem nowego roku i już coś rośnie 

Pozdrawiam!

Pozdrawiam!
- larry1976
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 7
- Od: 17 mar 2014, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Re: Mandarynka z pestki.
Mam pytanie zazadziłem mandarynkę z pestki, wyrosła, zakwitła mi w tym samym roku mineły już chyba 3 lata jak ją mam i nie kwitnie?
Wstawiłbym zdjęcia do postu, ale widzę że już padły. Szkoda została tylko fotka z w avatarze kwiata jej.
Wstawiłbym zdjęcia do postu, ale widzę że już padły. Szkoda została tylko fotka z w avatarze kwiata jej.
Regulamin forum proszę poznać
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 925
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Mandarynka z pestki.
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Co padło? Cała roślina czy opadły kwiaty i nie zawiązała owocu? Czy może to że nie kwitnie już?
Nie masz o co się martwić. Zdjęcie Twojej mandarynki z poprzedniej strony wątku datowane jest na kwiecień 2014 i widać na nim , że roślinka jest jeszcze mała. Od tego czasu nie urosła zapewne wiele. Niech spokojnie sobie rośnie. Ważne, że z czasem zakwitnie i nie zostaniesz kiedyś z dużym, lecz niekwitnącym krzewem. Ciepliwości.
PS.
czy to aby na pewno mandarynka, bo liście , jakby od grapeifruta.
Nie masz o co się martwić. Zdjęcie Twojej mandarynki z poprzedniej strony wątku datowane jest na kwiecień 2014 i widać na nim , że roślinka jest jeszcze mała. Od tego czasu nie urosła zapewne wiele. Niech spokojnie sobie rośnie. Ważne, że z czasem zakwitnie i nie zostaniesz kiedyś z dużym, lecz niekwitnącym krzewem. Ciepliwości.
PS.
czy to aby na pewno mandarynka, bo liście , jakby od grapeifruta.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
sebago30
- 100p

- Posty: 181
- Od: 7 mar 2016, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Mandarynka z pestki.
Witam. Mam pytanie. Poradziłem pestki mandarynki dnia 1 października. Są one w ziemi ogrodniczej wilgotnej i przykryte folia. Znajdują się w łazience wiec mają ciepło. Moje pytanie brzmi. Mam czekać dalej ze coś z nich urośnie w tych warunkach? Może coś zmienić? Ile dni zanim się pojawia pierwsze oznaki kielkowania?
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
- bool
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Mandarynka z pestki.
Ja siałem 04.01.2016, a ja widać na zdjęciu kilka postów wcześniej 19.01.2016 był już kiełek.
Myślę, że czas oczekiwania to około 2-4 tygodnie. Ja pojemnik z pestkami trzymałem cały czas w worku, żeby utrzymać stałą wilgotność, a pojemnik postawiłem na kaloryferze, regularnie też wietrzyłem pojemnik.
Moja mandarynka obecnie prezentuje się tak:

Trzymam kciuki za wschody!
Pozdrawiam,
Artur.
Myślę, że czas oczekiwania to około 2-4 tygodnie. Ja pojemnik z pestkami trzymałem cały czas w worku, żeby utrzymać stałą wilgotność, a pojemnik postawiłem na kaloryferze, regularnie też wietrzyłem pojemnik.
Moja mandarynka obecnie prezentuje się tak:
Trzymam kciuki za wschody!
Pozdrawiam,
Artur.
Re: Mandarynka z pestki.
Pięknie i zdrowo wygląda. Żeby nie wyrósł ci pojedynczy pęd pod niebiosa, utnij centymetr nad drugim listkiem od spodu. Wtedy się rozkrzewi.
Listki z kawałkiem pędu spróbuj ukorzenić w czystym, płukanym i zagotowanym piasku. Będziesz miał co rozdawać.
Ja tak robiłem z bardzo dobrym skutkiem z cytryną skierniewicką. Jak to dokładnie zrobić opisałem w moim niedawnym poście
Tytuł: Re: Chore cytrusy
Post Napisane: 15 paź 2016, o 17:58
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=630
Listki z kawałkiem pędu spróbuj ukorzenić w czystym, płukanym i zagotowanym piasku. Będziesz miał co rozdawać.
Ja tak robiłem z bardzo dobrym skutkiem z cytryną skierniewicką. Jak to dokładnie zrobić opisałem w moim niedawnym poście
Tytuł: Re: Chore cytrusy
Post Napisane: 15 paź 2016, o 17:58
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=630
- larry1976
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 7
- Od: 17 mar 2014, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Mandarynka z pestki.
Witam pamiętacie moją mandarynkę kwitnącą?

teraz jest taka tylko jak na razie nie kwitnie.....



teraz jest taka tylko jak na razie nie kwitnie.....


Regulamin forum proszę poznać
- bool
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Mandarynka z pestki.
Wow! Ale podrosła
A kwitła Ci w poprzednich latach?
A kwitła Ci w poprzednich latach?

