Przeglądając swoje zdjęcia zauważyłam, że mnóstwo kotów się na nich znajduje
Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Całe łany ostróżek
Bardzo podoba mi się warzywnik, od razu widać, z ziemia nie ma nic wspólnego z moją.
Przeglądając swoje zdjęcia zauważyłam, że mnóstwo kotów się na nich znajduje
Niekoniecznie celowo robiłam im zdjęcia, raczej jest ich pełno w ogrodzie 
Przeglądając swoje zdjęcia zauważyłam, że mnóstwo kotów się na nich znajduje
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Świetne łany ostóżek, moja babcia ma właśnie te wysokie niebieskie z czarną pszczołą, ja miałam jeden krzaczek, ale zamiast się rozrastać kurczył, pewnie ziemia byla niezbyt dobra..
Sępik ma śliczne wybarwienie na pyszczku, wyglada jak była by dopiero co po porcji mleka i niezdożyła dokonać toalety.
Fotka roślin przed garażem
że to tak urosło jeden sezon.
Sępik ma śliczne wybarwienie na pyszczku, wyglada jak była by dopiero co po porcji mleka i niezdożyła dokonać toalety.
Fotka roślin przed garażem
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Marysiu Bardzo dziękuję za przemiłe pochwały,aż się ciepło na sercu robi
Więc jeśli chodzi o morele to przedstawiałem 2 różne drzewa. Ta uschnięta rosła od 1992, urosła w spore drzewo,rodziła smaczne owoce lecz pewnego roku zaatakowały ją mrówki a ja jeszcze nie znałem magicznego różowego proszku na mrówki i w 2 lata mi drzewo wykończyły. Natomiast morela arabka wsadzona była w 2008, zaczęła owocować w zeszłym roku, owinięcie uchroniło ją od mrozu,ale upały na końcu kwietnia zniszczyły jej kwiatki,poza tym już jej nie ma i wkrótce napiszę dlaczego. Zapraszam na kolejne odwiedziny
Rabarbara Witam w swoich progach
Glebę mam jednak nie piaszczystą,jedynie tak mniej więcej na połowie pola ciągnie się kilka niewielkich piaszczystych pasów. W większości gleba jest ciężka, gliniasta, wapienna i bardzo żyzna. A tak poza tym to witam sąsiadkę
Widziałem na jednym zdjęciu,że masz w pobliżu siebie domek w kolorze suchedniowskim
Amba19 Twoj kotek Mefistofeles miał bardzo ciekawe imię,jeszcze nie słyszałem o takim
Ewamaj odwiedziłem Twój ogród i jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem, bardzo podobają mi się rośliny, kotki oraz sposób przedstawienia ogrodu w Twoim wątku. Pozdrawiam i zapraszam ponownie do siebie
Fiskomp Sępik jak był mały to przypominał Mikołaja. Dziś go wypuściłem na wieczorną przechadzkę po ogrodzie i nie wrócił, jak mu pryk zmarznie to już nosa nie wystawi na dwór
poza tym siąpi mżawka cały czas. A rośliny przed garażem i nie tylko tam rosną bardzo szybko bo gleba jest żyzna i raz na rok podlewam je gnojówką z pokrzyw. Przed garażem rośnie jeszcze sofora,zamieszczę później zdjęcie. Wsadzona w zeszłym roku, a w tym urosła ponad 2 metry
Rabarbara Witam w swoich progach
Amba19 Twoj kotek Mefistofeles miał bardzo ciekawe imię,jeszcze nie słyszałem o takim
Ewamaj odwiedziłem Twój ogród i jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem, bardzo podobają mi się rośliny, kotki oraz sposób przedstawienia ogrodu w Twoim wątku. Pozdrawiam i zapraszam ponownie do siebie
Fiskomp Sępik jak był mały to przypominał Mikołaja. Dziś go wypuściłem na wieczorną przechadzkę po ogrodzie i nie wrócił, jak mu pryk zmarznie to już nosa nie wystawi na dwór
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
1 lipca na niebie pojawił się jakiś łeb. Był on zapowiedzią czegoś ciekawego co miało miejsce w nocy

Potem było tak:

A następnie tak:

To się nazywa mieć szczęście złapać tyle piorunów w czasie jednej burzy
Sad z 2008 podczas zachodu słońca

Lilie które wykopałem od babci jako lilie karłowe, ale chyba pod orzechem lepiej im jest niż na pełnym słońcu

Pelargonie - nie przepadam za ich pielęgnacją ale szkoda wyrzucić bo nawet ładne


Potem było tak:

A następnie tak:

To się nazywa mieć szczęście złapać tyle piorunów w czasie jednej burzy
Sad z 2008 podczas zachodu słońca

Lilie które wykopałem od babci jako lilie karłowe, ale chyba pod orzechem lepiej im jest niż na pełnym słońcu

Pelargonie - nie przepadam za ich pielęgnacją ale szkoda wyrzucić bo nawet ładne

- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
8 lipca burza mnie niestety ominęła

Ale nie na długo,za godzinę było tak:

Zachód z 9 lipca

10 lipca przyszła przesyłka ze szkółki z roślinami. Te iglaste na środku to nie dla mnie, natomiast reszta drzewek powędruje jako osłona młodego sadu od wiatru

Jaśnie państwo

Hortensje i oliwnik - hortensje w najbliższym czasie zostaną przesadzone,bo nie służy im przebywanie na mocnym słońcu


Ale nie na długo,za godzinę było tak:

Zachód z 9 lipca

10 lipca przyszła przesyłka ze szkółki z roślinami. Te iglaste na środku to nie dla mnie, natomiast reszta drzewek powędruje jako osłona młodego sadu od wiatru

Jaśnie państwo

Hortensje i oliwnik - hortensje w najbliższym czasie zostaną przesadzone,bo nie służy im przebywanie na mocnym słońcu

- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Posadziłem sumaki w podkowę w sadzie,jak urosną można się pod nimi położyć, spojrzeć w niebo i wyobrazić że jest się na wyspach Kanaryjskich

Zakupiłem winobluszcz 'Veitchii',wsadziłem na śliwkę, może będzie ładnie za parę lat

Tojotka rano przyniosła mi prezent

14 lipca wsadziłem drzewka z przesyłki

Liatry

Funkia

[/URL]
Państwo w kolejnej odsłonie

Wał chmurowy

Sępik coś chciał powiedzieć

Dziwnie żółty zachód


Zakupiłem winobluszcz 'Veitchii',wsadziłem na śliwkę, może będzie ładnie za parę lat

Tojotka rano przyniosła mi prezent

14 lipca wsadziłem drzewka z przesyłki

Liatry

Funkia

[/URL]
Państwo w kolejnej odsłonie

Wał chmurowy

Sępik coś chciał powiedzieć

Dziwnie żółty zachód

- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Michale, Ty chyba jesteś również fanem fotografii
, prawda? zdjęcia super, mam parę z burzy nad wjazdem do Szczecina, ale moje to....pikuś w porównaniu do Twoich, chyba masz jakąś dobrą cyfrówkę, bo zrobiłeś super fotki nadciągającej burzy 
- Kriss1515
- 1000p

- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Śliczne to ostróżkowe pole
zachody Słońca cudowne
nie boisz się piorunów ? 
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Lilia zwana u nas smolinosem

Umierający mydleniec - zapomniałem mu poluzować korzeni przed wsadzeniem i główny korzeń oplątał inne i udusił

Obcięty chmiel zaczął znów wypuszczać żółte listki

Dzięki mgle straciłem pomidory w zeszłym roku, dostały zarazy. W tym, jak tylko zapowiedzieli mgłę wieczorem od razu poleciałem o 4 rano opatulić pomidory plandeką dzięki czemu cieszyłem się pomidorami aż do jesieni

Pióropusznik strusi

Galtonie

Niemotka odpoczywa w truskawkach

Bociany u mnie na polu

i na ś.p. brzozie

-- 17 gru 2012, o 23:25 --
Beatko masz rację uwielbiam robić zdjęcia a mam Canona PowerShot SX120 IS, miło mi że podobają Ci się zdjęcia
Krystian Ja uwielbiam pioruny, każdą burzę przesiedzę na dworze a jeśli już się nie da to w oknie i obserwuję...i ładuję się wtedy taką pozytywną energią...super uczucie

Umierający mydleniec - zapomniałem mu poluzować korzeni przed wsadzeniem i główny korzeń oplątał inne i udusił

Obcięty chmiel zaczął znów wypuszczać żółte listki

Dzięki mgle straciłem pomidory w zeszłym roku, dostały zarazy. W tym, jak tylko zapowiedzieli mgłę wieczorem od razu poleciałem o 4 rano opatulić pomidory plandeką dzięki czemu cieszyłem się pomidorami aż do jesieni

Pióropusznik strusi

Galtonie

Niemotka odpoczywa w truskawkach

Bociany u mnie na polu

i na ś.p. brzozie

-- 17 gru 2012, o 23:25 --
Beatko masz rację uwielbiam robić zdjęcia a mam Canona PowerShot SX120 IS, miło mi że podobają Ci się zdjęcia
Krystian Ja uwielbiam pioruny, każdą burzę przesiedzę na dworze a jeśli już się nie da to w oknie i obserwuję...i ładuję się wtedy taką pozytywną energią...super uczucie

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Doceniam to szczęście uchwycić błyskawice, bo raz polowałam i nie wyszło mi
Co jest na zdjęciach z burzą na słupie czerwone jak ogień?
Śliczne te zdjęcia; ja też robię dużo zdjęć nieba, bo niebo mnie urzeka. Stale jest inne!
Dostawa gigantyczna (dobrze, że iglaki nie dla Ciebie bo za nimi nie przepadam). Lilie od babci cudne.
A koty wspaniałe chyba Sępika pożeniłabym z moją Monisią (ale właściwie po co jak oboje są załatwieni przez człowieka). Mieszkaliby sobie w kartonie!
Niemotka w truskawkach
Nie wiedziałam że mgła ma taki wpływ na pomidory, a bociany coś Ci przyniosły
Co jest na zdjęciach z burzą na słupie czerwone jak ogień?
Śliczne te zdjęcia; ja też robię dużo zdjęć nieba, bo niebo mnie urzeka. Stale jest inne!
Dostawa gigantyczna (dobrze, że iglaki nie dla Ciebie bo za nimi nie przepadam). Lilie od babci cudne.
A koty wspaniałe chyba Sępika pożeniłabym z moją Monisią (ale właściwie po co jak oboje są załatwieni przez człowieka). Mieszkaliby sobie w kartonie!
Nie wiedziałam że mgła ma taki wpływ na pomidory, a bociany coś Ci przyniosły
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Tych sumaków to bym nie sadziła 
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Michałku, ja też kocham burze
w poprzednim mieszkaniu otwierałam drzwi tarasowe na oścież, stawiałam fotel i się napawałam nimi, a moja sąsiadzeczka zamykała się w......WC, razem z piesiem..Golden Retriwierem. i tak się razem koili...haha
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
I nadszedł pamiętny dzień. 6 sierpnia było obrzydliwie gorąco,jak ja nienawidzę upałów
Poza strasznym upałem na górce pojawiły się krowy i stały na polach cały dzień, nigdy ich wcześniej tam nie widziałem. Pomyślałem sobie że to jest jakiś znak

Przyjechał do mnie kolega z koleżanką z Anglii, chcieliśmy zrobić grila ale dopiero o 21 było to możliwie choć wciąż było niemile gorąco. Jakoś się jednak udało, w międzyczasie obserwowaliśmy spadające meteory. Około 24 poszliśmy spać i obudziłem się o 1:30, patrze za okno a tam biało, nic nie widać ale i nic nie słychać. I tak stoje i patrze a miałem okno uchylone, jak się wziąłem za zamykanie to zeszło mi z pół minut na głupim zamknięciu,tak mocno wiało od zewnątrz. Położyłem się spać. Wstałem przed 5, to co zobaczyłem na zewnątrz było przerażające


Przyjechał do mnie kolega z koleżanką z Anglii, chcieliśmy zrobić grila ale dopiero o 21 było to możliwie choć wciąż było niemile gorąco. Jakoś się jednak udało, w międzyczasie obserwowaliśmy spadające meteory. Około 24 poszliśmy spać i obudziłem się o 1:30, patrze za okno a tam biało, nic nie widać ale i nic nie słychać. I tak stoje i patrze a miałem okno uchylone, jak się wziąłem za zamykanie to zeszło mi z pół minut na głupim zamknięciu,tak mocno wiało od zewnątrz. Położyłem się spać. Wstałem przed 5, to co zobaczyłem na zewnątrz było przerażające

- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
O Matko Bosko Z którego bądź Kościoła !!!!!!!!!!przerażający widok, nie zazdroszczę zniszczeń.
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Właśnie jeśli chodzi o kościół to okolice kościoła najbardziej zniszczyło

7 sierpnia w nocy przeszła potężna nawałnica z gradem. U nas na wsi nie było prądu przez 4 dni. Wichura szła prawie przez całą długość wzdłuż drogi nr 7 z Jędrzejowa do Kielc. Do dziś jest tam pełno połamanych lasów. Ja straciłem 6 drzew w sadzie, m.in morelę , z której zrobiłem arabkę wiosną. Poszła połowa czereśni,a ta spadając złamała śliwkę i jabłonkę, od kolejnej jabłonki urwało gałęzie tak że zostały jej tylko dwie cienkie i biała śliwka cała się złamała i wpadła do warzywnika. Na szczęście z domem ani samochodem nic się nie stało. Za to na podwórko sfrunęła mi blacha 5-metrowa z dachu oddalonego ode mnie jakieś 60 metrów, przeleciała przez dom, 2 stodoły i wpadła mi na podwórko taką małą dziurą między ogrodzeniem a jabłonką i ścięła aralię. Aralię związałem i się odbudowała,aż ciężko w to uwierzyć bo ją całkiem przecięło. Kotom nic się nie stało. Ogólnie w okolicy pozrywało dachy,powaliło kominy a najbardziej połamało świerki. Dlatego juz nigdy nie posadzę świerka w pobliżu domu. Niestety mam ich kilka wsadzonych i szkoda by było wykopać,mam nadzieję że taka wichura już się nie powtórzy. a Z ciekawych rzeczy to z jabłonki przy bramie zerwało liście z całej połowy drzewa,tak jak by już była zima a na drugiej połowie liście były prawie nie zniszczone. Niestety śliwki zniszczyło wszystkie

7 sierpnia w nocy przeszła potężna nawałnica z gradem. U nas na wsi nie było prądu przez 4 dni. Wichura szła prawie przez całą długość wzdłuż drogi nr 7 z Jędrzejowa do Kielc. Do dziś jest tam pełno połamanych lasów. Ja straciłem 6 drzew w sadzie, m.in morelę , z której zrobiłem arabkę wiosną. Poszła połowa czereśni,a ta spadając złamała śliwkę i jabłonkę, od kolejnej jabłonki urwało gałęzie tak że zostały jej tylko dwie cienkie i biała śliwka cała się złamała i wpadła do warzywnika. Na szczęście z domem ani samochodem nic się nie stało. Za to na podwórko sfrunęła mi blacha 5-metrowa z dachu oddalonego ode mnie jakieś 60 metrów, przeleciała przez dom, 2 stodoły i wpadła mi na podwórko taką małą dziurą między ogrodzeniem a jabłonką i ścięła aralię. Aralię związałem i się odbudowała,aż ciężko w to uwierzyć bo ją całkiem przecięło. Kotom nic się nie stało. Ogólnie w okolicy pozrywało dachy,powaliło kominy a najbardziej połamało świerki. Dlatego juz nigdy nie posadzę świerka w pobliżu domu. Niestety mam ich kilka wsadzonych i szkoda by było wykopać,mam nadzieję że taka wichura już się nie powtórzy. a Z ciekawych rzeczy to z jabłonki przy bramie zerwało liście z całej połowy drzewa,tak jak by już była zima a na drugiej połowie liście były prawie nie zniszczone. Niestety śliwki zniszczyło wszystkie

