Pasja - cz.3

[x-ag-a]

Majeczko, chodzi o Florapoint

[majka411]

Dzięki, jak spojrzałam na mapkę, to od razu skojarzyłam. Na nazwy nie specjalnie zwracam uwagę.
W tym sklepie kilka lat temu pracowała Pani Jola, ta o której kiedyś pisałam, obecnie pracuje w Erwasie.

[x-ag-a]

Świat jest mały, Majeczko znam ten sklep, ponieważ trzy lata mieszkałam w Wawrze mając dzięki Florapoint piękny ukwiecony taras - to były jedyne metry kwadratowe, na których mogłam się wyżywać

[majka411]

Świat jest mały, dziś odezwała się Asia Camellia i co się okazuje, że jesteśmy bardzo bisko siebie.
Aga jak tam mieszkałaś, to musisz znać Panią Jolę.
Ja również prawie wszystko do ogrodu kupowałam w tym sklepie i tam gdzie Pani Jola wcześniej pracowała. To był ten sam sklep ale jeszcze na Wale Miedzeszyńskim, jak budowano nową drogę, to musieli go przenieść.

[x-ag-a]

Niewykluczone, że ją znam, tylko już nie pamiętam imienia Przy Wale też się zaopatrywałam w jednoroczne

[majka411]

Hahaha...ha świat jest mały, a do Daglezji zaglądasz ? tam również można mieć niezły zawrót głowy.

[x-ag-a]

Nie, Majeczko, tego sklepu chyba nie znam
Kasiu, sorry, że tak sobie tu konferujemy

[majka411]

przeprosimy Kasię

[magenta]

Witajcie, chyba wirus mnie dopadł....
Magda to w Aninie, jak już zeznała Aga Wybór jest tak ogromny, że zadowoli każdy gust. O to już masz rodziców koło siebie?
Aga to prawda, na rabatę trzeba poczekać do wiosny, bo teraz jest troszku łyso. Myślisz że jałowiec blue arrow nada się tam do kompletu? Do Anina jechałam przy okazji wizyty u lekarza w Międzylesiu z młodszym. Sklepikiem też był zachwycony szczególnie tymi drewnianymi zbawkami. Na brązowo- złote ozdoby też miałam fazę, ale znowu z uporem maniaka powróciłam do czerwieni. Lubię też drewniane ozdoby na choince takie troszkę jak z XIX wieku
Julka No właśnie z tym przestawianiem się tak już jest, też lubię baaardzo połączenie granatu ze złotem jest takie chanelowskie ;)
Iwonko, też miałam ochotę na taka łopatę, ale ta akurat do najtańszych nie należała heheh.
Majeczko, Aguniu jak miło że sobie u mnie pogawędziłyście nie często u mnie takie pogawędki
Majka a Daglezja gdzie jest?

[majka411]

Kasia tu jest link
http://www.zumi.pl/1425741,Daglezja._Ce ... s=homePage
jadąc z W-wy Wałem Miedzeszyńskim mijasz Błota i jedziesz do Józefowa.
Jak się pojawi tabliczka Józefów, trzeba skręcić w lewo w ul. Graniczną , centrum jest na samym rogu.
Na tej mapce wjazd z W-wy jest na górze.
Inaczej też można dojechać, cały czas ul. Graniczną od torów kolejowych w Józefowie. Prosto aż do centrum ogrodniczego.
Lubię to centrum, tam można dostać róże już kwitnące w doniczkach.
Jest jeszcze jedno fajne miejsce postaram sie go zlokalizować i podam Wam. Tam są takie wystroje, że kupiła bym wszystko.

[magenta]

Majka , to chętnie poproszę, uwielbiam buszować po takich sklepach
Dzięki za link

Dzisiaj ból głowy dopadł mnie, niepotrzebnie się piło czerwone wino

[x-ag-a]

Kasik, ja z wyrzeczeniem wybieram teraz wino białe - głowa mnie nie boli! (ale ja nigdy nie przesadzam z ilością, strasznie zrobiłam się na starość ekonomiczna )...
Tulę głowisię i spokojnej nocy!

[magenta]

No właśnie Aguś ja zawsze białe, ale ponieważ byłam w gościach i białe wszyscy wyżłopali to nie pozostało nic innego jak żłopać /nieprzyzwoicie/ czerwone
Do tej pory nie przeszło
Jutro muszę zażyć wozducha na ogrodzie, może tlenu mi zabrakło

[x-ag-a]

A to jest bardzo możliwe... z rana rześkie powietrze powinno pomóc
Chyba jest -3st. teraz...

[magenta]

Tak, do tej pory z bólem głowy, leciałam do ogrodu, ale jak zimno, to niechętnie wyściubiam nos z domu. Czy już powinnam okryś słomą elfe, jak myslisz?