Marzenko, wpadłam do Ciebie z rewizytą

i.... jestem pełna podziwu

Przepięknie jest w Twoim ogrodzie

Masa pracy już włożona, pewnie jeszcze masa pracy Was czeka ale za to efekty są niesamowite

Plany co do tarasu i wykończenia jego boków straszliwie mi się podobają. Podobne marzenie mam i ja, ale i u nas na realizację trzeba poczekać. Prawdę mówiąc, ja nie mam jeszcze nawet połowy z tego co Ty zrobionej wokół domu. Chyba to ja będę podglądać Twoje poczynania i zbierać pomysły (jeśli pozwolisz)

A sznaucerek w wersji nadrzewnej cudowny

Przesyłamy głaski sierściuszkowi
