Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

[Jule]

Ja sie tez Szykuje sie na glaskanie Psa z dredami
Ale ladnego masz tego niebieskiego Orlika

[majka411]

Aga, zapodziałaś mi się dość skutecznie a, to już 6 strona
Papa Meilland, jednak dostałaś ją. Ma już piękny pączek, zobaczysz jak pięknie pachnie.

[Ewa_tuli]

Aguniu, witam
Zachwycam się Twoim ogrodem i Twoimi zdjęciami.
Przepiękny ogród, dla mnie na forumogrodnicznym nr.1
Pozdrawiam.
Miłego dopieszczania ogrodu.
Jestem wiernym kibicem Twojego ogrodu, podglądaczem, miejscami odgapiaczem

[magenta]

Aguniu coraz więcej kwiecia pokazujesz orliki, ostróżki.... Piwonia cudo!!! Nie mam miejsca....

[Ewelina]

Piękne zdjęcia ogrodu w najbujniejszej fazie swego rozkwitu ( bo chyba nigdy nie jest tak soczyście , zielono w wielu odcieniach , kolorowo i bujnie , jak w maju i czerwcu ).
Bardzo efektowna jest kompozycja w donicach przy wejściu do domu - w jednej z ciemnych donic na drugim planie rośnie krzew(najwyższy) . Co to takiego ?
A na zdjęciu powyżej dostrzegłam ślimaka - łajdaka. Są już i u mnie; na szczęście , chyba dzięki moim zeszłorocznym poczynaniom, w bardzo niewielkiej ilości. A jakie Ty masz zamiary wobec naszych śliniących się braci mniejszych : tresujesz, topisz w piwie(podobno lubią) ,oswajasz, przeganiasz krzykiem , przerzucasz przez płot do sąsiada, zbierasz i podajesz na kolację z białym winem, przysposabiasz i oddajesz im do objadania ulubione rośliny,dokarmiasz ŚLIMAKOLEM , podpisujesz pakt o nieagresji ( swojej/ich) , depczesz, perswadujesz , by sobie może poszły ???

[April]

Bardzo ładne zdjęcia pokazałaś, jak zwykle zresztą. Na nich nawet ślimak wygląda uroczo, choć szkodnik.
Idziesz dziś na zebranie do szkoły?

[x-ag-a]

Nie_mam_czasu_nie mam czasu!

Joluś, tak, idę dziś do szkoły, bo przecież obowiązek taki mamy - mają informować o zagrożeniach i w ogóle... kurczę, jak ja bym już chciiała, żeby te nasze dzieci się usamodzielniły, a nam zmniejszyły stresy A Ty się wybierasz?
Ewelino, witam w moim ogrodzie i dziękuję za miłe słowa pod jego adresem... Cieszę się, że zajrzała do mnie właścicielka jednego z najpiękniejszych ogrodów na FO!
W największej donicy posadzona jest hortensja bukietowa Grandiflora...
A ze ślimakami walczę tylko wówczas, gdy jest ich prawdziwa plaga - wabię piwem, owszem W normalnym stężeniu, pojedyńcze sztuki biorę 'za dom' i hop, za siatkę
Kasiu, czekam na Ciebie z kawą kwiecia coraz więcej, to prawda, jednak najbardziej czekam na róże
Ewa, zatkało mnie po Twoim wpisie Nie wiem, czym sobie zasłużył mój ogród na takie wyróżnienie, ale nie zmienia to faktu, że zrobiłaś mi wielką przyjemność swoją opinią... dziękuję za całego serca!
Majeczko, witaj Papę M. dostałam, dzięki uprzejmości Gosi-deirde... nie mogę się doczekać, gdy otworzy pierwszy pąk - zapowiada się cudownie!
Jula, już za tydzień z kawałkiem!
Pratellino, dużo kwiatów się zrobiło, to prawda, ale wiesz, ja nie mam zbyt wielu bylin... mój ogród raczej krzewiasty... czekam na żylistki teraz
Oluniu, miło, że zrobiłąm Ci przyjemność zdjęciami!

[April]

Trochę mnie przeraża ta samodzielność dzieci ale z drugiej strony tak, niech będą jak najszybciej samodzielne i uczą się odpowiedzialności za swoje czyny.
No mam nadzieję nie dowiedzieć się o żadnym zagrożeniu, nic na to nie wskazuje ale dzieci potrafią zaskoczyć
Raczej się nie wybieram bo mam w pracy "małe zamieszanie" i nie wiem o której skończę. Prawdopodobnie wykopię M jeżeli będzie w stanie po wizycie u lekarza. Ale mam dziś stresa a już myślałam że zła passa minęła

[Jule]

Dobry Agus Pogoda nie najgorsza, chociaz czapka "pozdrowila" mnie lekko z rana.. czyli co? czyli zmiana pogody nam sie weekendowo szykuje.

[heliofitka]

Aguś ty nadal zapracowana...eh te Euro...
Całe szczęście, że zauważyłaś kwitnące peonie, bo należą do najbardziej wyczekiwanych przeze mnie kwiatów o tej porze roku
Życzę spowolnienia czasu
PS. Nie licz na to, że jak dzieci dorosną, to będziesz mniej martwić się o nie
No chyba, że tylko ja jestem taka troskliwa

[x-ag-a]

Iwonko, ja też z tych martwiących się matek zwłaszcza, że mam taką kruszynę Chciałabym jedynie, żeby szkoła przestała mi się miotać po głowie - tylko tyle i aż tyle
Na piwonie też czekałam z niecierpliwością nie mam co prawda tak dorodnych krzaków, jakie miała moja ś.p. babcia, ale każdy kwiat piwoniowy mnie zachwyca
Oj, przydałoby się już zwolnić... niech to się już zacznie
Jula, ochłodziło się u mnie i chociaż w miarę słonecznie, to jakoś ciągnie po kosciach... mam dziś długi dzień (zebranie), więc czapka na pewno dołączy do Twojej...
Jolu, przegnaj już te stresy - za dużo masz ich ostatnio... zwolnij, wyluzuj, nie przejmuj się...

[heliofitka]

Aguś jak skończy się szkoła, to zacznie się praca...syn jest właśnie na czwartym etapie rekrutacji...
Miłość do peoni odziedziczyłam po mamie. Pamiętam, że w domu zawsze stały bukiety, tych cudownych kwiatów.
Tata przynosił je w fazie pąków, a kończyły jako kwietny obrus na stole

[x-ag-a]

Iwonko, mam identyczne wspomnienia peoniowe, tyle, że w kontekscie babcinym
Masz rację, o dzieci będziemy się martwić do końca naszych dni - tak to już jest w życiu poukładane

[Jule]

Ja wlasnie mam piwoniowy obrus na stole ... musze pozbierac i poczlapac do sasiadek po nowe paki.
Moja bialaska tez juz niedlugo Tyle ze w tym roku cos jej sie wyroslo i jest wysoka - nie lubie wysokich piwoni, wole te niskie kompaktowe.

[justyna_gl]

Oj Aguś, mi też piwonie się zawsze kojarzą z mamą. Zawsze zrywałam te kwiatki na Dzień Matki bo moja mama je uwielbia. Niestety mi w tym roku zmarzły i z 5 krzaków miałam tylko jeden kwiatek. Odbijają ale w tym roku więcej kwiatków nie będzie. Może w przyszłym.