Witam.
Póżna godzina już ale siedzę w domu dzisiaj i nogami z niecierpliwości tupię.Pana paczkowego wyglądam.
Małgosia- Pamięć do nazw roślin jeszcze mam.Do innych spraw mniej np.gderania,że szyby deszcz ochlapał.Ale
oczywiście oznaczam.Wczoraj trochę znaczników pozbierałem ponieważ uznałem,że nie mają już co oznaczać.
Ewa-warmińska- O widzisz ! Ewa,co ma styl,też tam była i też zadowolona nie jest.W moim przypadku to nie jest
pierwszy raz.Ale ja,w gorącej wodzie kąpany,zawsze z ocenami dobrymi lecę.Podam pw.
Ewa ze Szczecina- Ale Ty masz oko !.Tak dobre jak Twój ogródek.Zawsze po napisaniu robię podgląd i sprawdzam ze
dwa razy a teraz klapa.Gdzie ja tak śpieszyłem się ?.
anabanana- To przywleczone.Ja bym go z pełnymi honorami najchętniej przegonił ale to twarda sztuka.Myślę,że gdyby się
uparł to i na kamieniu urośnie a wejdzie wszędzie.
Z drugiej strony leszczyny.Tu już widać trochę zawilców,cieszyniankę,groszek,obrazki i inne wspaniałości.Ewie dziękuję za wskazanie błędu.
