Święta miały być ciepłe a tu kiszka - będzie zimno
Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Własnie dlatego kupiłam Piilu bo jest z tych mniejszych. ALe nie spodziewałam się tych powojników w Lidlu i powiem Ci że nie wiedziałam na co się zdecydować.
Święta miały być ciepłe a tu kiszka - będzie zimno
Święta miały być ciepłe a tu kiszka - będzie zimno
Pozdrawiam Ida
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
One były w Lidlu i miały nazwy
Muszę zajrzeć jutro do swojego. Piilu bym kupiła.
Te Święta zawsze mi się kojarzą z chłodem.
Te Święta zawsze mi się kojarzą z chłodem.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Tak, nawet się zdziwiałam że mają nazwy.
Oprócz tych trzech które kupiłam był jeszcze JPII, Hagley Hybrid i Star of India.
Naprawdę ładne i już niektóre miały pączki kwiatowe.
Oprócz tych trzech które kupiłam był jeszcze JPII, Hagley Hybrid i Star of India.
Naprawdę ładne i już niektóre miały pączki kwiatowe.
Pozdrawiam Ida
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Bardzo ciekawy wątek - z przyjemnością będę go śledzić
Moja działka też "zimna" i późno budzi się wiosną
Marzą mi się róże, ale korzystając z rad na forum, posadziłam tylko kilka najodporniejszych.
Może jednak są na nie jakieś sposoby ?
Pozdrawiam z Wilkowyi
Mufka
Moja działka też "zimna" i późno budzi się wiosną
Marzą mi się róże, ale korzystając z rad na forum, posadziłam tylko kilka najodporniejszych.
Może jednak są na nie jakieś sposoby ?
Pozdrawiam z Wilkowyi
Mufka
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Oby po świętach zrobiło się ciepło. Ciągnie mnie zobaczyć jak róże sobie poradziły, ale to już chyba po świętach zrobię. Czytam, że nie możesz się wyrobić z sadzeniem.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Wczoraj posadziłam swoje róże, nie wszystkie, tylko 14. Mam nadzieję, że dzisiejszy przymrozek im nie zaszkodził. W końcu kupowałam odporne 
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
A ja nic nie mogę zrobić na działce- dzisiaj leje jek z cebra - jutro pewnie bedzie błoto po pachi.
Róże zadołowane i zadoniczkowane czekają na lepsze czasy. Może po świętach......... ech już nic nie planuję- uda się kiedy się uda.
Mufka witam serdecznie. Zparaszam
Jak widzisz nie dość ze zimno to jeszcze ciągle pogoda krzyżuje mi plany. Hehe trzeba się nauczyć pokory. Z tym marznięciem róż to jest czasem tak że marzną te które miały być odporne a teroretycznie dleikatne dobrze zniosą mrozy. Ja teraz też wybieram raczej te odporne. Trochę strat i tak co roku mam.
Majeczko ja też nie mogę na działkę się wybrać. Ale cieszę sie ze tych mrozów nie było. Mam nadzieję ze tych zapowiadanych też nie będzie.
Ewciu zazdroszczę Ci. 14 szt uziemionych róż to bardzo dużo. Moze tego mrozu nie będzie?
Róże zadołowane i zadoniczkowane czekają na lepsze czasy. Może po świętach......... ech już nic nie planuję- uda się kiedy się uda.
Mufka witam serdecznie. Zparaszam
Majeczko ja też nie mogę na działkę się wybrać. Ale cieszę sie ze tych mrozów nie było. Mam nadzieję ze tych zapowiadanych też nie będzie.
Ewciu zazdroszczę Ci. 14 szt uziemionych róż to bardzo dużo. Moze tego mrozu nie będzie?
Pozdrawiam Ida
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
I jak tam z pogodą? Sadzisz dzisiaj?
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Lemuś pogodnych i radosnych Świąt Wielkanocnych 
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Oliwko pogoda dzisiaj fajna. Byliśmy na działce ale nic sie nie dało robić. Błoto po pachy
Ale przeleciałam się po rabatkach- róze zielone, niektóre mają małe listeczki
Hiacynty w pączkach, kwitną jeszcze krokusy. Niestety zapomniałam aparatu
Aniu dziękuję za życzenia. Wygląda na to ze będą jednak pogodne
Życzę Wszystkim odwiedzającym mój wątek Wesołych Świąt i duuuużo pogody ducha.

Aniu dziękuję za życzenia. Wygląda na to ze będą jednak pogodne
Życzę Wszystkim odwiedzającym mój wątek Wesołych Świąt i duuuużo pogody ducha.
Pozdrawiam Ida
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Na razie jestem dobrej myśli-pada, więc nie mrozi
Dzień dziś kuchenny, do róż tylko zajrzałam. Mimo przymrozku wciąż zielone i pąki się powiększają. Może będzie dobrze
Wszystkiego dobrego
Wszystkiego dobrego
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Lemeczko, piękne pisanki wychodzą z pod Twoich rąk.
Będzie jutro pogoda, zawsze coś tam uda Ci się zrobić.
Będzie jutro pogoda, zawsze coś tam uda Ci się zrobić.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Pogoda od jutra ma już być na wschodzie ale wiesz sama jak to z tymi prognozami bywa......
Na razie uziemiłam w doniczkach bylinki z Biedronki. Po prostu musiałam sobie dzisiaj w ziemi pogrzebać
Na razie uziemiłam w doniczkach bylinki z Biedronki. Po prostu musiałam sobie dzisiaj w ziemi pogrzebać
Pozdrawiam Ida
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Lemeczko jutro masz słoneczko 
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Lemeczko
wpadam na chwilkę
pytałaś w jakiej odległości były u mnie RU i Eden. W sumie rosły dość blisko, około 60-80 cm od siebie, ale obie prowadziłam prosto w górę przy bambusowych palikach. Gdyby chcieć je puścić swobodnie bez podpór trzeba by dać ok. 1 m odstępu.
pozdrawiam cieplutko!
wpadam na chwilkę
pozdrawiam cieplutko!

