Powiem, że nawet bardzo pająki mnie pociągają..... 
 
I te kwieciste i te wielonogie.
Tej jesieni miałam w liliowcach krzyżaki i bardzo mi się podobały jak uganiały się za muchami po pajęczynach.
A rosa na pajęczynie to bajka.
Więc może z kobietami nie jest tak żle. 
