Przy okazji ktoś nam się zaróżowił - Tomku gratuluję.
"Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
- gnet
- 500p

- Posty: 660
- Od: 13 wrz 2010, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Poza allegro jest ... taniej
Przy okazji ktoś nam się zaróżowił - Tomku gratuluję.
Przy okazji ktoś nam się zaróżowił - Tomku gratuluję.
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
No cóż, jeśli jeśli transakcje są bez prowizji to siłą rzeczy powinny być tańsze. To chyba normalne i dość uczciwe. Co do mojej różowości to nie ma czego gratulować. Czas pokaże, czy się do czegoś tutaj przydam.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Ja pisałem z p. Pawłem kiedyś o kupnie większej ilości roślin i odpisał mi że owszem można pominąć alegrooo ale ceny zostają takie jakie są bo w sumie nie są one jakieś super wygórowane
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Czy w związku z tym, że zima jest jaka jest, czyli jej nie ma, i temp na zimowisku oscylują u mnie w granicach 15*C, można skrócić okres zimowania? Ponoć już chłodniej nie będzie. Bywa że roślinki mają w folii ok 18 a nawet 20 stopni. To tak, jakby tego zimowiska nie było wcale
Nie zdziwię się jeśli one zamiast trwać w spoczynku, rosną...
Ps: Tomek, świecisz się na różowo! To normalne?
Ps: Tomek, świecisz się na różowo! To normalne?
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Ja bym decydował o pobudce roślin na podstawie ilości dostępnego światła a nie temperatury na zewnątrz. Jeśli zbyt szybko roślinki wystartują to się powyciągają i później nie będą chciały kwitnąć. Zależy też jakimi warunkami się dysponuje. W szklarni jest dość światła pewnie już tak od marca lub nawet końca lutego, jeśli mamy mozliwość grzania można już wtedy wystartować. A na wschodnim parapecie to w kwietniu może być jeszcze za ciemno, bo dzień za krótki.
Inną sprawą jest potencjalny nawrót zimy. Może się okazać, że nawet w marcu nagle ona powróci. Jeśli ma się np. nieogrzewany tunel (tak jak ja) to co z tego, że cała zima była ciepła, jeśli jeden przymrozek wiosenny wybije mi 10% populacji.
Jeśli chodzi o mój kolorek to nie jest to pozostałość po sylwestrowym szaleństwie. Zostałem namaszczony przez najwyższego na tym forum i mam trochę nowych uprawnień.
Inną sprawą jest potencjalny nawrót zimy. Może się okazać, że nawet w marcu nagle ona powróci. Jeśli ma się np. nieogrzewany tunel (tak jak ja) to co z tego, że cała zima była ciepła, jeśli jeden przymrozek wiosenny wybije mi 10% populacji.
Jeśli chodzi o mój kolorek to nie jest to pozostałość po sylwestrowym szaleństwie. Zostałem namaszczony przez najwyższego na tym forum i mam trochę nowych uprawnień.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
W sumie mi chwilowy przymrozek nie grozi, ponieważ rośliny są i będą jeszcze długo na wewnętrznym parapecie. Ale zastanawiam się czy folii nie zdjąć luty-marzec. Jeśli temperatury na zewnątrz jeszcze podskoczą do góry, to nie będzie miało znaczenia, czy one są za folią, tam będzie takie samo ciepło, jak w domu. Więc i tak zaczną rosnąć, pomimo braku odpowiedniej ilości światła. I nic na to nie poradzę.
Ps: Gratuluję
Ps: Gratuluję
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Sugeruję wstawić termometr i obserwować. Jeśli rzeczywiście nie będzie różnicy między temperaturą w pomieszczeniu a na parapecie to można folię usunąć. Ale ja w to szczerze wątpię. Jakaś różnica zawsze być powinna a folia ją powinna zwiększać.
Odnośnie startu roślin - jeśli będą miały ciepło ale nie dostaną wody a są odpowiednio podsuszone to nie powinny wystartować. A jeśli nawet wystartują to trzymane na sucho za wiele nie urosną. Dałbym wody dopiero jak będzie dość światła.
Odnośnie startu roślin - jeśli będą miały ciepło ale nie dostaną wody a są odpowiednio podsuszone to nie powinny wystartować. A jeśli nawet wystartują to trzymane na sucho za wiele nie urosną. Dałbym wody dopiero jak będzie dość światła.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
leszek2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
No ja mam zimowisko w piwnicy z oknem,ale z widocznością to różnie,no tem.też jest do 15*,stale robię obserwację
jak na razie jest okej,no to raczej nie powinienem ich budzić za wcześnie?
poz.Leszek
jak na razie jest okej,no to raczej nie powinienem ich budzić za wcześnie?
poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Ja myślę, że jeżeli temperatura na zewnątrz podskoczy w okresie luty marzec to jeszcze jednak będzie to dość niska temp. a co za tym idzie zawsze można rozszczelnić lub otworzyć/uchylić okno i z pewnością w tej folii będzie temp. o parę stopni niższa niż w mieszkaniu więc zostawiłbym tą folię.sokolica pisze:Jeśli temperatury na zewnątrz jeszcze podskoczą do góry, to nie będzie miało znaczenia, czy one są za folią
Ja mam bardzo podobną sytuację tylko, że moje kaktusy, które są na parapecie nie są osłonięte od mieszkania niczym, stoją na oknie w kuchni, a kaloryfer jest zakręcony lub przykręcony temp. na tym parapecie oscylują w granicy 14 - 18, jeżeli natomiast ta temp. utrzymuje się w granicy powyżej 15 rozszczelniam lub otwieram/uchylam to okno, aby temperatura spadła o te kilka stopni w dół.
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Tomku, termometry mam 4, na różnych poziomach regału. Najniżej jest najchłodniej, ok 10*C. Najwyżej nawet 20 w dzień.
Mariusz, okno wewnątrz folii jest otwarte od chwili odizolowania roślin i nie było przymykane do dziś ani razu. Mimimalną temp miałam jednej nocy 2*C na dole i 7*C u góry. Maksymalne temp to 17, 21*C. Jeśli na zewnątrz jest w okolicach 10 stopni, to w folii mam prawie 20. Nie wierzę, aby w marcu po takiej zimie, mogło być chłodniej.
Mariusz, okno wewnątrz folii jest otwarte od chwili odizolowania roślin i nie było przymykane do dziś ani razu. Mimimalną temp miałam jednej nocy 2*C na dole i 7*C u góry. Maksymalne temp to 17, 21*C. Jeśli na zewnątrz jest w okolicach 10 stopni, to w folii mam prawie 20. Nie wierzę, aby w marcu po takiej zimie, mogło być chłodniej.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20356
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Takie różnice tempeartur są na regałach czy półkach normalne - u mnie jest podobnie. Stąd wiedząc o tym na najniższej półce stawiam rośliny które wytrzymują nawet przymrozki, wyżej te średnio wytrzymałe na zimno rośliny a wyżej już haworcje. U samej góry siewki oraz ciepłolubne epikaktusy i inne - tam temperatura nie spada nawet przy największych mrozach niżej 12 stopni.Najniżej jest najchłodniej, ok 10*C. Najwyżej nawet 20 w dzień.
Mimimalną temp miałam jednej nocy 2*C na dole i 7*C u góry. Maksymalne temp to 17, 21*C. Jeśli na zewnątrz jest w okolicach 10 stopni, to w folii mam prawie 20.
Niedowiarek z Ciebie.Nie wierzę, aby w marcu po takiej zimie, mogło być chłodniej.
W ciągu 2-3 dni może być gwałtowna zmiana pogody i mrozy ponad -20 stopni, nawet w marcu. Sugeruję nic nie robić z tym co masz i czekać PRAWDZIWEJ wiosny i ciepła...
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2651
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
W ogóle ta pogoda jest taka... dziwna. Wczoraj oglądając moje roślinki na zimowisku znalazłem pąk u R. minuscula. Rebucje i lobiwki stoją w temperaturze 6-8*C, a mimo to właśnie ten pąk.
Pozdrawiam, Aleksander
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
U rebucji pąki pojawiają się najwcześniej z całej Ameryki Południowej. Decyduje bardziej światło niż średnia temperatura. W swojej ojczyźnie, w górach nawet w środku lata w nocy temperatura spada do kilku *C więc ten chłód roślinkom wcale nie przeszkadza. Jeśli w ciągu dnia dostają słonka i temperatura skacze do ~20*C to w zupełności wystarcza by wegetacja wystartowała. Pamiętam bardzo dobrze rebucje obsypane pąkami na początku listopada 2005 roku w Quebrada del Toro. To była wyjątkowo sucha wiosna. Jeszcze wcale nie padało. A mino wszystko kurduple czekały na deszcz z pąkami. Wyżej, na 4000m, mediolobiwki kwitły mimo suszy! One mają rzepy (w naturze 3x takie jak w kolekcjach) i deszczem mogą się nie przejmować.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
Reposit-08
- 500p

- Posty: 799
- Od: 25 sie 2010, o 15:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Mam pytanie do bardziej doświadczonych.
W najbliższym sezonie planuję wystawić część kaktusów na parapet zewnętrzny od strony południowej południowo-wschodniej i wschodniej (na wschód powędrują raczej sukulenty), kiedy powinnam bezpośrednio je wystawić? Myślałam o maju. I jak cieniować? Nie chciałabym spalić moich kaktusów. Czy wystarczająca będzie gaza lub cienka pielucha (taki materiał dobrze trzymałby się korpusu ze względu na przyczepność do cierni, gazety odpadają - ciężko byłoby mi je owijać i zapewne by je zwiało).
W najbliższym sezonie planuję wystawić część kaktusów na parapet zewnętrzny od strony południowej południowo-wschodniej i wschodniej (na wschód powędrują raczej sukulenty), kiedy powinnam bezpośrednio je wystawić? Myślałam o maju. I jak cieniować? Nie chciałabym spalić moich kaktusów. Czy wystarczająca będzie gaza lub cienka pielucha (taki materiał dobrze trzymałby się korpusu ze względu na przyczepność do cierni, gazety odpadają - ciężko byłoby mi je owijać i zapewne by je zwiało).
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Zależy jakie masz gatunki kaktusów. Większość z nich można wystawić na zewnątrz, gdy mamy pewność, że nie pojawią się przymrozki. Początek maja powinien być rozsądnym terminem. Do cieniowania można kupić specjalną włókninę. Jest tylko mały problem. Jak ją przytwierdzić, by wiatr jej nie zerwał.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek

