Ogródek An-ki

[Jule]

Na oryginalnej stronie tz bez tlumaczenia - jest napisane przy koszyku ze jedna sztuka jest jeszcze dostepna

[majka411]

Aniu Augusta Luisa, łajdaczka, nie no nawet trafnie to ktoś - chyba Marzenka - wymyśliła.
Zdecydowanie wolę Aquarell, skoro to rodzina , ta jest bardziej wychowana hihihi..hi

[an-ka]

Witaj Julio.1 szt tzn.wcale Tą jedynkę widziałam,ale nie myślałam,że to dotyczy ilości w magazynie.Dziękuję.

Maju a Bonita R. podoba się?

[majka411]

Ania, Bonita R, miałam, ale mi zmarzła poprzedniej zimy. Zapach bardzo ładny i mocny, moi sąsiedzi tez mieli radochę.
Natomiast kolor kwiatów to tak jak z Tip Top. to trzeba lubić. Skoro Augusta jest łajdaczkę, to ta powiedziała bym, że jest lekkich obyczajów. Śmieci płatkami dość szybko, nie nacieszysz się nimi. Oj to jak wszystkie renesansowe one nie najlepiej rosną w naszych ogrodach. (zaraz się odezwą glosy w obronie Poulsenek hihi..hi , ja wole pisać bez ściemy) Moje dwie Clair mam ich na oku. Na kwiaty to ja się musze naczekać i naczekać, a czy muszę

Aniu zdjęcie, portret przepiękny, kolorek tu lekko zgaszony. no taki lubimy
To drugie zjecie, to już bliżej realu ale nie taki pomarańczowy.
A co kwitnie z lewej strony na samej górze, tam w oddali ?

[an-ka]

Maja bo nie zdążyłam wkleić następnego zdjęcia na którym ma swój agresywny kolorek.Muszę powiedzieć,że u mnie dość długo trzyma kwiat,pachnie wspaniale i nie mam jej nic do zarzucenia poza jedną jedyną wadą(jak dla mnie)-małpa kwitnie całymi bukietami tylko na czubkach gałęzi a od nóg nie ma nic żadnego kwiatuszka--i tego nie lubię.

A od lewej kwitnie Chippendale-wiesz jak zmienia kolor-od żarówy do pasteli.

[dodad]

Czytając o tej przypadłości Bonity, posadziłam ja lekko cofnietą a z przodu na floks kanadyjski. Mam nadzieję, że po systematycznym przycinaniu będzie kwitł długo i zapewni kolor dolnego piętra.
Majeczko, rozumiem, że niekoniecznie musisz lubieć te róże, ale akurat u mnie nie narzekam ani na kwitnienie ani na chorowitość Poulsenek (no może oprócz Marselisborg Castle)
A co do przerwy w kwitnieniu, owszem ale jak dla mnie warto poczekać.
Dobrze, że tak się różnimy w tych różanych miłościach, bo inaczej nasze ogrody byłyby strasznie nudne

[x-S-l]

Chippendale cudna i do tego jest niska i dlatego trafiła na listę wiosennych zakupów bo muszę czymś wypełnić przód różanej rabatki......

[pamelka]

To drugie zdjecie Bonity bardzo przypomina mojego Pata Austina
A Chippek jest jedną z najładniejszych moim zdaniem różyczek, dokupiłam drugi krzaczek

[an-ka]

Dorotko no właśnie,trzeba jej coś dać pod te gołe nóżki i bedzie dobrze.Na tej rabacie mam takie właśnie orange-Bonita,Chippendale,Augusta Luise,Crown Princessa Margareta,Margo Koster a kolor przełamują porcelanowo-różowe i białe.

Martusiu no wyobrażam sobie te plany zakupowe.To najprzyjemniejsza część naszej pracy w ogrodzie.Wyszukiwanie tych najzdrowszych ale zarazem najładniejszych róż jest zajęciem (przynajmniej dla mnie),które sprawia mi dużą frajdę.

Pamelko gdybym miała miejsce to taki szpalerek pachnących Chippenda,lów prowadziłby od furtki do wejścia.Też ją uwielbiam za kształt krzaczka,kwitnienie,kolor- zmienny(nie znudzi się) no i zapach.

[x-S-l]

hehe jak na razie mam tylko na niej napisane 6 róż: Chippendale, Pomponella, Erotica, Rhapsody in Blue, różę damascenę, nad Aphrodite się jeszcze zastanawiam, jeszcze doszedł migdałek a mamie się spodobały tak jak i mi jeżówki

[majka411]

Maja bo nie zdążyłam wkleić następnego zdjęcia na którym ma swój agresywny kolorek.Muszę powiedzieć,że u mnie dość długo trzyma kwiat,pachnie wspaniale i nie mam jej nic do zarzucenia poza jedną jedyną wadą(jak dla mnie)-małpa kwitnie całymi bukietami tylko na czubkach gałęzi a od nóg nie ma nic żadnego kwiatuszka--i tego nie lubię.

Aniu, a jakoś tej Bonity nie pokochałam aż tak, żeby kupować drugą. Clair R, mam dwie to mi starczy. Zapach tez obłędny. A ,to Chipek tam w lewym rogu się zaplatał. Piękna i zdrowa róża. Kolorki rzeczywiście b...ardzo zmienne i każdy ładny.

[Deirde]

Jule - ta 1 nie dotyczy tego że tylko jedna sztuka jest ale gdybyś wpisała i 5 to byłyby - tak jest zawsze w niemieckich szkółkach. To tylko Ty zmieniasz liczbę sztuk.
Aniu - translatory są tylko translatorami - czasem lepiej jest tłumaczyć przez google tłumacza pojedyncze słowa lub frazy.

[AGNESS]

Chippendale to prawdziwe cudo......jest zjawiskowa....ten kształt kwiatu...ten kolor......

[kogra]

Aquarell właśnie posadziłam miesiąc temu.
No i teraz nic tylko czekać do wiosny czy się przyjmie i jak zakwitnie.
http://www.rosarium.com.pl/k/?id=271&Aquarell-%9F
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... Q&dur=6851

[Jule]

Jule - ta 1 nie dotyczy tego że tylko jedna sztuka jest ale gdybyś wpisała i 5 to byłyby - tak jest zawsze w niemieckich szkółkach. To tylko Ty zmieniasz liczbę sztuk.

Akurat tu dotyczy bo mi nie chodzi o 1-ke w kostce w ktorej mozna ustawic ilosc zamawianych sztuk. Bo jest przy cenie napisane;
Wurzelnackt
(A-Qualität) 10,50 ? Lieferung: Sofort - noch ca. 1 verfügbar - czyli dostawa odrazu - jeszcze 1 sztuka dostepna.
Jak otworzysz sobie innego chabazia, to w tym miejscu bedzie wpisane - jeszcze 5 szt dostepnych albo jeszcze 10 szt dostepnych i tak dalej.

ps ja translatora nie uzywam