Ogródek KLEO

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aancyk
1000p
1000p
Posty: 1155
Od: 20 lis 2010, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogródek KLEO

Post »

Gratuluję cudnego ogrodu ;:180 Fantastyczne widoki na zimowe wieczory.
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek KLEO

Post »

Iwonko - to też wrzos (lub wrzosiec, nie jestem pewna).
Aniu - cieszę się, że mój ogródek się spodobał. Może to zdjęcie też przypadnie do gustu?



Obrazek

-- 15 lis 2011, o 17:42 --

Obrazek
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Ogródek KLEO

Post »

fantastyczny jest ten stawik i widze ze on jeszcze gdzies tam prowadzi, czyli jest wiekszy niz na zdjeciu...
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1171
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogródek KLEO

Post »

Witaj Kleo
podobają mi się Twoje kwiatowe rabaty.
A dzikim zakątkiem jestem zauroczona.
Pozdrawiam, Elżbieta
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogródek KLEO

Post »

Piękne zdjęcia. Oczko urocze i bardzo klimatyczne. Ten rh o dwubarwnym ulistnieniu to jaka odmiana ?
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogródek KLEO

Post »

Okazuje się,że nie wszystko jeszcze pokazałaś ,skoro jeszcze takie asy wyciągasz z rękawa,jak ten stawik :D Ale może zdradż ten sposób na zabezpieczenie róż pnących,który masz testować :wink:
Tak ładnie urosła mi w tym roku nad furtką,nie chciałabym jej stracić,bo kwitnie na ubiegłorocznych pędach.A zdjęcie z krokusami zainspirowało mnie do ożywienia "smutnego" miejsca w ogrodzie,myślę,że jeszcze są w sprzedaży a i pogoda pozwoli na wsadzenie :roll:
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3759
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek KLEO

Post »

Ale pięknie! To taki ogród z moich wyobrażeń o ogrodzie idealnym! Naprawdę coś niesamowitego stworzyłaś!
Tego oliwnika też miałam w rękach, ale wróciłam do domu, pogooglałam i zrezygnowałam...Wiesz, że jego mrozoodporność jest nieco problematyczna? A na jednej z fotek widziałam lny nowozelandzkie...Jak je zimujesz? Bo mi się już kiedyś prawie :wink: udało na parapecie...
Wiewiórek bardzo fajny, ale nie upieraj się przy posiadaniu następnego :) , sama widzisz, że mogą być niebezpieczne...
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek KLEO

Post »

Simbi - ten Rh to prawdopodobnie Goldfimmer, niestety nie jestem pewna, nie miał etykietki, był mocno przeceniony z powodu totalnego przesuszenia. Kupiłam go tylko z powodu tych kolorowych liści, jeśli chodzi o kwiaty to podobno są niezbyt okazałe o fioletowym kolorze. Zobaczymy na wiosnę - nie omieszkam zrobić zdjęć.

Mirko - ten sposób to okrywanie otulinami z pianki

Obrazek

Zdjęcie trochę słabe, ale popsuł mi się lepszy aparat i robię gorszym, dość już wiekowym. Na zdjęciu róża pienna ma okryty pianką pień. Mam też róże pnące kwitnące na ubiegłorocznych pędach które ciągle mi przemarzają. Już robiłam próby, pianka świetnie się trzyma na kolcach. Strasznie jestem ciekawa czy ten sposób okaże się skuteczny. Ze słomą jest problem, maty które są w sprzedaży są kiepskiej jakości, szybko cała słoma się rozsypuje i zaśmieca ogród. Natomiast ta pianka mogłaby służyć do okrywania kilka lat.

Marto - dla oliwników uszyłam z podwójnej agrowłókniny pokrowce. Mam nadzieję, że to wystarczy. Lny nowozelandzkie miałam kiedyś w zimie w ogrodzie. Niestety dwie ostatnie zimy wykończyły je, pierwszą przezimowały, drugiej już niestety nie. Te zimują w chłodnym pomieszczeniu, moje biuro w zimę przekształcam w zimną kwaterę dla roślin i tam sobie zimują.

-- 16 lis 2011, o 10:32 --

Elizo - stawik jest rzeczywiście jeszcze troszkę większy - ma malutkie zakole którego nie widać. Mam załą jesień co robić - ciągle wyławiam z niego liście, bo nie lubię siatek nad wodą. Ponadto mam w oczku żaby i nie wiem czy im taka siatka nie przeszkadza. Cudnie kumkają w maju i czerwcu.
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek KLEO

Post »

W różach piennych na przemarzanie najbardziej narażone jest miejsce szczepienia, wiec sama pianka na pień nie wystarcza.
Ja bym zawiązała od dołu jakiś materiał (agro), koronę róży obsypała pokruszonym styropianem (jest lekki i ciepły) i związała całość od góry w tzw. cukierek. Żeby duża ilość śniegu nie złamała róży, trzeba całość umocować do dwóch palików.
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Ogródek KLEO

Post »

zrób zdjecie jeszcze tego zakola, z checia zobacze :tan a liscie jak liscie... jak trzeba łowic to trzeba, ale takie liscie na wodzie tez fajnie wygladaja, chyba ze jest ich naprawde duzo to wtedy pewnie juz nie ma tego uroku :roll:
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek KLEO

Post »

Siberia - sposób na róże pienne opisałam wcześniej. To zdjęcie to przykład, okrywałam tę różyczkę na próbę. Ten sposób dotyczy róż pnących i to raczej chyba tych o sztywnych pędach. Tak mi się przynajmniej wydaje, ewentualnie róż parkowych. Ja owinę tylko pnące.
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 905
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek KLEO

Post »

Tak się zastanawiam, czy jak ta gąbka wilgocią nasiąknie to czy łodyga nie zgnije... Niestety nie mam doświadczenia w okrywaniu róż, więc nie powiem nic mądrego na ten temat :roll:
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek KLEO

Post »

Socurek - ta gąbka nie nasiąka wodą. Ja też nie mam doświadczenie z taką osłoną, ale przetestuję.
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 905
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek KLEO

Post »

Masz rację, przejrzałam milion wątków i okazuje się, że to jednak dobry sposób :) Raczkuję w tym temacie, więc wiele spraw wyolbrzymiam. W tym roku jak zawsze będę drżeć o moje edenki, które po raz pierwszy dostały okrycie przed mrozem. Co roku wymarzały i odbijały z korzeni, dlatego jeszcze nie zdążyły porosnąć pergoli. Teraz się martwię, że jednak za wcześnie je opatuliłam...
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek KLEO

Post »

ja cierpliwie czekam na ujemne temperatury w dzień - wtedy okryję róże i rododendrony ( tak się wymądrzam, a sama to wyczytałam w gazecie). Mam pytanie dotyczące wiosny - chodzi mi o termin cięcia róż, nieraz tnę chyba za wcześnie. Jak Wy forumowicze moi drodzy uważacie - jaki termin jest najlepszy? :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”