Jaguś komu, jak komu, ale Tobie optymizmu i zapału nie brakuje

Palnuj kochana i realizuj plany, potem zostaje juz tylko kilka lat poczekać na efekty i może

trzeba będzie coś przebudować, wtedy znów zajęcie.
Cieszę się, że zajrzałaś.
Witaj
Wiosenko, zapraszam częściej.
Su moje hostowisko jest całkiem sporą rabatką, a listki do wczoraj były w dosyć dobrej kondycji. Wczoraj grad, potem, jak piszą w TVNmeteo śnieżna krupa, a nocą spory przymrozek

Patrzę prze okno i stwierdzam, ze niektóre hostki są pancerne, jak się ociepli pokażę.
Już mi kiedyś Vita pisała, że nie potrafię uchwycić perspektywy i pokazać jej w pełnej krasie, wszystkie zdjęcia bardzo ją skracają.
Graziu to całkiem, jak u Ciebie, tam to dopiero rozmach

Jak tam po nocnych przymrozkach, biegalaś cykać fotki? Ja czekam aż będzie cieplej, z domu wychodzić się nie chce.
Aga mam taką nadzieję, wiosną znów zasilę towarzystwo jakimś nawozem /azofoską pewnie/ i może znów będą ładne. Najbardziej wiosną lubię zaglądać w poszukiwaniu ile to hostowych kłów się pojawia, rozrośnie się bardziej , czy mniej?
Tajeczko ta różowa roślinka to gipsówka różowa, polecam pięknie się prezentuje i rozsiewa na okoliczne doniczki i rabatki

Za rok pojawi się chyba wśród clemków i różyczek

Dzisiaj nieco przemrożona już więc wyjmę z donicy i wysadzę na miejsce docelowe.
Izka, jak pamiętasz mój ogródkowy staż jeszcze niewielki. Uwielbiam podziwiać Wasze piękne dojrzałe ogrody, rozrośnięte roślinki.
Doglądam moich, nawożę, pielęgnuję i zastanawiam się kiedy u mnie pojawi się namiastka takiej dojrzałości

Póki co zawitał pierwszy podmuch zimy i nocny, spory przymrozek.
Telepatię to jak przystało na kobiety macie niebywałą
Małgosiu to Yusk'owy zakup. Była kiedyś taka znaczna obniżka ceny. Mam nadzieję, ze teraz skoro sezon się kończy znów będzie, bo cena 99 zł to trochę dużo. Były jeszcze zielone zdaję się, że wybrałabyś taki kolorek
Su masz zupełną rację, takie roślinki, jak dereń pagodowy należy wyeksponować, tylko mam problem, bo Ulmus Jacqueline Hillier /wiąz/, Picea abies Inversa /świerk odmiana odwrócona/, podarowany Chamaecyparis nootkatensis 'Gloria Polonica' /Cyprysik nutkajski odm. Gloria Polonica / i ostatni prezent Prunus Kamzan /wiśnia piłkowana/ też powinny zostać wyeksponowane właściwie. Wymaga to zajmowania kolejnych części trawnika, albowiem cóż pod tymi cudami

kolejne nasadzenia
Mam już takie kamienne kółko z Ulmus Camperdownii /wiąz/, choć ten ma dopiero dwie gałązki.
Gosiu kup sobie świnkę i po kilka złotych przez sezon zimowy się nazbiera. Inaczej zawsze są inne potrzeby i na zakupy niewiele zostaje. Jak pisałam na pw, nie wydawaj na zwyczajne, inwestuj w te niezwyczajne, tym bardziej, że miejsca niedużo. Na nas możesz liczyć.
Jagódko dziękuję za miłe słowa, ale myślę, że nie jestem wyjątkiem w tej dziedzinie, wszystkie mamy podobnie

To tylko kwestia wyboru, czy urządzamy ogród, czy siedzimy na kanapie oglądając tasiemcowe seriale. Kontakt z naturą bardzo człowieka uduchowia. Proces tworzenia to jest to, co najbardziej człowieka uszlachetnia, a planowanie, poszukiwanie ciekawych roślin, informacji, jak sobie z nimi radzić bardzo poszerza i zwykła codzienna praca to jest to. Najważniejsze aby w życiu mieć jakieś cele i do nich dążyć, a w tym dążeniu potrafić pochylić się nad najmniejszym źdźbłem w uciesze

Ależ filozoficzne się zrobiło, sorry taki przedzimowy nastrój
Paulinko, jak pisałam -
Yusk.
Iwonko do 60 mamy jeszcze trochę czasu, a ten z pewnością będzie w zimowych, białych kolorach.
A potem zaczną wychodzić cebulowe i zacznie się nasze wiosenne szaleństwo.
Misiu cieszę się, że podobały się podniebne fotki, choć przy ostatnim nawale prac zwykle obracałam się w stronę zachodu, jak już niewiele było widać, zmrok coraz wcześniej nadchodzi. Stokrotka po dzisiejszym przymrozku już raczej na kompost, szukałam wczoraj nasion ... nie było.
Eluś niestety domowe problemy i obowiązki nie pozwolą mi na przyjazd, za to jutro będę w Lublinie - służbowo-zdrowotnie
Canny jeszcze w ziemi, dzisiaj zetnę liście i okryję nimi karpy przed nocą, co roku tak robię i jest ok. Kopanie po niedzieli, bo zapowiadają kilka słonecznych dni. Przymrozek srogi liznął większość ogrodowych roślinek, jednak fotek jeszcze nie mam, za zimo.