Mój kwiatowy azyl cz.2

[heliofitka]

Ostatni dzień września, aż trudno uwierzyć, że jutro zaczyna się październik
Co prawda pogoda iście letnia, ale patrząc na ogród widać, że już jesień.
Zresztą zobaczcie same, jak przeplatają się ze sobą...czyżby walka o władzę













Dla miłośników grzybków rosnących w moim ogrodzie czernidłak błyszczący i purchawka chropowata

[majorowa]

Ale kolory Purchawka to chyba jadalna ? Nie pamiętam czy mają odpowiednika trującego

[heliofitka]

...Ja miałam 7 września urodziny, ale nic podobnego nie dostałam...

Agnieszko szkoda, że już po, ale jak reflektujesz na takiego krasnoludka, to jeszcze przed nami Mikołaj, Boże Narodzenie...a tak w ogóle, to wszystkiego najlepszego i najpiękniejszego

Gosiu07 wszystkie dalie są urocze, bo nie dość, że mają różnorodne formy i kolory, to jeszcze kwitną, kwitną...

A jak było na targu ? Przytargałaś coś ?

Grażynko na targu nic ciekawego nie było, więc wróciłam z pustymi rękami.
No może nie do końca, bo kupiłam sobie kwiatuszka do domu - nagarbie
Jutro wybieram się na Wystawę Kwiatów w Krakowie i mam cichą nadzieję, że oprócz roślin domowych, będą również ogrodowe...oby ceny były jeszcze " ludzkie".

Dorotko moje dalie też miały przerwę w kwitnieniu. Panująca obecnie susza, też im nie sprzyja, ale wszystkie krzaczki obsypane są mnóstwem pączków i mam nadzieję, że chociaż część ich zakwitnie

Iwonko taka jesień jak u Ciebie to może trwać całe lato pięknie kolorowo, bajecznie.

Agnieszko oby Twoje słowa były prorocze Tak po cichutku wierzę, że jeszcze cały październik będzie słoneczny i suchy

Gosiu 123A u mnie w ogrodzie trudno znaleźć roślinne rarytasy, ale kto powiedział, że te powszechnie uprawiane są gorsze, czy brzydsze ? Miło mi, że Ci się u mnie podoba

Gosiu/majorowa słyszałam, że purchawki są jadalne, ale ja je zostawiam zwierzątkom mieszkającym w lesie
Chociaż czasami zachowuje się, jak dziecko...podoba mi się dźwięk wydawany po nadepnięciu na dojrzałego grzyba

[nyskadu]

Pięknie kolorowo, ja wierzę, że jeszcze będzie ładnie i nacieszymy się kwiatami, przynajmniej przez najbliższy tydzień. Ale nie czarujmy się gdy się ochłodzi to już na dobre za miesiąc Wszystkich Świetych.

[asia0809]

Jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy etymologicznej i mykologicznej .
Purpurowy książę wyjątkowo fotogeniczny a Ty na dodatek wiesz jak się nazywa.
Szczerze mówiąc nigdy takiego nawet nie widziałam.

[aagaaz]

Dziękuję Iwonko...No napiszę list do Świętego Mikołaja i może coś dostanę w ten deseń ;)

Tak jeszcze chwilka i październik...Ale pogoda dopisuje , więc trzeba korzystać i roślinki też widzę ładnie korzystają

[Wanda7]

Iwonko, u ciebie też kwitnie prymulka? Przed chwilą widziałam u dali, ale myślałam, że to jakiś wybryk. A tu widzę, że chyba zaczyna się u wszystkich wiosna...

[korzo_m]

Iwonko a jak sprawiły się dalie, które dałam ci zeszłego roku, czy Ci się podobały. Oczywiśce mam na myśli te szlachetniejsze, pospoliciaki u mnie poszły do kompostu.

[ewamaj66]

U mnie w ogrodzie purchawki nie rosną, ale przy kościele widziałam prawdziwe giganty Pewnie półmetrowej średnicy. Za to czernidlak pojawia się regularnie. Czytałam gdzieś, że młode owocniki sa jadalne, jednak nie mam zamiaru testować tego na sobie

[majorowa]

Ewo jeśli dobrze opisałaś to rosną u ciebie purchawki krowie . Są super jadalne , podobno lepsze od pieczarek i pod częściową ochroną

[kogra]

Iwonko jutro paczuszka leci do Ciebie.
Koło środy powinna dotrzeć jak nie wcześniej, bo to priorytet.

[heliofitka]

Wczoraj byłam na Wystawie Kwiatów w Krakowie. Co prawda udało mi się kupić, to i owo, ale przyznam szczerze, że miałam jeszcze chrapkę na kilka roślinek...niestety nie zabrałam żadnego sponsora
Tak prezentują się moje zakupy...



Pewnie jesteście ciekawe, co rośnie w tych doniczkach, więc teraz zbliżenia.
Na pierwszy ogień idzie brunera "Jack Frost"



Brunnera macrophylla "Variegata"



Teraz kolej na miodunki: "Majeste"



...oraz znana wszystkim plamista.



Kolejna parka to żurawki..."Electra"



Nazwa drugiej to Sasmai lub Sasnai ? Niestety sprzedawca podpisywał rośliny markerem i nie jestem pewna, czy to jest M czy N ?
Co prawda szukałam w necie, ale żadnej nie znalazłam E tam...i tak jest cudowna



Nie wiem, jak to się stało, że kupiłam rośliny parami, bo trawki, też mam dwie
Cudowny 'Red Baron' i miskantus ?Zebrinus?



Konwalnik jest już jeden



Kiedy u Joli/Pamelki zobaczyłam paskowaną jukkę ogrodową, to wiedziałam, że też muszę taką mieć...i mam



W końcu udało mi się trafić na bylinowego hibiskusa w rozsądnej cenie.
Co prawda kolor mało ciekawy (blady róż), ale od czegoś trzeba zacząć.
Oczywiście z całej nazwy zapamiętałam tylko Pink



Na zakończenie rośliny, których nazwy zapomniałam
Pierwsza to jakaś nowość, aster bylinowy. Ma bardzo oryginalne kwiaty (w każdym razie na fotce), ale tak naprawdę, co to jest, okaże się w przyszłym roku.



...a to ? czyżby jakaś jeżówka ? Dziewczyny help



I to by było na tyle. Dziękuję za odwiedzinki i obiecuję, że jutro odpowiem na Wasze na posty

[ewamaj66]

Ostatnie wygląda jeżówkowato Żurawka może być Sashai (chyba ). Piękne zakupy. Zebrinus u mnie sięga 170 cm, ale po 4 latach uprawy w jednym miejscu. Nie rozłazi się, co uważam za wielki plus

[majorowa]

Jolu żurawka to z całą pewnością Sashay Szkoda że kupiłaś trawkę red baron , prawie takiej samej wielkości mam sadzonkę Zakupy super zwłaszcza brunnery , poluję na nie u nas ale bez powodzenia . Po ile u ciebie szły ? Szkoda że się nie dogadałyśmy ?

[kogra]

A może zamiast jeżówki jakaś rudbekia ?
Zakupy ekstra.