Mnie też wkurzają te obsychające liście czosnków, myślałam nawet kiedyś, że robię coś nie tak.
Wandy ogródek pod dębami, część 2
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Wiemy, wiemy, co to jest - to żółciutkie, przynajmniej ja wiem, bo mam takie wiosenne słoneczka
Mnie też wkurzają te obsychające liście czosnków, myślałam nawet kiedyś, że robię coś nie tak.
Mnie też wkurzają te obsychające liście czosnków, myślałam nawet kiedyś, że robię coś nie tak.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Uleńko, dla ciebie był specjalny kwiatuszek na poprzedniej stronie. Poszukaj. A ze śpiewaniem to jest tak, że śpiewałamwczoraj na koncercie, śpiewać będę w środę, a w niedzielę śpiewamy ... w więzieniu.
Pozdrówka.
Elsi, witam cię, chyba wszyscy je mają, a jak nie, to powinni moim zdaniem sobie zasadzić, bo one takie malutkie, a tak pogodne
Elsi, witam cię, chyba wszyscy je mają, a jak nie, to powinni moim zdaniem sobie zasadzić, bo one takie malutkie, a tak pogodne
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Hihihi, widziałam! Specjalna dalia słoneczkowa
Wandziu
A ten maluch nazywa się 'wiedziałam, ale zapomniałam'
Swoją drogą, uwiodły mnie czosnki... Od dawna myślę o tym, żeby je kupić, podobnie jak cantedeschie. Zawsze wolę kupić bezpośrednio 'z ręki' od hodowcy, ale u mnie w okolicy coś nie widziałam. Czyli jednak muszę kupić wysyłkowo - a więc szukam takiego sprzedawcy, który będzie miał i czosnki, i cantedeschie, i może jeszcze 'cóś' inszego.
Wandziu, a Ty śpiewasz w ... więzieniu
Ojej, o tym bym nie pomyślała. Chociaż... właściwie, czemu nie? Muzyka łagodzi obyczaje. Podobno roślinom śpiewanie też się podoba...
A ten maluch nazywa się 'wiedziałam, ale zapomniałam'
Swoją drogą, uwiodły mnie czosnki... Od dawna myślę o tym, żeby je kupić, podobnie jak cantedeschie. Zawsze wolę kupić bezpośrednio 'z ręki' od hodowcy, ale u mnie w okolicy coś nie widziałam. Czyli jednak muszę kupić wysyłkowo - a więc szukam takiego sprzedawcy, który będzie miał i czosnki, i cantedeschie, i może jeszcze 'cóś' inszego.
Wandziu, a Ty śpiewasz w ... więzieniu
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
To chyba rannik poluje na niego
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Wandziu, dziękuję za info o irysach. Spróbuję. Może nie zbrzydną mi te liście.
Mój m. też kiedyś występował w więzieniu. Dostał nawet na pamiątkę jakieś rękodzieło wykonane przez więźniów.
Mój m. też kiedyś występował w więzieniu. Dostał nawet na pamiątkę jakieś rękodzieło wykonane przez więźniów.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
WITAJ WANDO
Ten cudowny kwiatuszek to rannik zimowy / eranthis hyemalis.
To cudeńko to naprawdę kwitnie najwcześniej ze wszystkich kwiatów.
Ten cudowny kwiatuszek to rannik zimowy / eranthis hyemalis.
To cudeńko to naprawdę kwitnie najwcześniej ze wszystkich kwiatów.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
LUTY

No i skończył sie nam ten miesiąc straszliwie jałowy pod względem ogrodniczym. Mamy już luty. Teraz możemy sobie pozwolić na parapetowe sianie i sadzenie. A za parę dni rozpoczniemy roboty ogródkowe. Ja zawsze pamiętam, że należy zacząć od przycinania. A więc powojniki, potem tawuły, pięciorniki, oraz inne krzewy i krzewinki, nie mówiąc o drzewach i drzewkach. A wy, moi drodzy, od czego zaczynacie swój sezon?

No i skończył sie nam ten miesiąc straszliwie jałowy pod względem ogrodniczym. Mamy już luty. Teraz możemy sobie pozwolić na parapetowe sianie i sadzenie. A za parę dni rozpoczniemy roboty ogródkowe. Ja zawsze pamiętam, że należy zacząć od przycinania. A więc powojniki, potem tawuły, pięciorniki, oraz inne krzewy i krzewinki, nie mówiąc o drzewach i drzewkach. A wy, moi drodzy, od czego zaczynacie swój sezon?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Wandziu też od przycinania, chociaż w tym roku taka zima, że w niektórych forumkowych ogródkach było już plewienie

- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Wandziu no ja zaczęłam od dokarmienia nornic.
Coś za dużo mam korytarzy przy żurawkach
.
Coś za dużo mam korytarzy przy żurawkach
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Ja mam w planach przycięcie lipy. Mój teść posadził ja w ogrodzie kilka lat temu, bardzo się rozrosła i w zeszłym roku "genialnie" przyciął jej górę. Straszyła całe lato i teraz zamierzam skrócić jej trochę boczne gałęzie aby nie była taka rosochata.
I choć cię zarzekałam, że nic nie sieję w domu kupiłam heliotrop i kleome. Muszę kilka doniczek gdzieś ustawić
I choć cię zarzekałam, że nic nie sieję w domu kupiłam heliotrop i kleome. Muszę kilka doniczek gdzieś ustawić
- kamykkamyk2
- 500p

- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Wadziu trafiłam do Ciebie po liściach dębowych które do mnie przywiało.
Masz ,albo miałaś, masę powojników ja też bardzo lubię te pnącza i w ubiegłym sezonie żeby zabezpieczyć je przed uwiądem zastosowałam nadmanganian i czosnek ,i jedno i drugie rozłożyłam w ziemi wokół powojników i zadziałało żaden nie ucierpiał.
Masz ,albo miałaś, masę powojników ja też bardzo lubię te pnącza i w ubiegłym sezonie żeby zabezpieczyć je przed uwiądem zastosowałam nadmanganian i czosnek ,i jedno i drugie rozłożyłam w ziemi wokół powojników i zadziałało żaden nie ucierpiał.
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Wando, bardzo ładny ten piwny zakątek 
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
..,Luty to zaczynam przycinac albo wycinać ..a w tym roku czeka mnie
przesadzenie choineczki kilkuletniej ratując ją od wycięcia...może uda się...
przesadzenie choineczki kilkuletniej ratując ją od wycięcia...może uda się...
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7483
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Wandziu ,
co do "rymoklectwa" to nie posiadam talentów w kierunku poezji z wyższej półki - co najwyżej wierszydło okolicznościowe jakieś , z reguły o zabarwieniu humorystycznym lekko. Wybacz więc ... delikatnie mówiąc - niedoskonałości metrum, rymów i wersów... Natomiast razem ze znajomymi "przerzucamy się" od jakiegoś czas limerykami ! To doskonała zabawa , a i ćwiczenie dla zamulonego nieco przez zimowy czas umysłu. Polecam !
Dziś , siedząc przy zawalonym papierzyskami biurku, robię sobie krótkie przerwy , by pomykać po zaprzyjaźnionych , ulubionych ogródkach... ech , to przyjemniejsze niż praca
" Pewna pani starszawa z Poznania
miała skłonność do bumelowania.
Miast pracować jak pszczółka
zataczała wciąż kółka
w cieniu dębu zwanego "Czesławem"
Pozdrawiam Cię cieplutko i biorę się "do roboty" . Wkrótce wyjazd , a ja ...w polu !
co do "rymoklectwa" to nie posiadam talentów w kierunku poezji z wyższej półki - co najwyżej wierszydło okolicznościowe jakieś , z reguły o zabarwieniu humorystycznym lekko. Wybacz więc ... delikatnie mówiąc - niedoskonałości metrum, rymów i wersów... Natomiast razem ze znajomymi "przerzucamy się" od jakiegoś czas limerykami ! To doskonała zabawa , a i ćwiczenie dla zamulonego nieco przez zimowy czas umysłu. Polecam !
Dziś , siedząc przy zawalonym papierzyskami biurku, robię sobie krótkie przerwy , by pomykać po zaprzyjaźnionych , ulubionych ogródkach... ech , to przyjemniejsze niż praca
" Pewna pani starszawa z Poznania
miała skłonność do bumelowania.
Miast pracować jak pszczółka
zataczała wciąż kółka
w cieniu dębu zwanego "Czesławem"
Pozdrawiam Cię cieplutko i biorę się "do roboty" . Wkrótce wyjazd , a ja ...w polu !


