Witam weekendowo wszystkich moich miłych gości .Pogoda był piękna ,więc usypałam kopczyki moim różom oczywiście nie wszystkim ,gdyz niektóre już miały . A potem posprawdzałam jak się mają moje patyczki i czy wiatr nie porwał mi petów . Ciekawa jestem ,gdyż jak wysyłałam Veilchenkę musiałam ją poobcinać i patyczki powsadzałam do ziemi bez żadnych zabezpieczeń . Dziś robiłam przegląd i mam nadzieję ,że 90% chyba sie przyjmie ,ale to się wszystko okaże na wiosnę . Nagrabiłam na wszystkie sadzonki tylko liści na razie prawie wszystkie żyją .
GRAŻYNKO przecież nic nie tracisz a nowe doświadczenie zawsze wskazane ,więc wypróbuj warto
KRYSIU wiem ,że Kronenburg jest dwustronny tylko to zdjęcie mi tak kijowo wyszło . On jest kremowy od spodu a liście aksamitne czerwone . U mnie ma trochę ciemniejszy kolor ,ale moze to nie on . Zaraz wstawię dzisiejsze zdjęcie

. Czytałam o tej róży ładna chyba któraś z Forumek ją ma tylko nie wiem kto
TOSIU znowu zasuałas na działce . Kiedy będziesz wypoczywać . Wiesz ,że te kwitnące hebe to nie za bardzo chce zimować w ogrodzie . Sama w ubiegym roku takiego pięknego się pozbyłam . Nie przezimowało ,więc już sie w to nie bawię
GRAŻYNKO ja jakoś nie mogę narzekać . W lecie jakoś nie umiem ich ukorzeniać chyba za mało o nie dbam ,ale jak wsadzę na zimę to zawsze przeżyją . Teraz mam również wsadzone patyczki od Neli zobaczymy ile sie przyjmie . W tym roku dosyć dużo patyczków powsadzałam i na wiosnę zobaczymy ile przetrwa . Z chęcia pospaceruję pięknymi ściezkami
IRENKO

Dziś porobiłam parę dzisiejszych fotek mam nadzieję ,że ciemierniki będą kwitnąc ,że to ich kwiaty
KRYSIU chciałabym być czarodziejką to może moje róże by nie chorowały
To zdjęcie Kronenburga mam nadzieję ,że to ON
MARZANKO trzymam kciuki za badylki . na pewno przezyją i będa cieszyć Twoje oczy
