Mi się żaden z czterech listków nie ukorzenił, ale to było dawno temutheoria_ pisze:Ostatnio w taki "niecny sposób" pozyskałam listki Adromischus cooperiNie wiecie może czy trudno się ukorzeniają?


Mi się żaden z czterech listków nie ukorzenił, ale to było dawno temutheoria_ pisze:Ostatnio w taki "niecny sposób" pozyskałam listki Adromischus cooperiNie wiecie może czy trudno się ukorzeniają?
Dziękuję za rady i mam nadzieję, że mi się udaArtur89 pisze:Mi się żaden z czterech listków nie ukorzenił, ale to było dawno temutheoria_ pisze:Ostatnio w taki "niecny sposób" pozyskałam listki Adromischus cooperiNie wiecie może czy trudno się ukorzeniają?
Poza tym były one upaprane farba więc się najzwyczajniej udusiły i padły z głodu, tak sądze
Polecam ukorzeniać w czystym, wyprażonym żwirze lub od bidy w piachu. Warto też psiknąć/podlać środkiem przeciwgrzybowym tak profilaktycznie i zapobiegawczo.
trzymam za nią kciuki mam nadzieję, że da się jeszcze odratowaćJustynek pisze:U mnie niestety zaczyna gnić. Ucięłam nadgnity ogonek i będę próbować dalej. Nawet zastanawiałam się nad kupieniem ukorzeniacza.